Praca w Biedronce - nieprzedluzenie umowy z powodu UŻ
Anonymous - 2015-03-24, 09:34 Temat postu: nieprzedluzenie umowy z powodu UŻ coz moja umowa dobiega konca i juz wiem ze mi jej nie przedluza -ba przeciez trzebaby dac kolejna na czas nieokreslany.... moj blad powiecie ,otoz nie. jestem dobrym pracownikiem i niczego nie moge sobie zarzucic poza tym ze nie mam uprawnien elektryka i mam rozmiar XXL.
mam swoich fantastycznych klientow,w rankingu produktywnosci od 2 lt jestem na 1miejscu,znam niemal wszystkie kody i zasady,zawsze mowie zapraszam popnownie...za co zostalam udupiona za 1wziety UŻ ( mialam wybor isc do pracy czy pozwolic mojemu bylemu na kolejna awanture i zabrnie mi dziecka..chyba nie trzeba wyjasniac co wybralam)
jestem wstrzasnieta , w szoku ...
czy mozna zatrudnic sie jeszcze raz w innej biedronce w innym rejonie ?Ja na prawde te prace lubie !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
[ Komentarz dodany przez: Bartosz: 2015-03-29, 20:36 ]
użytkownik usunięty na prośbę
Wiosenka - 2015-03-24, 09:44 Temat postu: Re: nieprzedluzenie umowy z powodu UŻ Przykro mi kraufik ,że tak Cię potraktowano.Moim zdaniem są sprawy ważne i ważniejsze i nieraz bywa tak ,że naprawdę nagle potrzebny jest dzień wolnego z powodu ważnych sytuacji rodzinnych i taka z pewnością była twoja.Mogę powiedzieć ,że twoja/twój KR nie jest osobą wyrozumiałą,tak samo ZKS i KS,gdyby im zależało na Tobie to z pewnością byś została.Każdy z Nas ma prawo do UŻ .
Co do pracy w innym rejonie w Biedronce może i by cię przyjęli,zależy to wszystko od KR ,jeżeli jest ok to Cię przyjmą,tak było z moją koleżanką,zwolnili ją i przyjęli raz jeszcze. Jedź ,przedstaw swoją sytuację dla KR i może wszystko będzie dobrze,czego życzę Ci z całego serca.Pozdrawiam.
kraufik napisał/a: | coz moja umowa dobiega konca i juz wiem ze mi jej nie przedluza -ba przeciez trzebaby dac kolejna na czas nieokreslany.... moj blad powiecie ,otoz nie. jestem dobrym pracownikiem i niczego nie moge sobie zarzucic poza tym ze nie mam uprawnien elektryka i mam rozmiar XXL.
mam swoich fantastycznych klientow,w rankingu produktywnosci od 2 lt jestem na 1miejscu,znam niemal wszystkie kody i zasady,zawsze mowie zapraszam popnownie...za co zostalam udupiona za 1wziety UŻ ( mialam wybor isc do pracy czy pozwolic mojemu bylemu na kolejna awanture i zabrnie mi dziecka..chyba nie trzeba wyjasniac co wybralam)
jestem wstrzasnieta , w szoku ...
czy mozna zatrudnic sie jeszcze raz w innej biedronce w innym rejonie ?Ja na prawde te prace lubie !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! |
magdalenka132 - 2015-03-24, 09:59
a czemu nie masz uprawnień na wózki?
Anonymous - 2015-03-24, 10:02 Temat postu: nieprzedluzenie umowy z powodu UŻ niemam uprawnien bo nikt mi niezaproponowal by takowe zrobic
Wiosenka - 2015-03-24, 10:06 Temat postu: Re: nieprzedluzenie umowy z powodu UŻ
kraufik napisał/a: | niemam uprawnien bo nikt mi niezaproponowal by takowe zrobic |
Ja na twoim miejscu bym się sama upomniała o uprawnienia na wózek ,tym bardziej że były to 2 lata twojej pracy,u nas na sklepie wysyłali nas tak po ok.6 miesiącach.
