To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Nasza-Biedronka.pl
Nieoficjalne i prywatne forum dla pracowników i klientów Biedronki

Wiadomości ZZ - Uwaga - czas pracy, bardzo ważne

zz-biedronka - 2015-06-17, 05:37
Temat postu: Uwaga - czas pracy, bardzo ważne
Praca po godzinach: Nie zawsze możesz odmówić

Pracownik może odmówić wykonywania obowiązków służbowych w nadliczbowym czasie tylko w wyjątkowych sytuacjach, np. choroby członka najbliższej rodziny. W przypadku odmowy, pracodawca może ukarać go naganą.
Art. 151 § 1 Kodeksu Pracy definiuje nadgodziny jako:
Praca wykonywana ponad obowiązujące pracownika normy czasu pracy, a także praca wykonywana ponad przedłużony dobowy wymiar czasu pracy, wynikający z obowiązującego pracownika systemu i rozkładu czasu pracy (…).
Zgodnie z kodeksem pracy praca w godzinach nadliczbowych jest dopuszczalna w razie:
1. konieczności prowadzenia akcji ratowniczej w celu ochrony życia lub zdrowia ludzkiego, ochrony mienia lub środowiska albo usunięcia awarii,
2. szczególnych potrzeb pracodawcy.
Pracodawca może wydać polecenie pracy w godzinach nadliczbowych w każdym momencie. Należy to potraktować jako polecenie służbowe, których wykonywanie należy do podstawowych obowiązków pracownika.
Niezastosowanie się do niego może mieć poważne konsekwencje: od udzielenia upomnienia lub nagany nawet do rozwiązania stosunku pracy z uwagi na naruszenie obowiązków pracowniczych, jeśli odmowa wykonania pracy w nadgodzinach spowodowała poważne konsekwencje lub zagrożenie w funkcjonowaniu zakładu pracy.
Bezwzględny zakaz pracy w godzinach nadliczbowych dotyczy kobiet w ciąży, pracowników młodocianych, osób opiekujących się dzieckiem do lat 4, osób niepełnosprawnych (z pewnymi wyjątkami), a także pracowników na stanowiskach pracy, na których występują przekroczenia najwyższych stężeń i natężeń czynników szkodliwych dla zdrowia
Jeśli pracodawca zleci takim osobom pracę w nadgodzinach popełnia wykroczenie. Zgodnie z art. 281 Kodeksu pracy, pracodawca który narusza przepisy o czasie pracy lub przepisy o uprawnieniach pracowników związanych z rodzicielstwem i zatrudnianiu młodocianych, podlega karze grzywny od 1 000 zł do 30 000 zł.
Teoretycznie pracodawca nie może zlecić pracownikowi więcej niż 150 godzin nadliczbowych w ciągu roku kalendarzowego. Limit ten może zostać zwiększony poprzez odpowiedni zapis w regulaminie zakładu pracy, umowie o pracę lub układzie zbiorowym pracy. Ponadto pewne grupy zawodowe mają większy limit nadgodzin (regulują to ustawy szczegółowe).
Za pracę w nadgodzinach przysługuje rekompensata w postaci wolnych godzin w wybranym dniu pracy. Rzadko kiedy jest to rekompensata finansowa – tą pracodawca ma obowiązek udzielić, gdy nie ma możliwości dać wolnego dnia pracownikowi. W przypadku pracy w dni wolne za niepełną ilość godzin pracy przysługuje pełen dzień wolnego – np. za trzy godziny pracy w niedzielę przysługuje cały jeden dzień wolny.

michał21 - 2015-06-17, 08:54

Coś ten post wygląda dość jednoznacznie - czyżby Pan Przewodniczący zawarł przymierze z JMP ???
Chyba jednak się stało.

