Praca w Biedronce - Rafal.P. Rzeszowski tyran
aleks23 - 2016-09-01, 20:34 Temat postu: Rafal.P. Rzeszowski tyran Czy mieliscie kontakt z tym" przemilym" starszym kierownikiem sprzedazy , bo z nim cos trzeba zrobic boja sie jego wszystkie dawne kr , nic z tym nie robia wulgaryzmy i ponizanie pracownika na codzien a to ulubiona czesc pracy tego Pana.
sekbea81 - 2016-09-01, 20:54
Z moich doświadczeń wiem że dopóki pojawia się w krawacie to nie ma strachu. Zwalnia w podkoszulku. U nas tak zrobił
magdula052 - 2016-09-03, 21:39
siedem lat temu kiedy był kr to był w porządku, ale teraz to już pzreszłość, zmiana stanowiska zmienia człowieka. Faktycznie wiele sie o nim złego teraz słyszy.
[ Dodano: 2016-09-03, 22:51 ]
a kr dlatego sie go boją bo jest ponad nimi i rozlicza z funkcjonowania sklepu i szuka dziury. szkoda ze zapomniał jak to jest pracowac na sklepie kiedy ilosc osób na zmianie nie pozwala wykonywac pracy z dokładnością. Obowiązków coraz wiecej, promocji i akcji a ludzi coraz mniej. czy to sie kiedys skończy? czy sytuacja pracowników w biedronce wróci do normy by móc spokojnie isc i wykonywac swoją prace? może trzeba sie wkoncu postawic? pakiety socjalne może i super ale nie może to nam zamykać ust by godzić sie na tyranie.
biedronkeczka - 2016-09-04, 12:11 Temat postu: złe czasy niestety bardzo źle się dzieje, ciągły pośpiech, ciągła presja i brak etatów ! słysze co chwile bo mam znajomych w Rzeszowie i okolicach co on wyprawia... Rejonowe płaczą, wyżywają się na kierownikach a kierownicy na kasjerach! Już od dłuższego czasu jest źle a będzie tylko gorzej po tej całej "zmianie" hierarchii. Teraz już nie ma kto pracować a będą kolejne chorobowe, kolejne skargi. A tak w ogóle to gdzie można zgłosić własnie jego zachowanie? do BOP-u? trzeba w końcu się mu dobrać do tyłka .....
agata_mloda - 2016-09-04, 12:38
No ładnie ) ja właśnie jestem pod rządami owego pana R. To co on wyrabia to masakra!jak przyjedzie to wszyscy na baczność stoją.jesli na zmianie jest kierownik który umie "sie obronić" to mówi ze jej ok a potem dzwoni do KR i opie....ją i skarży bo w oczy nie powie co jest nie tak.wiec KR dostaje szalu i sie zaczyna.owy Pan R jest u nas praktycznie codziennie a oprócz tego mieszka niedaleko naszego sklepu wiec przychodzi również prywatnie na zakupy....oczywiscie zawsze cos sie znajdzie i zaczyna sie od nowa!
Ps. skargi do bop nic nie dadzą bo próbowaliśmy juz!!
Skiter1991 - 2016-09-04, 13:09
magdula052 napisał/a: | czy sytuacja pracowników w biedronce wróci do normy by móc spokojnie isc i wykonywac swoją prace? |
To sytuacja w biedrze kiedyś była normalna? Przecież od zawsze jest narzekanie że jest źle i niedobrze (i wcale się temu nie dziwię.)
donna 323 - 2016-09-04, 16:50
Witam. Temu "przemilemu" Panu brakuje przede wszystkim ogłady i szacunku do drugiego człowieka, traktując przy tym sklepy jak obozy pracy. Charakterystyczną jego cechą jest robienie zdjęć, widocznie minął się z powołaniem i powinien zostać fotografem. Ten Pan czuje się bezkarny, ponieważ ma brata na wysokim stanowisku.Jeśli bop nic z tym nie zrobil jest jeszcze prasa i telewizja na takich jak on.Myśle że szefostwo biedronki nie chce kolejnego rozgłosu jak to było jakieś dziesięc lat temu.To nie jest odpowiednia osoba na takim stanowisku, człowiek który reprezentuje firme powinien posiadać kulture i inteligencje niestety temu "Panu" tego brak. Traktując ludzi w tak perfidny sposób chce piąć sie wyżej, lecz niech pamięta, że kto wysoko mierzy ten nisko spada.
witus89 - 2016-09-04, 19:04
wlasnie ze wszyscy skonczymy w lidlu hehe;p a odnosnie tego pana to nie wiem czy wiecie, ale na jednej biedronce w Rzeszowie pracuje jego siostrzenica, która awansowala na kierownika sklepu po niespelna pol roku pracy na stanowisku zks i gdzie tu przestrzegania kodeksu pracy odnosnie faworyzowania pracownikow i pracy z rodzina
biedronkeczka - 2016-09-04, 19:38
Najgorsze jest jak ma przyjechać Pani Dyrektor wtedy ten o to Pan dostaje szału ... Trzeba ściągać wszystkich z dni wolnych z urlopów nadgodziny , godziny nocne a teraz zbliża sie koniec kwartału i jak za każdym razem bedą płacze i zgrzytanie zębami bo nie ma ludzi do pracy ani godzin a tu trzeba byc "najlepszym" i nie można nikomu zapłacić za nadgodziny ... A moze tak wszyscy kierownicy i zastępcy rzuca zl w ostatnim tygodniu września my nie dostajemy 150zl jak kasjerzy za absencje?? To by byla impreza !!! Znając tego pana to rzuci hasło w stylu "mam to w du*** macie sobie dac radę" .jak był kierownik D........ to jakoś to inaczej szło a teraz pójście do pracy kojarzy sie z karą a to wszystko dzięki panu P. !!!
Hell - 2016-09-04, 19:44
biedronkeczka wykropkuj troche te nazwiska bo bedzie dym -.-
biedronkeczka - 2016-09-04, 20:01
Hell napisał/a: | biedronkeczka wykropkuj troche te nazwiska bo bedzie dym -.- |
Myslisz ze jak wykropkuje kogoś kto według mnie był lepszym kierownikiem okręgu to cos zmieni ?? To prosze Dobrze ze jest tylu Rafałow P. Kierowników okręgów Ze musimy kropkowac ! A dymu raczej nie bedzie jak wyżej ktoś pisał ze dzwonili do BOP-u i nic nie dało to nasze pisanie tutaj tez nic nie da tyle ze w końcu możemy sobie popisać i ponarzekać
DarkSide - 2016-09-04, 21:03
biedronkeczka, po prostu nie podajemy nazwisk na forum
pancio67 - 2016-09-04, 21:03
nagrać na telefon i do tvn oni lobią takie akcje
biedronkeczka - 2016-09-04, 21:27
DarkSide, Ok macie racje wybaczcie
witus89 - 2016-09-05, 06:17
za nie dlugo to beda musieli dac kasjerom z 2.500 wyplaty na reke zeby ktokolwiek chcial przyjsc do biedronki, bo jak na razie to sie wszyscy zwalniaja a na Rzeszowie wszyscy zks mówią, że jak zrobia z zks starszych kasjerow to wszyscy sie zwalniaja, takze nadchodzą piękne czasy dla tej firmy
[ Dodano: 2016-09-05, 07:20 ]
a co do Bop-u to nic nie da jak jedna osoba bedzie dzwonic muszą wszyscy dzwonic wtedy zareaguja
|
|
|