Praca w Biedronce - Straszenie zwolnieniem z powodu L4
moni - 2010-10-30, 18:24 Temat postu: Straszenie zwolnieniem z powodu L4 Czy w Waszych Biedronkach tez słyszycie "Nie idź na zwolnienie bo nie masz po co wracać!!"Tez nie możecie chodzić na zwolnienia jesli jestescie faktycznie chorzy?
pracownik - 2010-10-30, 18:52
Jeśli jest ktoś chory to idzie na L4 i nic nikt nie mówi a nawet ma przyznaną premie wiadomo, że i tak będzie mniejsza słowa które powiedział KR choroba nie wybiera dlaczego ma byc karany pracownik i tak ma zapłacone 80% za L4.
reniusia - 2010-10-30, 23:29
Zgadzam się z przedmówcą
moni - 2010-10-31, 10:19
To macie super kierownika i Kr u nas tak nie ma niestety, a o premi to nawet mowy nie ma.Podejrzewam ze nawet KR u nas nie ma pojecia ze jestesmy tak straszeni.
katmro88 - 2010-10-31, 11:04
U mnie jak ktos idzie na L4 to wszyscy krzywo patrza (czytaj kierownicy) - choc zaloga tez....
Jesli idziesz na L4 to potem podczas przedluzania umowy KR bierze to pod uwage i jest mozliwosc ze jej nie przedluzy.... ale to byc moze zalezy od KR i rejonu. Ja slyszalam ze u mnie tak jest i nikt L4 nie przynosi. Kazdy chory przychodzi i zasowa.
Edimax27 - 2010-10-31, 12:42
moni napisał/a: | Czy w Waszych Biedronkach tez słyszycie "Nie idź na zwolnienie bo nie masz po co wracać!!"Tez nie możecie chodzić na zwolnienia jesli jestescie faktycznie chorzy? |
U mnie w Biedronce też tak mówili. Niestety rozchorowałem się, nie żeby specjalnie. Nawet chodzić nie mogłem z bólu nie mówiąc już o pracy. Poszedłem na L4 - na 12 dni. I przedłużyli mi umowę.
krystyna1644 - 2010-10-31, 14:55
Jest u nas osoba która od 2007 roku korzysta z L4.W każdym następnym przepracowała około trzy miesiące(chodzi mi o cały rok).Nigdy nie usłyszała słów "nie masz po co wracać".Pracuje do dzisiaj.
siwek - 2010-11-01, 13:24
a szczerze powinna nie pracować
katmro88 - 2010-11-01, 18:52
to wszystko zalezy od podejscia kierownikow i REJONOWEGO....
lalka - 2010-11-04, 20:45
jesteśmy tylko ludzmi i niestety zawsze może być nieszczęśliwe zrządzenie losu. dobrze że są tacy którzy to rozumieją;)
Flapjack - 2010-11-04, 20:49
Ale są też tacy co nadużywają L4
lalka - 2010-11-04, 20:52
jeśli nadużywają to napewno na dobre im to nie wyjdzie. po co im taki pracownik.
diva - 2010-11-04, 21:53
Zgadzam się każdy ma prawo iść na L4 jeśli oczywiście jest chory!!!
Po co firmie chory pracownik to tak samo jakby był nieobecny - chodzi mi tu o chorobę a nie katar czy kaszelek:)
Edycia - 2010-11-05, 08:04
Ja siedziałam ja jedynce kiedyś z temperatura 39 zakatarzona i z kaszlem, ruch był jak diabli a ja modliłam się żeby ten dzień się skończył, czułam się strasznie, ZKS przychodziła co jakiś czas i pytała o to jak się czuję, jakoś dałam radę ale wolała bym tego nie powtarzać
Edimax27 - 2010-11-05, 08:43
Edycia napisał/a: | Ja siedziałam ja jedynce kiedyś z temperatura 39 zakatarzona i z kaszlem, ruch był jak diabli a ja modliłam się żeby ten dzień się skończył, czułam się strasznie, ZKS przychodziła co jakiś czas i pytała o to jak się czuję, jakoś dałam radę ale wolała bym tego nie powtarzać |
No i co ci to dało? Dostałaś pochwałę? podwyżkę? Ryzykowałaś jeszcze bardziej swoje zdrowie a poza tym twoja choroba mogła przejść na kogoś z otoczenia. Tym bardziej, że na kasie siedziałaś. Sklep by sobie poradził i bez Ciebie, trzeba pamiętać że nie ma ludzi niezastąpionych.
A nie mogłaś tak wziąć sobie ze dwa dni wolnego i przeleżeć w łóżku? Nawet na L4 nie trzeba by było iść.
|
|
|