Myślę że ZZ są przede wszystkim od obrony praw pracowniczych a nie od przypominania pracownikom o ich obowiązkach.
Faktycznie Kodeks pracy stanowi, że praca w godzinach nadliczbowych to praca wykonywana ponad obowiązujące pracownika normy czasu pracy, a także praca wykonywana ponad przedłużony dobowy wymiar czasu pracy, wynikający z obowiązującego pracownika systemu i rozkładu czasu pracy.
Jest ona dopuszczalna w dwóch sytuacjach:

- konieczności prowadzenia akcji ratowniczej w celu ochrony życia lub zdrowia ludzkiego, ochrony mienia lub środowiska albo usunięcia awarii,
- szczególnych potrzeb pracodawcy.

O ile pierwszy przypadek jest dość oczywisty i odmówienie w takim wypadku wykonywania pracy jest niewątpliwie naruszeniem obowiązków pracowniczych, o tyle drugi jest już dość kontrowersyjny, ponieważ kodeks nie podaje definicji szczególnych potrzeb pracodawcy. Niemniej jednak Sąd Najwyższy uznał, że szczególne potrzeby pracodawcy to potrzeby specjalne, niecodzienne, odróżniające się od zwykłych potrzeb związanych z prowadzoną przez pracodawcę działalnością, a praca w godzinach nadliczbowych może być zarządzona jedynie w sytuacjach wyjątkowych. I zasadniczo taka wykładnia tego zwrotu jest obowiązująca. Może jednak zdarzyć się tak, że szczególną potrzebą pracodawcy będzie konieczność dokończenia zaczętej pracy, jeśli oczywiście na jej dokończenie wystarczy 1-2 godziny, a nie 8. Wtedy również pracownik jest zobowiązany do pozostania w pracy.
Oczywiście polecenie pracy w godzinach nadliczbowych jest nierównoznaczne z nakazem pracy w godzinach nadliczbowych. (jak czasami ma to miejsce w JMP)

bezwzględny zakaz pracy w godzinach nadliczbowych dotyczy kobiet w ciąży, pracowników młodocianych, osób opiekujących się dzieckiem do lat 4, osób niepełnosprawnych (z pewnymi wyjątkami), a także pracowników na stanowiskach pracy, na których występują przekroczenia najwyższych stężeń i natężeń czynników szkodliwych dla zdrowia,
kodeks pracy określa nieprzekraczalny limit godzin nadliczbowych, wynoszący 150 godzin w roku kalendarzowym; praca ponad ten limit jest zabroniona przez kodeks pracy i stanowi wykroczenie przeciwko prawom pracownika i jest zagrożone karą grzywny;

polecenie wykonania pracy w godzinach nadliczbowych jest sprzeczne z zasadami współżycia społecznego, np. pracownik ze względu na swój stan zdrowia, albo stan zdrowia członka najbliższej rodziny, dojazd do pracy, nie może zostać „po godzinach”.


a jeszcze jedno

Art. 131. KP
§ 1. Tygodniowy czas pracy łącznie z godzinami nadliczbowymi nie może przekraczać
przeciętnie 48 godzin w przyjętym okresie rozliczeniowym

Szanowny Panie Przewodniczący może zamiast zajmować się przypominaniem w imieniu Pracodawcy o obowiązkach pracowniczych zajął by się Pan tematami wynikającymi z statutu ZZ.

Może podsunę:

-brak realizacji planu urlopowego, pracownicy wysyłani na urlopy w/g uznania KR (łamanie KP)
-określenie stopnia ciężkości pracy, wydatku energetycznego (Pan sam wie z przed ilu lat i na jakim sklepie robiono pomiar - nie adekwatne z rzeczywistością)
-zwalnianie, nie przedłużanie umów pracownikom sklepów (mimo zapewnień na piśmie Pana Prezesa JMP z tego roku że redukcja etatów nie będzie dotyczyła pracowników sklepów) Jak redukowano etaty oficjalnie (śmiech - 130 osób na stołkach menedżerskich na 54000 zatrudnionych) to Pan przewodniczący ZZ robił wrzawę że hej - teraz jakoś cisza - śmieszna ankietka.