Anonymous - 2015-03-24, 10:49 Temat postu: nieprzedluzenie umowy z powodu UŻ skoro i tak moglam na sklepie wozkiem jezdzic to mi bylo obojetne czy mam papier na wozek z biedronki czy nie.
brodacz1989 - 2015-03-24, 10:51
kraufik napisał/a: | skoro i tak moglam na sklepie wozkiem jezdzic to mi bylo obojetne czy mam papier na wozek z biedronki czy nie. |
dobrze zrozumiałem, jeździłaś elektrykiem bez uprawnien i dostalaś na to przyzwolenie?
olka3008 - 2015-03-24, 10:56 Temat postu: Re: nieprzedluzenie umowy z powodu UŻ
kraufik napisał/a: | skoro i tak moglam na sklepie wozkiem jezdzic to mi bylo obojetne czy mam papier na wozek z biedronki czy nie. |
Jak to mozliwe ze moglas jezdzic bez uprawnien-pierwszy raz cos takiego slysze
[ Dodano: 2015-03-24, 11:07 ]
A swoja droga nie wydalo ci sie dziwne ze pracujesz 2 lata i nie dali cie na uprawnienia na wozki??
Ja tez jestem XXL I mysle ze to nie ma znaczenia!pracuje od 5 lat rzadko siedze na 1 bo dobrze pracuje na sklepie!na uz bylam tez 3 razy z powodu syna(ma astme)!nie oceniam ciebie jako racownika bo nie znamy sie ale XXL napewno nie ma znaczenia
Anonymous - 2015-03-24, 11:22 Temat postu: nieprzedluzenie umowy z powodu UŻ sa takie sklepy ze mozna wszystko sa sklepy ,ze lepiej jest zwolnic dobrego pracownika ktory nie pali nie pije nie plotkuje nie knuje za plecami nie skarzy nie lize dupy,jest grzeczny mily sympatyczny ,zawsze chetny na zamiane grafiku,przylatuje na skrzydlach do pracy nawet na wolnym,ma tylko stalych oddanych klientach ,dobrze pracuje na sklepie,ogarnia go w jak swoj dom,nigdy nie chodzi i nie sciemnia wciaz wymysla sobie nowe zajecia o taki jestem pracownik Firma powinna byc sdumna z takiego pracownika jak ja...wiec powodu nie ma(wzielam w stczniu w sobote uz i za to kr byl nieco zly ale to bylby powod?),moze poznam na odchodne bo zostalo mi jeszcze kilka dni do przepracowania do konca miesiaca....a moze kierownictwo planuje po prostu stworzyc sobie swoj zespol bo co to za pracownik ktory nawet przeklinac nie umie....nie wiem po prostu jestem rozrzalona ze tak zemna postapiono. 3osoby u nas cale pol roku sciemnily,sciemniaja na l4 i jakos ich nie moga zwolnic a ja kurcze oddalam serce cale i w dupe mnie kopli...nierozumiem.I w dupce maja ze jestem sama z dzieckiem z marnymi alimentami!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
brodacz1989 - 2015-03-24, 11:50
Nie ma takiego czegoś ze można wszystko, skoro lamalas procedury jeżdżąc elektrykiem to równie dobrze to może być powód zwolnienia. Tak samo Cow nie znam, ale oddani klienci to nie wszystko. To ze przyszlad w dniu wolnym fajnie, ale równie dobrze mogłaś się nie zgadzać. Sama szukałaś sobie zajęcia, informowalas o tym kz żeby on o tym wiedział ze wykazujesz się inicjatywa? i sory za stwierdzenie ale pracodawcy który zatrudnia 50 tyś osób nie interesuje Twoje życie prywatne tak jak zresztą i innych pracowników wtym mnie. Zapewnia pakiet socjalny na podstawie dokumentów które dostarczasz z dniem zatrudnienia
Hell - 2015-03-24, 12:35
brodacz1989, weź nie chrzań, skoro rzeczywiście pracowała wózkiem to jestem pewna że robiła to za wiedzą i przyzwoleniem kierownictwa i nie powinno być to teraz powodem do zwolnienia. U ciebie na sklepie takie zachowanie pozostałoby niezauważone, tolerowane i nagrodzone dopiero na koniec umowy?
