BOP - Kolesiostwo w JMP
Bojan88 - 2014-07-24, 09:23 Temat postu: Kolesiostwo w JMP Witam. Sprawa wygląda następująco. Jestem kierownikiem jednego ze sklepów w Poznaniu. Pracuję w firmie od 6 lat. Początkowo na stanowisku ZKS a od września 2013 na stanowisku KS. Umowę na KS dostałem do końca grudnia 2014 lub (jeśli nie wróci z macierzyńskiego lub wychowawczego poprzednia Pani kierownik) do dnia Jej powrotu. Pech chciał że w marcu tego roku doznałem kontuzji ciężkiego zwichnięcia łokcia i przez 4 miesiące walczyłem o powrót ręki do sprawności. Wróciłem z dniem 19.07.2014 i natychmiast otrzymałem od pracowników pytanie gdzie wybieram się w przeciągu dwóch tyg? Otóż okazało się że KR w moje miejsce ściągnął swojego człowieka i dał tej osobie umowę skonstruowaną dokładnie tak jak moja... do końca grudnia lub do powrotu poprzedniego KS, a wobec mojej osoby są jakieś plany o których wiedzą wszyscy tylko nie sam zainteresowany. Podczas mojej nieobecności trwała nagonka na ludzi z mojej załogi. Zwolniło się z powodu KR 4 pracowników, dwie kolejne zostały przeniesione na inne obiekty natomiast jednej udało się załatwić przeniesienie i uciec z tego obozu pracy. Wszystko jest udokumentowane i nawet pracownicy którzy już nie pracują potwierdzają, że winą tego jest postawa KR. Od 19.07.2014 wytrzymałem 4 zmiany z minimalną liczbą pracowników. Apogeum był ostatni poniedziałek i wtorek gdy zostałem z dwoma kasjerami przy obrocie popołudniu odpowiednio 30tys i 27tys. Mimo, że KR wiedziała o sytuacji już w godzinach rannych nie podjęła żadnych kroków żeby nam pomóc. Wręcz przeciwnie, zlecała nam zadania na zasadzie, że coś MUSI być zrobione i koniec. Na moją odpowiedź że nie jestem w stanie tego zrobić stwierdziła że nie ma sensu ze mną rozmawiać i zakończyła rozmowę. Oczywiście przez telefon, ponieważ przyjechać "nie mogła". We wtorek przyjechał Kierownik Okręgu i dał mi propozycje nie do odrzucenia. Degradacja na stanowisko ZKS ale zachowanie pensji kierowniczej. Tłumaczył, że dostał taki wniosek od KR "unormować sytuację kierowniczą na tym sklepie". Pytanie: dlaczego to ja mam być osobą pokrzywdzoną mimo, że na stanowisku ZKS byłem oceniony powyżej oczekiwań, a na stanowisku KS moja praca od września do stycznia została oceniona jako zgodnie z oczekiwaniami? Czy KR ma prawo traktować sklep należący do firmy JMP jako swój prywatny folwark i ściągać tam "swoich" ludzi? (w ciągu 4msc przeniosła 3osoby które lubią "bez mydła" + zmieniła nawet pracownika ochrony, wcześniej zakazując mu rozmów z nami). Poszło zgłoszenie do BOP... ale wątpię, że ktoś to rzetelnie sprawdzi dlatego skorzystałem z porad prawnych Okręgowego Inspektoratu Pracy i wynika z tego, że to ja mam rację, a pracownicy widzą i są gotów poświadczyć kto jest winien tego, że sklep stacza się po równi pochyłej. Jak bronić się przed takimi praktykami ze strony firmy? Jakie zachowanie będzie najbardziej odpowiednie? obecnie drugi dzień z rzędu zadzwoniłem po UŻ gdyż nie zamierzam uczestniczyć w tej farsie i firmować tego swoim nazwiskiem. Klienci nazywają to co się tu dzieje "biedronka 10 lat wstecz w białych rękawiczkach".
kogata - 2014-07-24, 09:51
Skromne pytanie.... Dlaczego miałeś po dwóch kasjerów na zmianie i KTO układa grafik?
Hell - 2014-07-24, 09:53
Umowę na Ks masz tylko do końca grudnia więc nie wiem czy jest o co kruszyć kopie i robić sobie wrogów. A to UŻ to czemu na służyć?
[ Dodano: 2014-07-24, 10:55 ]
kogata napisał/a: | Skromne pytanie.... Dlaczego miałeś po dwóch kasjerów na zmianie i KTO układa grafik? |
Mnie bardziej ciekawi dlaczego kolega go sobie nie zmienił skoro był tak absurdalny i to kilka dni z rzędu.
Bojan88 - 2014-07-24, 10:13
Zostałem poinformowany że za grafik odpowiada i układa go osoba która jest tu na moje zastępstwo. Dlatego go nie ruszałem.
