Koszka23 - 2016-02-16, 23:23 Temat postu: Chya wybrani dostaja prace w Biedronce Zlozyłam aplikacje w swoim miescie przez internet i informacja zwrotna nie zostalam wybrana na rozmowe. Czemu dosdeiadczxenie w handlu mam bo mam ale niewielkie. A w ogloszeniu nie wymagaja...ehhh gozdek - 2016-02-17, 00:14 ?? DarkSide - 2016-02-17, 00:19 Koszka23, rozwiń swoją wypowiedź 
olka3008 - 2016-02-17, 00:23 Koszka23, powim ci ze u nas np nie bierze sie pod uwage internetowych cv tylko"osobiste"!Ale powodow moze byc wiele innych  !Np nie mials szczescia (a moze wlasnie je mialas .^. ??!!)!! :o
pasek - 2016-02-17, 22:56 Bo najszybszą drogą do Biedronki jest osobiste rozniesienie cv po sklepach w Twoim mieście 
Koszka23 - 2016-02-18, 14:59 No, nie wiem czy rozniesienie cos da. Chyba znajomosci dadza wiecej. Wyslalam cv droga internetowala i przyszla mi odpowiedz , ze nie spelniam ich specjalnych kryteriow ... Niby pisze, ze doswiadczenie nie wymagane, ake chyba jednak duze wymagane. Ja mam ale niewielkie w handlu to moze dlatego. marta1 - 2016-02-18, 19:35 Koszka23, na tym polega rekrutacja że z wielu cv wybierane są takie a nie inne , nie wiemy czym kierują się rekrutujący , tak jest przecież w każdej firmie że najpierw jest nabór a potem wybór i to nie prawda że zawsze liczą się znajomości , moje cv sporo leżało zanim zostałam zaproszona na rozmowę , warto co jakiś czas zaglądać do sklepu i pytać o pracę , jeśli oczywiście tak Ci zależy
a i jeszcze coś , nie zawsze atutem jest duże doświadczenie w handlu Skrzacik - 2016-02-19, 18:54 Ja wysłałam cv przez internet. Mówię a nóż widelec spróbuję co mi szkodzi. Po 3 dniach miałam telefon ze zapraszają mnie na rozmowę. A po dwóch dniach po rozmowie dostałam wiadomość na email ze mam się skontaktować bo chcą że mną podpisać umowę a e-mail wysłali bo się dodzwonić nie mogli telefon mi się rozladowal :p więc to chyba trzeba mieć szczęście. AkukuBernard - 2016-02-22, 11:16 Jednak nie ma to jak osobiście się pofatygować i zanieść CV, od razu jesteś poważniej traktowany. brodacz1989 - 2016-02-23, 13:27 Prawda jest taka ze jak jest zapotrzebowanie nie ma chetnych. Ale jak nie ma zapotrzebowaniaa kazdy by chcial pracowac. marta1 - 2016-02-23, 15:52 A potem z tych "każdych" chętnych nikt się nie nadaje , nikomu się nie chce lub mija zapał po pierwszej wypłacie :D Koszka23 - 2016-03-21, 22:41 Albo trzeba miec znajomosci. Niestety nie mam ;/ brodacz1989 - 2016-03-21, 22:52 Koszka23, znajomości, znajomości. to nie wiesz, że na rozmowie kwalifikacyjnej musisz mówić to co pracodawca chce usłyszeć? odpowiadasz pod pytania a nie walczysz z wiatrakami. Koszka23 - 2016-03-22, 13:43 Ale poki co na zadma rozmowe mnie nie zaprosili. W moim rejonie zeby dostac prace w markecie trzeba miec tam znjamosci np znajomego kierownika. Takie zycie ty chcesz pracowac a jakas lala czytam watek chce zrezygnowac po 2 tyg bo. Rozkladac towar trzeba lol. Antrykota - 2016-03-22, 14:36 jeżeli wyrażasz się o ludziach, którzy chcą zrezygnować z pracy pogardliwie "jakaś lala" to być może to jest przyczyna dla której nie możesz znaleźć pracy w Biedronce. a nie brak znajomości
|
||||||