Do ZZ nie należę tak więc roboty za Was odwalał nie będę.

Jeszcze mam tylko jedno pytanie do Pana Przewodniczącego ZZ - co spowodowało rozejm w działaniach ZZ "Solidarność" i "Sierpień 80" bo z tego co się orientuję to nikt tak jak Pan Jacek z Sierpnia nie potrafi walczyć o pracownika ???



Pozdrawiam:

Anonymous - 2015-06-17, 09:50

michał21 napisał/a:
Myślę że ZZ są przede wszystkim od obrony praw pracowniczych a nie od przypominania pracownikom o ich obowiązkach.
A ja myślę, że pracownik częściej powinien pamietać o tym, że ma te obowiązki, a nie wiecznie tylko wrzeszczeć za swoimi prawami.
michał21 napisał/a:
szczególnych potrzeb pracodawcy.
Szczególne potrzeby to nie tylko pożar zakładu, czy trzęsienie ziemi, ale także ten moment, kiedy pracy jest bardzo dużo i istnieją przesłanki, że może zostać niewykonana, także nic dziwnego, że pojawiaja się czasem prośby o pozostanie w pracy i nie, jak piszesz, na 8 godz., ale 1-2. To chyba jeszcze nie koniec świata? Tym bardziej, że nie zostajesz dłużej codziennie, tylko sporadycznie.
michał21 napisał/a:
Tygodniowy czas pracy łącznie z godzinami nadliczbowymi nie może przekraczać
przeciętnie 48 godzin w przyjętym okresie rozliczeniowym
Szkoda, że w tym przypadku nie postarałeś się o wykładnię, ponieważ to "przeciętnie" rozliczane jest na cały okres rozliczeniowy i znaczy nie więcej niż "średnio" i to akurat w JMP jest zachowane.

Czasami mam wrażenie, że ludziom marzy się powrót prl i branie kasy za nic. Pracodawca ma prawo nie przedłużyć umowy i nie musi nikomu się z tego tłumaczyć. Nikt na siłe w B nie trzyma.

Anonymous - 2015-06-17, 10:14

Larrikol napisał/a:
michał21 napisał/a:
Myślę że ZZ są przede wszystkim od obrony praw pracowniczych a nie od przypominania pracownikom o ich obowiązkach.
A ja myślę, że pracownik częściej powinien pamietać o tym, że ma te obowiązki, a nie wiecznie tylko wrzeszczeć za swoimi prawami.

Czasami mam wrażenie, że ludziom marzy się powrót prl i branie kasy za nic. Pracodawca ma prawo nie przedłużyć umowy i nie musi nikomu się z tego tłumaczyć. Nikt na siłe w B nie trzyma.

i tu Larrikol się mylisz............

4ever - 2015-06-17, 10:22

Larrikol napisał/a:

Czasami mam wrażenie, że ludziom marzy się powrót prl i branie kasy za nic. Pracodawca ma prawo nie przedłużyć umowy i nie musi nikomu się z tego tłumaczyć. Nikt na siłe w B nie trzyma.


Bez przesady z tym prl-em. Na pewno są takie wybitne jednostki z lewymi rękami do pracy. Każdy powinien znać obowiązki i prawa bo to obowiązek pracownika żeby nikt naszym nieświadomym kosztem łamał procedury.
A i jeszcze jedno jak znajoma wyjechała do pracy za granica to widząc jak pracują tamci to stwierdziła, że większość u nas pracuje tu ponad siły jak niewolnicy. Tamci to dopero mają prl można by było powiedzieć.
Ale co się dziwić przecież jesteśmy reklamowani jako najtańsza siła robocza tzw "Bangladesz Europy".

