Praca w Biedronce - Petycja o podniesienu ilosci etatow na sklepie???
michalek710 - 2015-06-15, 12:54 Temat postu: Petycja o podniesienu ilosci etatow na sklepie??? Moze sprobowalibysmy takdoitrzec do wladz JMP??? a ogolnie po rozmowach z duzo iloscia praconikow (kilka biedronek w moim miescie) strasznie ludzie narzekaja na to co sie dzieje docodza nawet do wnioskow ze nie chca imprez zadnych , nie chca nawet bonow kazdy chciaby tylko godnie pracowac. Nie mowie tu o obowiazkach bo za to nam placa. chodzi tylko o to zeby zaczeli nas traktowac jak ludzi. 3 osoby na zmianie to w sklepach typu Delikatesy Centrum to maja na miesnym!!! Ludzie cenni w tej firmie odcodza bo widza ze dzieje sie coraz gorzej... Czyz nie warto sprobowac z petcja ?? Czy na prawde dazymy dob strajku ??? a ja osobiscie jako zks nie chce premii juz moge miec czysta wyplate ale chcialbym zeby dziewczyny u mnie pracuujace za ta premie dostaly jedna osobe wiecej.
4ever - 2015-06-15, 16:26
Fajny pomysł jestem jak najbardziej za!
Tylko nasuwa mi się myśl czy ci wszyscy co tak po kątach nieoficjalnie narzekają, że jak to jest źle bo mało etatów; tacy odważni na socjalu, magazynie odważą się jak będzie sie trzeba zebrać i podpisać się pod taką petycją... czy dalej będą tacy chętni i odważni czy po prostu udadzą że nic się nie stało?
Dlatego pozbywają się starych pracowników a zostają nowi którymi można łatwo sterować i zastraszyć nieprzedłużeniem umowy
DarkSide - 2015-06-15, 23:07
michalek710, pomysł ok i ja za jestem bo wszystko sie potem na klientach odbija a tego firma nie widzi >:D
michalek710 - 2015-06-16, 09:51
DarkSide napisał/a: | michalek710, pomysł ok i ja za jestem bo wszystko sie potem na klientach odbija a tego firma nie widzi >:D | odbija sie nie tylko na klientach ale takze ba na samej firmie. bo skoro nie ma kto wyniesc banana czy dopiec pieczywa to sprzedazy nie zwiekszymy. Musimy tylko znalezc kogos kto fajnie by taka petycje umial napisac ????
Anonymous - 2015-06-17, 10:04
Wydaje mi się, że przeceniacie ten wpływ na klienta. Nic się na nas nie odbija i tak naprawdę nie obchodzi nas ilu was jest na zmianie. Klienta drażni dopiero fakt, że przychodzi po coś konkretnego i kolejny raz nie może tego kupić i nie wnikam, czy stoi to jeszcze na palecie, czy nie przyjechało, czy jest jeszcze jakiś inny powód
4ever - 2015-06-17, 10:06
LoL jaki tu tłok w tym temacie! Wszystkim widocznie dobrze się pracuje
kogata - 2015-06-17, 11:32
Larrikol napisał/a: | Wydaje mi się, że przeceniacie ten wpływ na klienta. Nic się na nas nie odbija i tak naprawdę nie obchodzi nas ilu was jest na zmianie. Klienta drażni dopiero fakt, że przychodzi po coś konkretnego |
