Prawa pracownika - Narodziny dziecka, a wyjście z pracy.
NoFuture - 2019-08-17, 12:32 Temat postu: Narodziny dziecka, a wyjście z pracy. Witam. Oboje z mężem pracujemy. Jednak obecnie jestem na wychowawczym, mąż pracuje w biedronce, mamy dwójkę dzieci 15 i 3 latka, teraz urodzi Nam się kolejne dziecko. Mój mąż wykorzystał już dni na dziecko w tym roku, bo była taka potrzeba. Moje pytanie brzmi : Jeśli ja zacznę rodzić, a nie będe miała gdzie zostawić dzieci to, gdy mąż będzie w pracy w naszej kochanej biedronce to może się zwolnić, aby zostać z dziećmi lub by być przy porodzie? Czy to jest liczone jako dzień na dziecko, którego nie ma, czy jako UŻ czy jako okolicznościowy czy jednak w momencie, gdy wychodzi z pracy, bo mu się rodzi dziecko to na każde dziecko przypada 2 dni dnia na dziecko? Dziękuję za odpowiedz. Pozdrawiam
EDIT 2: Gdy mąż wyraził zgodę na pracę w godzinach nocnych, bo jest w ich sklepie nocka to może to odhaczyć i np. pracować do 22- 22.30 jak ja jestem na wychowawczym?
Biurowa - 2019-08-17, 20:02
Pozostaje chyba pogadać z kierownikiem i uprzedzić go jaka jest sytuacja.
Urlop okolicznosciowy należy się dopiero po porodzie, a nie w trakcie. Pozostaje jedynie uprzedzenie kierownika że może w trakcie zmiany będzie zmuszony wziąć UŻ.
NoFuture - 2019-08-17, 23:16
Biurowa napisał/a: | Pozostaje chyba pogadać z kierownikiem i uprzedzić go jaka jest sytuacja.
Urlop okolicznosciowy należy się dopiero po porodzie, a nie w trakcie. Pozostaje jedynie uprzedzenie kierownika że może w trakcie zmiany będzie zmuszony wziąć UŻ. |
Śmiesznie to brzmi, zmień nick lepiej, bo słaba odpowiedz. Jak może to być UŻ skoro pracownik jest w pracy? Zle się czujesz i wychodzisz z pracy to też jest UŻ? Nie wypowiadaj się na temat o którym nie masz pojęcia. Czekam na dalsze bardziej inteligentne odpowiedzi
Ant3kk - 2019-08-18, 00:44
@NoFuture Raczej za takie zachowanie to jedyne na co zasługujesz to na kopa w rzyć. Więszkość Twoich postów jest na temat dziecka, już powinnaś mieć temat urlopów, wyprawek i wszystkiego innego na temat dziecka, w małym palcu. Pytaj kierownika, wszystko Ci wytłumaczy, ale obstawiam, że wiesz lepiej.
Patrycja. - 2019-08-18, 09:09
ja pamiętam jak musiałam wyjść z powodu złego samopoczucia po 4h , wpisałam to w pamiętnik i liczą się godziny obecności w pracy. a żeby mieć uż to trzeba ją przed pracą zgłosić a okolicznościowy należy się po urodzeniu. opiekę też się wcześniej zgłasza. ale wszystko zależy od kierownika jak się z nim dogadacie.
marta1 - 2019-08-18, 09:46
Jeśli chcesz , to możesz wcześniej naświetlić kierownikowi sytuację , zobaczysz jego reakcję , żeby nikt nie był zaskoczony ;-) , oczywiście trudno przewidzieć z dokładnością co do dnia kiedy nastąpi rozwiązanie , jeśli ten moment nadejdzie gdy będziesz w pracy po prostu zwalniasz się , rejestrujesz się w ohr , wpisujesz w pamiętnik podając przyczynę i tyle , liczy Ci się tyle godz ile miałeś zaplanowanych tego dnia .
Jeśli chodzi o zgodę na pracę w godz nocnych to albo ją wyrażasz albo nie , nie ma czegoś takiego , że zaznaczasz brak zgody i pracujesz do 22.30
Anonymous - 2019-08-18, 16:50
NoFuture, liczysz na pomoc, a na samym początku bluzgasz osobę, która całkiem rzeczowo Ci odpowiada...
Mąż uprzedza o sytuacji i w razie potrzeby po prostu zwalnia się z pracy. Mogą nie wyrazić zgody na wcześniejsze wyjście, samowolne opuszczenie miejsca pracy może być powodem rozwiązania umowy, dlatego trzeba uprzedzić i przygotować inne osoby. Po porodzie tata może iść na 2-tyg urlop, opieka jest po porodzie, okolicznościowy jest po porodzie. Zgodę na pracę w godzinach nocnych można wycofać, nawet jeśli jesteś na wychowawczym.
kaskader - 2019-08-18, 22:10
Czy to nie można po prostu pójść do ks i powiedzieć, że się danego dnia potrzebuje wolne, bo żona rodzi Nie wiem jaki draniem trzeba byłoby być, żeby w tak ważnym dniu nie udzielić pracownikowi dnia wolnego.
2809 - 2019-08-27, 20:26
kaskader napisał/a: | Czy to nie można po prostu pójść do ks i powiedzieć, że się danego dnia potrzebuje wolne, bo żona rodzi Nie wiem jaki draniem trzeba byłoby być, żeby w tak ważnym dniu nie udzielić pracownikowi dnia wolnego. |
Tutaj chyba jest najistotniejsza wypowiedź, z którą całkowicie się zgadzam.
Dodatkowo, w dniu narodzin dziecka, nawet jeżeli uprzednio nie poinformowałeś przełożonego, to możesz wyjść z pracy. Ktoś wcześniej już napisał, że godziny będą liczone do czasu wpisu do pamiętnika. Uważam, że każdy normalny przełożony Twojego męża będzie miał na uwadze fakt, iż istotnie sprawa jest pierwszorzędna i nie powinien robić z tego żadnego problemu. Branie UŻ także wchodzi w grę i w tej sytuacji jest całkowicie zrozumiałe, jednak obstawiam okolicznościowe lub tylko normalna notka w pamiętniku bez dodatkowych konsekwencji.
Pozdrawiam
Anonymous - 2019-09-02, 07:42
teoretycznie tak jak mówi Larrikol.
Praktycznie, jeśli są opory to mówisz, że wychodzisz w nagłej sprawie rodzinnej. Nie musisz się tłumaczyć. Lekarz wystawia ZLA z tytułu opieki nad chorym członkiem rodziny i mogą nagwizdać (bez znaczenia, czy w ogóle jakiś poród jest).
Eleganckie to nie jest, ale równie nieelegancki jest brak empatii w stosunku do pracownika w potrzebie.
Anonymous - 2019-09-03, 10:36
Ciekawe, czy to po prostu dmuchanie na zimne, czy rzeczywiście jest jakis opór. Trudno mi uwierzyć, że w takiej sytuacji nie pozwolą na wcześniejsze wyjście z pracy.
Anonymous - 2019-09-05, 09:57
bezinteresowna złośliwość jest ekumeniczna w tym kraju. Więc mało prawdopodobne, ale niewykluczone...
|
|
|