Anonymous - 2015-06-17, 10:34

michał21 napisał/a:
Coś ten post wygląda dość jednoznacznie - czyżby Pan Przewodniczący zawarł przymierze z JMP ???
Chyba jednak się stało.
Pozdrawiam:


Po pierwsze to nie przypominanie o obowiązkach a obowiązującym prawie w interesie pracowników podobnie jak przypominanie że:
1) nie podpisanie kary porządkowej czy nie podpisanie wypowiedzenia (po za porozumieniem stron) nie powoduje braku skutku prawnego, wręcz przeciwnie jest na niekorzyść pracownika bo nie ma dokumentu na podstawie którego może się odwołać
2)nie przyjęcie degradacji na inne stanowisko czy miejscowość może skutkować rozwiązaniem umowy o pracę ,ze względu że po 3 miesiącach umowa przekształca się w umowę rozwiązującą stosunek pracy w przypadku nie przyjęcia nowych warunków (stanowiska pracy ,wymiaru czasu pracy czy podstawy wynagrodzenia[b]
Rolą związków zawodowych jest też
edukacja pracowników z zakresu prawa pracy a uświadamianie że odmowa pozostania w pracy w godzinach nadliczbowych może skutkować sankcjami wynikającymi z k.p. jest poinformowanie o stanie faktycznym.
Odnosząc się do innych zarzutów ]michał21 chętnie załatwię CI upragniony w występ U2 ;) bo zapowiadałeś że wstąpisz do "S" no i może zobaczysz na czym polega praca związkowa(,zresztą nawet jedna organizacja ma w swojej galerii zdjęcia z ich występu w Polsce..........)
Odnośnie zarzutów odnośnie zwolnień pracowników na czas określony znając tak dobrze k.p. dobrze wiesz, że zakamuflowane zwolnienia grupowy poprzez nie nawiązywanie kolejnych umów ciężko udowodnić........ no chyba , że nie nawiązuje się z powodu dyskryminacji jak w 2010 co potwierdziły wyroki w Ciechanowie , Malborku itp

[ [b]Dodano: 2015-06-17, 11:40 ]

Kod:
Szanowny Panie Przewodniczący może zamiast zajmować się przypominaniem w imieniu Pracodawcy o obowiązkach pracowniczych zajął by się Pan tematami wynikającymi z statutu ZZ.


A jakie to tematy mamy zapisane w statucie? i jak z tym koliduje uświadamianie pracowników o prawie pracy?

[ Dodano: 2015-06-17, 11:43 ]
[
Kod:
quoteJeszcze mam tylko jedno pytanie do Pana Przewodniczącego ZZ - co spowodowało rozejm w działaniach ZZ "Solidarność" i "Sierpień 80" bo z tego co się orientuję to nikt tak jak Pan Jacek z Sierpnia nie potrafi walczyć o pracownika ?? ? ][/quote]


Sprawy dotyczące współpracy związków zawodowych są ich sprawą wewnętrzną.

Anonymous - 2015-06-17, 11:21

qweerty napisał/a:
i tu Larrikol się mylisz....
W takim razie uświadom mnie, kiedy nienawiązanie kolejnej umowy to złamanie prawa?
kogata - 2015-06-17, 11:48

kolejny temat " o niczym " .^.
Anonymous - 2015-06-17, 11:54

Jak i wiekszość w dziale ZZ :)
michał21 - 2015-06-17, 14:15

Larrikol - zgadzam się z tobą obowiązki na pierwszym miejscu bo chyba każdy z nas dobrowolnie podpisał umowę o pracę, właśnie o pracę a nie o widzimisię Państwa KR i innych pseudo menedżerów. Zostawanie w pracy w godzinach nadliczbowych - oczywiście czasami trzeba i kropka, ale kontrole wieczorne po dwa, trzy razy w tygodniu - sorki ale to już nie jest szczególna potrzeba pracodawcy, zostawanie bo sklep na bóstwo trzeba zrobić (jedzie nowy KO) to też nie szczególna potrzeba pracodawcy.

Robert - chętnie piszę się na U2 - tylko nie wiem czy ZZ są gotowe na aż takie zmiany, ale ...

