Pierwsze dni w pracy... - Praca w biedronce z przyznaną grupą
MalaAsia - 2016-11-06, 14:45 Temat postu: Praca w biedronce z przyznaną grupą Czy praktykuje się przyjmowanie do pracy osób z przyznaną grupą?
Jeśli ktoś przy rekrutacji i w trakcie robienia badań nie poda, że posiada taką grupę wyjdzie to jakoś w późniejszym czasie np. przy ubezpieczeniu zdrowotnym?
Mówię od razu, że syt nie dotyczy mojej osoby
Hell - 2016-11-06, 19:39
Jak ktoś nie chce podać to niech nigdzie nie podaje i wtedy nie wyjdzie natomiast uważam że nie powinno się przed pracodawcą zatajać takiego rodzaju informacji. Grupa ma ograniczenia np. zakaz pracy w nocy i jeśli sklep ma nocki to jest to lekko nieodpowiedzialne.
bolka - 2016-11-06, 19:50
A dodatkowo osoba z orzeczeniem ma 10 dni dodatkowego urlopu
melodramat - 2016-11-08, 16:29
10 dni tylko przy stopniu lekkim
[ Dodano: 2016-11-08, 16:38 ]
osoba z grupą pracuje na tych samych zasadach co inni tylko sobota i niedziela wolne,nocek nie ma i nadgodzin,żadnej taryfy ulgowej.takiej osobie jest ciężko w pracy,dorównać zdrowym graniczy z cudem,wieczne pretensje reszty załogi:"bo ona opużnia pracę,nie daje rady"jednak znam takich co pracują tak już ponad 10 lat,
Lewdaim - 2016-11-08, 21:31
zamiast 15 min przerwy ma 30 min, co też może prowokować nerwowe sytuację w załodze
DarkSide - 2016-11-08, 21:40
Lewdaim, dla rozumnych i inteligentnych pracowników to nie będzie dziwne itp
Lewdaim - 2016-11-09, 09:33
DarkSide napisał/a: | Lewdaim, dla rozumnych i inteligentnych pracowników to nie będzie dziwne itp |
nie powinno być, ale z doświadczenia wiem (miałem na jednym ze sklepów kasjerkę z grupą), że patrzy się wilkiem na takiego pracownika, który "smęci" pół godziny na przerwie; nie raz słyszałem "ile ona tam będzie siedzieć??"; niestety zazdrość ludzka;
dzulia4 - 2016-11-09, 11:50
Witajcie ,Jestem z grupą na sklepie i nie siedzę pół godzinny na przerwie ,Zazdrość kolezanek polega na tym ze ciągle pytają na co mam,i jak załatwiłam że jestem cwana żeby na nocki nie chodzić.Masakra , z związku z tym jestem przenoszona tam gdzie nie ma nocek ponoć
marta1 - 2016-11-09, 12:00
dzulia4, odpowiedz bezmyślnym koleżankom że Ty weźmiesz ich nocki a one niech wezmą Twoją chorobę , może dopadnie je wtedy właściwa refleksja .
bolka - 2016-11-09, 12:09
dzulia4, zazdrosc niech sie ciesza ze sa zdrowe a nie innych od cwaniar wyzywaja :kwiaty:
dzulia4 - 2016-11-09, 12:14
Pracuje od 5 lat z grupą,jak mnie przenoszą w nowe towarzystwo to wszyscy ciekawi ,Boli mnie to ze ze wymagają odemnie wiecej niz od innych kasjerów.Sam kr powiedział zeby wszyscy bez grupy pracowali tak jak ja to by było super
[ Dodano: 2016-11-09, 12:21 ]
Nie znaczy powierzchownie że nie widać choroby to człowiek nie jest chory ,Nie raz powiedziałam zeby wzieli sobie moje choroby i leki ktore są drogie i nieprzespane noce wzamian chcę być zdrowa ,Ach w bieronkach panuje zazdrośc ,plotkarstwo,lizanie dupy aby kogos do ściany przycisnąc.Uwierzcie ze już pracuje w handlu 21 lat ale takiego czegoś jak tu nie spotkałam a robi się coraz gorzej , ;/
marian5431 - 2016-12-22, 09:46
najwazniejsze ze przyjęta a ten kto pomysli jego sprawa
|
|
|