Umowę mam do końca grudnia, a w razie braku powrotu poprzedniego kierownika sklepu umowa przedłuża się automatycznie do dnia jego powrotu.
Umowę w JMP mam na czas nieokreślony.
A dlaczego chcę walczyć? Bo nie mam sobie nic do zarzucenia i ewidentnie ktoś próbuje mnie zdyskredytować. Przez 6 lat pracy widziałem tu różne odcienie chamstwa... dopóki to nie dotyczyło mnie to trzymałem się z boku. Nie jestem typem osoby która podkuli ogon i zgodzi się na to że coś jest białe mimo że jest czarne.
Hell - 2014-07-24, 10:18
Co odpowiedziałeś KO?
Anonymous - 2014-07-24, 10:19
Nie musisz zgadzac sie na degradację, jak nie maja podstaw to nie moga Cię sami zdegradować, jak masz ochotę powalczyć to jak najbardziej masz okazję
czarownica25 - 2014-07-24, 10:21
Ja bym zmieniła, mimo wszystko nie dała bym rządzić. Przecież teraz jesteście na równym poziomie Ty KS i ten ktoś. Kwartal dopiero sie zaczoł godziny są
Bojan88 - 2014-07-24, 10:26
KO poinformowałem, że nie zgadzam się na degradację.
Grafiku nie zmieniłem ponieważ mogło by być to odebrane jako nieposłuszeństwo wobec pracodawcy, gdyż dostałem jasny przekaz, że za te sprawy odpowiada osoba mnie zastępująca.
Zgłosiłem sytuację do BOP oraz PIP.
Liczę mimo wszystko, że rzetelnie podejdą do tematu.
czarownica25 - 2014-07-24, 10:29
Bojan88, oby się udało, trzymam kciuki Odważnych ludzi takich jak Ty nam trzeba, dajesz przykład jak nie chować glowy w piasek i walczyc o swoje
babajaga2 - 2014-07-24, 11:12
A mnie się wydaje że zostałeś odsunięty od obowiązków służbowych bez pisemnego potwierdzenia. Za grafik był odpowiedzialny inny KS na Twoje zastępstwo ale Ty już jesteś więc nie musi nikt Ciebie zastępować i Ty masz prawo do zmiany grafiku.Jest to psychologinczne niedowartościowywanie pracownika mające na celu wyeliminowanie włanego myślenia oraz nieograniczone podporządkowanie się pracodawcy.
Hell - 2014-07-24, 13:12
W takim razie powodzenia, niech dobro zwycięży.
Muminka - 2014-07-25, 20:06
Bojan88 napisał/a: | Przez 6 lat pracy widziałem tu różne odcienie chamstwa... dopóki to nie dotyczyło mnie to trzymałem się z boku. Nie jestem typem osoby która podkuli ogon i zgodzi się na to że coś jest białe mimo że jest czarne. |
Dobrze ujęte "dopóki nie dotyczyło to mnie to trzymałem się z boku." Ja niestety jestem inna i wiem ,że dobro do ludzi powraca nawet jak widzę , ze sprawa dotyczy kogoś innego reaguję , a jak mnie samej tym bardziej. Bojan88 dziwi mnie ,że teraz ludzie mają ci pomagać skoro ty nie jedno widziałeś i stałeś z boku ja na ich miejscu teraz stanęła bym z boku w twojej sprawie.
Mimo wszystko życzę ci powodzenia w walce oby ci się udało
Bojan88 - 2014-07-26, 09:59
#Muminka
w którym miejscu napisałem, że ktoś musi mi pomóc? napisałem post dla forumowiczów aby mogli wypowiedzieć się czy wszystko jest w porządku. Pisząc, że nie jedno widziałem ale trzymałem się z boku mam na myśli patologie firmowe widoczne gołym okiem ale nie dotyczące bezpośrednio mnie i mojej załogi. Gdybyś dokładnie przeczytała temat to doszłabyś do wniosku, że głównym powodem mojej walki jest rozbijanie mojej załogi przez KR bez uzasadnionego powodu. Nasilało się to od dłuższego czasu ale milczeliśmy wszyscy bo każdy bał się o swoją posadę. Miarka się przebrała i wiem, że jeżeli dam przykład i stanę w pierwszym rzędzie przeciwko praktykom niewolniczym to ludzie pójdą za mną. Już jest nas kilku, byłych i obecnych pracowników, a będzie jeszcze więcej.
Hell - 2014-07-26, 10:15
Chodzisz do roboty? Jak atmosfera i współpraca z nowym KS?
woles - 2014-08-15, 20:25
Powiem wam Gruba sprawa,Walczy na ile będziesz miał sił. Jak wejdzie PIP to się ogarną.U mnie była podobna sytuacja za zmianę grafików codziennie była taka afera że wyjebali KR I KO heheh ale brechtałem.
|
|
|