Atakuję Pana przewodniczącego bo wkurza mnie marazm organizacji która, jak mniemam powinna przede wszystkim bronić.
Mam wrażenie że Panowie oddelegowani do prac związkowych przez Pracodawcę troszkę pogubili realia pracy w JMP.

Na koniec mnie tak samo się ie podoba postawa Pana Przewodniczącego jak Wam np. postawa Pani Dyrektor d/s relacji pracowniczych. Mam jako wolny człowiek do krytyki i krytykuję.

Pan przewodniczący nigdy nie odpowiedział na moje wcześniejsze zarzutu, być może nie jego rola polemizować z zwykłymi szarymi pracownikami JMP (bynajmniej ja za takiego się uważam)

Piszecie że sprawy w Ciechanowie no i brawo - o to chodzi - tylko napiszcie z którego roku te sprawy, ilu pracowników obroniono i jakim kosztem.
Myślę że teraz Panowie macie naprawdę czas aby wykorzystać swoje 5 minut dla pożytku publicznego.
Tylko nie wiem czy Pan Przewodniczący jak zwykle nie zawali tematów ???

Pozdrawiam serdecznie

Anonymous - 2015-06-17, 14:18

Larrikol napisał/a:
qweerty napisał/a:
i tu Larrikol się mylisz....
W takim razie uświadom mnie, kiedy nienawiązanie kolejnej umowy to złamanie prawa?
w momencie gdy jest wynikiem dyskryminacji☺

[ Dodano: 2015-06-17, 16:45 ]
Cytat:
Mam wrażenie że Panowie oddelegowani do prac związkowych przez Pracodawcę troszkę pogubili realia pracy w JMP.


Ustawa o związkach zawodowych "organizacja związkowa na mocy uchwały wyznacza osoby oddelegowane do pracy związkowej........nie Pracodawca

po za tym michał21 myślę , że jak na kasjera masz tak szeroką wiedzę nie przymierzając jak januszek5555 który doskonale wiedział kto do kogo co powiedział podczas agendy z pracodawcą na korytarzu........ Myślę ,że wiedza kto jest na oddelegowaniu i czy jest to Pani ,Pan czy ktoś inny też wybiega poza wiedzę ogólnie dostępną.......

[ Dodano: 2015-06-17, 16:47 ]
Larrikol napisał/a:
Jak i wiekszość w dziale ZZ :)


a jednak uwielbiasz pisać o niczym

alan12 - 2015-06-17, 15:50

Larrikol nie pracujesz a wciąż się interesujesz biedron... daj sobie spokój jesteś bezrobotna czy jesteś prawnikiem naszej firmy. Może najlepiej będziemy na każde życzenie firmy się zgadzać- zmieniają się grafiki kilka razy w tygodniu dziś robimy tu jutro tam a ty zawsze trzymasz stronę naszej firmy jak ci było tak cudownie to czego zmieniłaś pracę. My pracujemy bo musimy mieć co do gara dać ty widocznie nie... pozdrawiam i przepraszam za prawdę
Hell - 2015-06-17, 16:35

Dlaczego piszecie że obowiązuje bezwzględny zakaz pracy w godzinach nadliczbowych osób opiekujących się dzieckiem do lat 4, przecież jest to zgodne z prawem gdy pracownik wyrazi na to zgodę, coś się zmieniło?
brodacz1989 - 2015-06-17, 17:20

alan12, a ja odnosze wrażenie, że czasem mają najwięcej do powiedzenia Ci co mało robią i ciągle narzekają.
a jakbyś śledził dokładnie forum to wiedziałbyś, że Larri zrezygnowała z powodów zdrowotnych, także zanim rzucisz kamieniem to się dwa razy zastanów.

qweerty, mówisz dyskryminacja, a na jakim tle?? zakładając, że z 80 % pracowników to kobiety to jak mnie zwolnią to mogę się odwoływać na tle dyskryminacji mojej płci??

kogata - 2015-06-17, 17:21

możesz >:D


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group