Pierwsze dni w pracy... - PL
Anonymous - 2015-02-05, 16:28 Temat postu: PL co to jest PLka i jak mozemy ja zmniejszyc na sklepie?
Miawka - 2015-02-05, 16:30
Protokół likwidacji to jest. Muszą być dobre zamówienia, zachowanie zasady fifo, przebieranie ow do samego spodu, odpowiednie przechowywanie towarów, dobre zamówienia pieczywa również, odpowiedzialny wypiek.
len-bar - 2015-02-05, 16:36
Cena nad towarem, ładna ekspozycja. To też ma wpływ na sprzedaż towarów i może zmniejszyć straty.
Miawka - 2015-02-05, 16:40
Woreczki na warzywniaku i przy pieczywie, czystość na sklepie i przed. Mili i czyści pracownicy. Brak kolejek. Dostępność całego asortymentu.
Hell - 2015-02-05, 16:42
A co nie ma wpływu. :D
Miawka - 2015-02-05, 16:42
Dobre podsumowanie Hell
Hell - 2015-02-05, 16:47
Najważniejsze i najtrudniejsze w pl są zamówienia, reszta to standard.
Miawka - 2015-02-05, 16:49
Szczególnie na mięso i pieczywo na odpiek bo mroźni u nas brak.
marta1 - 2015-02-05, 16:50
Hell napisał/a: | Najważniejsze i najtrudniejsze w pl są zamówienia, reszta to standard. | zgadzam sie z tobą Hell tylko ten standard musi być wszystkim znany i do znudzenia spełniany
Miawka - 2015-02-05, 16:53
Znany jest. Ostatnio złapałam jak na chemii nie zastosowała dziewczyna zasady fifio, skoro nie stosuje na chemii to znaczy że nigdzie. Wpis do pamiętnika się odbył bo potem za pl ja na 2 dostaję opier papier jak dzwonię podawać.
Anonymous - 2015-02-05, 17:13
Ja sama nie stosowałam na chemii, bo po co? Za to na świezych pilnowałam, więc to nie takie oczywiste
czarownica25 - 2015-02-05, 19:24
oczy słońc napisał/a: | na chemii | żartujesz chyba. Świeże oczywiście ale nie chemia. Sprawdź czy skarpetki też wykładają fifo :D oczy słońc napisał/a: | Wpis do pamiętnika się odbył bo potem za pl ja na 2 dostaję opier papier jak dzwonię podawać. | czy kiedyś coś z chemii ci się przeterminowało oprócz mleka dziecięcego bo nikt nie kupi z otwartego lub posklejanego kartona dziecku ?
Miawka - 2015-02-05, 19:30
Jasne że nie ale musiałam zareagować, zwłaszcza że już wcześniej zauważyłam nieprawidłowości w pracy u tej osoby. Akurat u niej samo gadanie to za mało było. Upomnienie słowne miała w d, więc nie miałam wyjścia. Proszę się tak o nią nie martwic bo ona o dobro sklepu się nie martwiła. Dla niej zawsze było oj tam, oj tam.
brodacz1989 - 2015-02-06, 16:52
@oczy słońc, miałem podobna kasjerke, tak samo rozmowa dyscyplinujaca jedna, druga i nic, wtedy zmieniłem taktyke, oprócz wpisów w pamietnik, sprawdzałem jak rozkłaa chłodnie najpierw wyrywkowo weryfikujac fifo, jak znalazłem coś, mówiłem ochroniarzowi aby zapisał nagranie, jakoś rejon przyszedł, i sprawdzał coś na monitoringu i jak zobaczył kilka nagrań w momencie rozwiązał umowe
Miawka - 2015-02-06, 18:16
I to jest pomysł. Bo ona jest naprawdę nieznośna.
|
|
|