A ja myślę Larri że się odbija i że jest to już równia pochyła. Obecnie bywam już tylko klientem i znając warunki pracy, posiadając ogromny zapas sympatii dla pracowników - w większości moich koleżanek i kolegów, bywam w B co raz rzadziej, bo wychodzę okropnie poirytowana. Jeszcze całkiem niedawno był to sklep w którym zaopatrywałam się w prawie wszystkie artykuły. Są produkty, które najbardziej mi pasują w Biedronce i kupić ich nie mogę bo przeważnie półki świecą pustkami, a cała zmiana na kasie siedzi, ewentualnie z uśmiechem zakłopotania ktoś przeprasza kolejkę i opuszcza box kasowy celem wyłączenia wyjącego pieca. Kontynuując taką politykę zatrudnienia JMP samo sobie robi kuku, ponieważ stracić zaufanie klienta i jego przywiązanie do marki jest bardzo łatwo, a odzyskać je to już nie taka prosta sprawa. Osobiście poszukałam sobie w innych sieciach produktów zastępczych, wcale nie gorszych, niektóre nawet tańsze i do B zaglądam już tylko "przy okazji" i "po drodze". Oszczędzając na obsłudze nic nie pomoże w zwiększeniu zysków, ani francuskie przysmaki, ani super, hiper promocje, ani poszerzanie asortymentu. Towar z magazynu sam nie wyjdzie i się nie sprzeda, kartony się nie pozbierają, a podłoga się nie umyje. Może i w tabelkach po redukcji etatów wyjdzie chwilowy wzrost zysków, (bo sprzedaży to raczej nie), ale jest to polityka krótkofalowa. Jest jakieś minimum, z którego już nie będzie co obciąć (1 kasjer - 1 kierownik na zmianie) i co wtedy? Może się zdarzyć tak, że będzie to obsada wystarczająca ponieważ zajrzy 1 klient.
Anonymous - 2015-06-17, 11:50
Akurat przytoczyłaś to, o którym mówiłam, czyli brak dostępności, który i mnie często irytuje. I Dopóki będą wypruwać sobie flaki i nadrabiać to klienci tego za bardzo tego nie odczują. Poza tym, widzę, że w coraz większej ilości sklepów wprowadzane są nocne zmiany, żeby ten towar wykładać, także pewnie w jakimś stopniu rozwiąże to ten problem. Ale nie ma sensu mówić o tym, jak mała obsada wpływa na klienta, bo akurat to jego nie obchodzi i tego nie zauważy. Zaraz po zwolnieniu też patrzyłam na zakupy w B przez pryzmat pracownika, dziś już się z tego wyleczyłam Sama robię coraz mniej zakupów w B, ale nie przez cięcia i wykorzystywanie pracowników, ale przez to, że Biedronka zwyczajnie przestaje być konkurencyjna cenowo. Kiedyś opłacało się wiele rzeczy kupić własnie w Biedronce, dziś już ceny są porównywalne praktycznie wszędzie.
kogata - 2015-06-17, 11:52
a towar JEST DOSTĘNY. Niech sobie będzie nawet droższy, ważne że jest...
michalek710 - 2015-06-17, 12:22
dziewczyny nie oszukiujm sie na taka ilosc sklepow biedronka zawsze bedzie siecvia konkurencyjna. A klieni9c sa rozni jeden bedzie czekal az ktos mu pokroi arbuza a drugi bedzie mialbw dupie i tego arbuza nie kupi . w skali sklepu moze byc na takich przyklaach 300 zl dzieniie. bo ie tylko arbuz ale i wypiek czy sama dostepnosc. 300 x 2700 = 810 000zl w skali jedneo dnia??? rok?? 295 650 000zl. i czy warto na prawde przez obcinanie etatow tracic tka kase??? czy tak ciezko to zauwazyc??? oczywiscie to jest liczenie na leb na szyje. ale czyz wlasnie nie warto zeby glowni przedstawiciele naszej firmy oni ie o tym dowiedzieli.... bo mnie sie wydaje z male polaczki troszke sami zamazuja im obraz strat jakie sa poprzez redukcje etatow. a swoja droga ile leposza atmosfera :** w pracy by si zrobila gdyby kazdy pracowal godnie??? nie sluchajac pretensji klienteli ? co sadzicie ??
alan12 - 2015-06-17, 16:08
larykol jak zawsze krytyka!
kogata - 2015-06-17, 16:34
nie krytyka tylko obiektywizm
|
|
|