Praca w Biedronce - Muzyka na sklepie w Biedronce
gdansk2014 - 2016-10-08, 15:01 Temat postu: Muzyka na sklepie w Biedronce No to stało się. Biedronka goni za Lidlem.
Pierwszy raz spotkałem się ze sklepem gdzie jest puszczana muzyka. A mianowicie sklep B3754 w Gdyni na Sojowej. Oprócz muzyczki jest też zapowiadanie głosowe o otwarciu następnej kasy itp.
Całe szczęście tam nie pracuje, bo szlak jasny by mnie trafił z tą muzyką. Jednak obawiam się, że na moim sklepie będzie coś podobnego bo w lutym idzie do remontu.
Gdzieś jeszcze jest taki sklep? No i co myślicie o czymś takim na każdym sklepie?
MalaAsia - 2016-10-08, 16:44
Byłam kiedyś w biedrze w Warszawie i tam było wyświetlane elektronicznie i powiadamiane głosowo do której podejść kasy, kolejka była jedna (zarąbista) a z niej osoby kierowane do aktualnie wolnej kasy - nie za bardzo mi się to podobało, może tylko dla kasjera lepiej bo mu tłum ludi nie stoi bezpośrednio nad głową
Mariano - 2016-10-08, 18:09
z punktu widzenia klienta muzyka jest fajna, ale tak naprawdę to jest zapętlone kilkanaście utworów i leci to w kółko. można zwariować
sebcio - 2016-10-08, 18:44
ja pracuje w sklepie z powiadamianiem głosowym i telewizorkiem, faktycznie zwariować można.
Cysia94 - 2016-10-10, 20:22 Temat postu: Jestem za ;) A ja tam chciałabym muzyczke u siebie na sklepie. Mimo tego, że leciało by 5 piosenek na krzyż i co chwila reklama. Bynajmniej mogłabym na chwile wsłuchać się w coś innego niż marudzenie klientów. A poza tym naukowo udowodniono, że muzyka dobrze wpływa na prace pracowników i samopoczucie klienta.
Katya - 2016-10-11, 03:09
Cysia94 - czy dobrze mi się wydaje, że nigdy wcześniej nie miałaś "muzyki" w miejscu pracy? Bo jestem pewna, że gdybyś przez N-miesięcy musiała po 8 godzin dziennie słuchać kilku kawałków kociej muzyki (darmowe kawałki z netu, za które nie trzeba płacić ZAIKSowi itp.) na okrągło, to nabawiłabyś się nerwicy. To miauczenie i krzyki torturowanych, albo plumkanie przypominające wprawki muzyczne wnuczka szefa na szkolnej akademii, do którego zazwyczaj się te podkłady muzyczne sprowadzają to iście chińska tortura. Najgorszemu wrogowi tego nie życzę.
bolka - 2016-10-11, 07:55
Oj u nas chwile po pierwszym listopada zaczna puszczac zestaw 7 kolęd. Pierwszy dzień bedzie mily ale reszte dni sluchac ciagle tego samego to obłęd :karabin: :karabin:
Cysia94 - 2016-10-11, 20:41
Katya - mialam. Tez przez miesiac sluchalam kilku piosenek w kolko, ale dzieki temu nie skupialam sie tak na szumie schodow w centrum chandlowym, w ktorym pracowalam i szum ludzi mi jakos umykal. A poza tym czas szybciej mijal.
Muzyka w sklepie to swietne rozwiazanie pod warunkiem, ze puszczaja jakies dobre radio typu eska, ale jak czlowiek nie ma nieczego to i taka rozrywka to zawsze cos. Chociazby na poczatek..;)
Anonymous - 2016-10-11, 21:52
Cysia94 napisał/a: | Katya - mialam. Tez przez miesiac sluchalam kilku piosenek w kolko, ale dzieki temu nie skupialam sie tak na szumie schodow w centrum chandlowym, w ktorym pracowalam i szum ludzi mi jakos umykal. A poza tym czas szybciej mijal.
Muzyka w sklepie to swietne rozwiazanie pod warunkiem, ze puszczaja jakies dobre radio typu eska, ale jak czlowiek nie ma nieczego to i taka rozrywka to zawsze cos. Chociazby na poczatek..;) |
tantiemy na ZAIKS więc puszczają utwory te same w kółko. Plus takie reklamowe chyty " kaufland dla mnie pasuje" wbiło mi się bo często tam kupuję. Do tego w głowie mam to "KAUUUFland"z melodią słowna
żuczek1 - 2016-10-12, 15:02
Qweerty czyli widać że ten sposób działa a to że pracownikom uszy odpadają i mózg się lasuje to kogo to obchodzi przy normalnej muzyce faktycznie pracuje się dużo lepiej na nockach bo pomaga zwalczyć senność i dodaje energii ale na dziennych zmianach wydaje mi się że przeszkadzałaby na maksa bo i tak na sklepie jest dość hałasu
marta1 - 2016-10-12, 17:11
A ja mam odwrotnie :D , nie chodzę do Tesco bo to pitu , pitu i plum , plum rozstraja mnie :D , jestem w stanie tam wytrzymać nie więcej niż 10 minut i nie wiem jak kasjerki tam funkcjonują . Co innego muzyka na nocnej zmianie , ja , miksy i słuchawki na uszach z ulubionymi kawałkami , szast , prast , robota zrobiona i zmiany koniec
żuczek1 - 2016-10-12, 22:25
Marta mnie też to denerwuje jako klienta i nie wyobrażam sobie słuchać tego cały dzień w pracy mam nadzieję że na mój sklep to nie dotrze bo będę musiała głośniki zdemolować czy coś a na nockach słuchawki to mało my puszczamy muzykę głośno a robota pali się nam w rękach
marta1 - 2016-10-12, 23:06
żuczku te słuchawki to z troski :D , nie każdy ma takie ciężkie ucho jak ja :rock:
MalaAsia - 2018-03-23, 01:42
nastała i u nas ta muzyczka, co to za utworki, skąd je wzięli, że tam nic 'normalnego' nie ma :D
pacynka - 2018-03-23, 07:28
Wg mnie muzyka gra zagłośno
|
|
|