kraufik może wina nie leży po Twojej stronie tylko sklep ma za dużo etatów?
Anonymous - 2015-03-24, 12:47 Temat postu: nieprzedluzenie umowy powiem tak ,na sklepie jest zatrudnionych 18 osob w tym 1kier i 2zastepcow .z tych 18osob tylko 6 ma uprawnienia na wozki( sa to kierownicy plus osoby ktore przyszly do biedry z papierkiem o uprawnieniu do obslugi wozka to poszly na szkolenie biedronkowe by miec biedronkowy papier).reszta osob ktore umieja z wozkow korzysta i wszyscy o tym wiedza.tylko jak ma przyjechac kr albo dyr to wowczas naginamy paleciakami a tak...pracujmy obojetnie jak byleby bylo zrobione.
tak wlasnie slyszlam dzis gadajac z kumpela z pracy ze biedra raczej stawia na nowych pracownikow studentow i moze rzeczywiscie jestem w koncu najmlodsza stazem a to jak pracuje nie ma znaczenia...wiem ze w pracy niema sentymentow ale sma fakt boli ,ze ja pracuje dajac z siebie 100% a inni sciemniaja w domu na l4 i podobna kase otrzymuja i smieja nam sie w twarz...ok koniec tematu ,to niema sensu.zycie po prostu zycie,trzeba szukac dalej stalego miejsca na ziemi.
olka3008 - 2015-03-24, 14:01
A kto ci powiedzial ze ci umowy nie przedluza?u nas tez zwalniaja osoby ktore my kasjerki uwazamy za dobrych pracownikow!biedronka rządzi sie swoimi prawami!
sweetboy1989 - 2015-03-24, 14:49
Przynieś L4 w ostatnim dniu umowy i ciągnij je najdłużej, jak się tylko da, a w międzyczasie szukaj pracy gdzieś indziej. Dasz radę :*
afterwork - 2015-03-24, 15:06 Temat postu: Re: nieprzedluzenie umowy
kraufik napisał/a: | powiem tak ,na sklepie jest zatrudnionych 18 osob w tym 1kier i 2zastepcow .z tych 18osob tylko 6 ma uprawnienia na wozki( sa to kierownicy plus osoby ktore przyszly do biedry z papierkiem o uprawnieniu do obslugi wozka to poszly na szkolenie biedronkowe by miec biedronkowy papier).reszta osob ktore umieja z wozkow korzysta i wszyscy o tym wiedza.tylko jak ma przyjechac kr albo dyr to wowczas naginamy paleciakami a tak...pracujmy obojetnie jak byleby bylo zrobione.
tak wlasnie slyszlam dzis gadajac z kumpela z pracy ze biedra raczej stawia na nowych pracownikow studentow i moze rzeczywiscie jestem w koncu najmlodsza stazem a to jak pracuje nie ma znaczenia...wiem ze w pracy niema sentymentow ale sma fakt boli ,ze ja pracuje dajac z siebie 100% a inni sciemniaja w domu na l4 i podobna kase otrzymuja i smieja nam sie w twarz...ok koniec tematu ,to niema sensu.zycie po prostu zycie,trzeba szukac dalej stalego miejsca na ziemi. |
jestem w szoku! pierwsze słyszę , aby w biedzie osoby bez uprawnień korzystały z elektryków. a co w sytuacji kiedy komuś się coś stanie ;(
|
|
|