Praca w Biedronce - Panika w Rzeszowie!!! luis Araujo jedzie
starajara - 2018-01-25, 19:27 Temat postu: Panika w Rzeszowie!!! luis Araujo jedzie Czy na waszych sklepach w Rzeszowie i okolicach w ostatnich dniach zaczela sie panika w zwiazku z konferencja w Jasionce i ?
Bo u nas dzieją sie rzeczy nie normalne tz. Wywożenie towarów z magazynów w :depozyt: bez dokumentow mm , towarowanie sklepow bez uwagi na pl ,anulowanie uw pomoc pracownikow z innych rejonów w tym ks, zks , a nawet kr . Sprzatanie sklepów na potege od klamki wejsciowej po dziurke od klucza w magazynie zamawianie odsniezania- przeciez nie ma sniegu leyauty-gdzie upchnac in-outy, mycie półek, pod paletami itp. Szkoda że jest zima i nie mozna posadzic nowej trawy .I te k.... sms co 3 minuty nie mozna sie skupic na pracy, idzie zwariowac.
aneta329 - 2018-01-25, 20:03
U nas każą wyciągnąć z półek wszystkie inouty ma być sam leyaut .Syzyfowa praca we wtorek wszystko wróci na miejsce >:D
Patrycja. - 2018-01-25, 20:07
zawsze byłam pełna podziwu dla tych co picują sklep bo "góra' przyjeżdża. oni powinni zobaczyć jak serio jest na sklepie.....
sekbea81 - 2018-01-25, 23:43
A radzieckie migi już lecą co by chmury nad biedrą rozpędzić :D
Biurowa - 2018-01-26, 00:08
I 3 osobowa delegacja (koniecznie w nowych, niepoplamionych koszulkach) powinna mieć bukiet goździków dla szefuncia :lol:
A tak serio to u nas jak poszła fama, że ma przyjechać ktoś ważny działo się dokładnie to samo, generalne mycie sklepu, dodatkowe osoby na zmianie, rozdawanie nowych ciuchów i bycie w dupę miłym dla wszystkich, bo nigdy nie wiadomo, który to "ten wielki".
A ja jestem zdania, że niech właśnie zobaczy jak to jest na codzień, brud, smród i ubóstwo, a nie malowanie trawy na zielono.
domin - 2018-01-26, 00:15
Biurowa napisał/a: | jak to jest na codzień, brud, smród i ubóstwo |
To współczuje , sterylnych gabinetów nie mamy ,ale brudu smrodu i ubóstwa też
patogen123 - 2018-01-26, 06:05
Biurowa napisał/a: | A ja jestem zdania, że niech właśnie zobaczy jak to jest na codzień, brud, smród i ubóstwo, a nie malowanie trawy na zielono. |
Ciekawe czy byłabyś tego samego zdania będąc na jakimś wyższym stanowisko i musiała się przed takim prezesem wytłumaczyć z syfu na sklepach, które Ci podlegają.
Biurowa - 2018-01-26, 07:24
Skoro przez 364 dni w roku kierownictwu nie jest wstyd za syf na sklepie, to nagłe odpicowywanie go na jeden dzień w roku jest zwykłą obłudą. A czymś takim rzygam.
patogen123 - 2018-01-26, 12:37
Biurowa napisał/a: | Skoro przez 364 dni w roku kierownictwu nie jest wstyd za syf na sklepie, to nagłe odpicowywanie go na jeden dzień w roku jest zwykłą obłudą. A czymś takim rzygam. |
Problemem nie jest wstyd przy tłumaczeniu, ale to, że można stracić pracę albo premię, jak prezes uzna wytłumaczenie za niewystarczające.
domin - 2018-01-27, 00:02
Punkt widzenia tu bardzo zależny jest do punktu siedzenia :D >:D
lufka - 2018-01-28, 12:41
Biurowa napisał/a: | Skoro przez 364 dni w roku kierownictwu nie jest wstyd za syf na sklepie, to nagłe odpicowywanie go na jeden dzień w roku jest zwykłą obłudą. A czymś takim rzygam. |
Syf przez 364 dni to ja współczuje kierownikowi, że na Biedronce ma brudasów, którym się nie chcę posprzątać bo moja kierowniczka to nawet mopuje sklep itd tak jak my.
Goldbluszcz - 2018-02-01, 08:50
No i skończyło się jak zawsze, że nigdzie go nie było?
Zofija - 2018-02-01, 10:17
Z tego co wiem to byli w rzeszowskich biedronkach
Nika93 - 2018-02-08, 12:38
Witam pracuje w Biedronce w okolicach Rzeszowa i też był niezły szał :D a żadnego portugala jak nie było, tak nie ma, a i sam ojciec dyrektor o nas zapomniał 8)
|
|
|