Praca w Biedronce - Siniaki pamiątki z pracy
HejaBanana - 2016-03-21, 17:34 Temat postu: Siniaki pamiątki z pracy Heja,
W Biedronie pracuje już ponad rok, i od samego początku skutkiem ubocznym tej pracy są siniaki na nogach ,a dokładniej w okolicy piszczeli. Dziś naliczyłam na jednej nodze 13 ;( Wystarczy, że puknę np.skrzynką z pieczywem i później mam takie "kwiatki" na nogach. Latem ,aż wstyd założyć krótkie spodenki. Czy macie ten sam problem? Może ja jestem jakaś wyjątkowo delikatna, ale nie sądzę. Jak sobie z tym poradzić? :112:
DarkSide - 2016-03-21, 19:08
HejaBanana, udać się do lekarza i sprawdzić krzepliwość krwi
Wojtas - 2016-03-21, 19:17
Ewentualnie nie kopać w różne rzeczy
[ Dodano: 2016-03-21, 19:19 ]
Oczywiście bez urazy
anka1 - 2016-03-21, 20:09
HejaBanana, jeżeli jesteś osobą szczupłą, to niestety musisz liczyć się z "kolorowanką" na ciele
HejaBanana - 2016-03-21, 20:13
anka1, no jestem chudzielec. Chyba kupie jakieś tabletki na wzmocnienie naczynek bo serio wyglądam jak żyrafa na nogach.
anka1 - 2016-03-21, 20:20
to bierz zawczasu i smaruj (szczególnie kończyny) żelami, kremami itp... preparatami uszczelniającymi naczynia krwionośne.
DarkSide - 2016-03-21, 20:30
HejaBanana, zrób badania wcześniej zanim weżmiesz jakieś tabletki....
anka1 - 2016-03-21, 23:00
DarkSide, masz rację, to podstawa
żuczek1 - 2016-03-22, 07:39
HejaBanana mam to samo po 3 nockach wyglądam jak ofiara przemocy nic tylko iść na obdukcję że w pracy biją mój lekarz na wzmocnienie naczyń raz na jakiś czas kazał mi robić kurację zwykłym rutinoscorbinem - 3 razy dziennie po dwie tabletki i tak przez tydzień. Pomaga ale najlepiej oczywiście poradź się swojego
Anonymous - 2016-03-22, 10:25
Tez mialam zawsze klopot z siniakami. To chyba utrapienie osob, ktore chca przescigac sie z czasem i zrobic wiecej niz moga, bo nic tak jak pospiech nie wyostrza nieuwagi Ja uzywalam zelu aescin, z wyciagiem z kasztanowca, byl swietna na wszelkie stluczenia. Siniaki znikaly o wiele szybciej, a jak posmarowalam zaraz po obiciu to nie wyskakiwaly w ogole. Polecam
Lwica - 2016-03-22, 11:12
Najlepsze na zapobieganie siniakom byłoby wy***nie drzwi szklanych z tych nowych lodówek....masakra...u nas już nikt nie chce chodzić wykładać nabiału
marta1 - 2016-03-22, 12:58
HejaBanana, pewnie już masz takie skłonności , to nie jest utrapienie tylko chudzielców , ja jestem chudzinka ale umięśniona i mnie się siniaki nie imają :D ale mamy w pracy taka dziewczynę którą wystarczy dotknąć i już jest znak "przemocy" jak to napisała żuczek1, wszystkie możliwe rady już zostały Ci udzielone , taki już Twój urok
żuczek1 - 2016-03-22, 19:16
A ja nie chudzinka bynajmniej po prostu mam kruche naczynka z tym można żyć chociaż jest uciążliwe a krzepliwość krwi mam ok więc to niekoniecznie oznaka choroby u mnie to rodzinne
[ Dodano: 2016-03-22, 19:17 ]
A aescin też używam
HejaBanana - 2016-03-22, 19:43
Dziekuję Wam za pomoc, zacznę brac rutinoscorbin i kupię ten żel do smarowania. Mam nadzieję , że pomoże
żuczek1 - 2016-03-22, 21:58
Na pewno nie zaszkodzi ale przy okazji wizyty u rodzinnego porozmawiaj z nim też
|
|
|