To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Nasza-Biedronka.pl
Nieoficjalne i prywatne forum dla pracowników i klientów Biedronki

BOP - wybuchowa puszka

kamil142 - 2014-06-13, 17:09
Temat postu: wybuchowa puszka
Witam.
Moja narzeczona około 2 godzin temu zakupiła w Biedronce przy ulicy kijowskiej w warszawie puszkę dla psów marki Puffi. Puszka przy wypakowywaniu zakupów z torby nagle eksplodowała, zalewając psim przysmakiem ściany szafki, podłogę kuchenkę i inne elementy wyposażenia. Narzeczona udała się do sklepu, gdzie otrzymała drugą taką samą puszkę i przeprosiny. Tylko przeprosiny za co? Za pomyłkę czy za zabrudzoną kuchnię której praktycznie się nie wyczyści (zwłaszcza ściany) ?? Kierownik sklepu tłumaczyła iż widocznie puszka była zapowietrzona, tzn dostały się do niej pęcherzyki powietrza, co przy małym wstrząsie powoduje wybuch. Gdzie i do kogo możemy zgłosić oficjalną skargę na ten produkt i/lub ewentualnie sklep?

czarownica25 - 2014-06-13, 17:17

Zgłoś do Biura Obsługi Klienta, numer masz w strefie wejścia do sklepu lub przed kasami
Anonymous - 2014-06-13, 17:18

hehe, to za kare że karmicie psa takim czymś :P w czym to biuro miałoby pomóc? wyśle kierownika do klienta z pakietem do zmywania ścian? a odnośnie tematu to jeśli już, trzeba było wzywać jakiegoś speca, który oszacowałby wam wysokość strat, bo niby czym kierować się w kwestii odszkodowania, o który zapewne Tobie chodzi?
czarownica25 - 2014-06-13, 17:25
Temat postu: Re: wybuchowa puszka
kamil142 napisał/a:
Gdzie i do kogo możemy zgłosić oficjalną skargę na ten produkt ?


klient chce złożyć skargę więc kieruję Go do BOK

JanuszJG - 2014-06-13, 19:50
Temat postu: Re: wybuchowa puszka
kamil142 napisał/a:
Witam.
Moja narzeczona około 2 godzin temu zakupiła w Biedronce przy ulicy kijowskiej w warszawie puszkę dla psów marki Puffi. Puszka przy wypakowywaniu zakupów z torby nagle eksplodowała, zalewając psim przysmakiem ściany szafki, podłogę kuchenkę i inne elementy wyposażenia. Narzeczona udała się do sklepu, gdzie otrzymała drugą taką samą puszkę i przeprosiny. Tylko przeprosiny za co? Za pomyłkę czy za zabrudzoną kuchnię której praktycznie się nie wyczyści (zwłaszcza ściany) ?? Kierownik sklepu tłumaczyła iż widocznie puszka była zapowietrzona, tzn dostały się do niej pęcherzyki powietrza, co przy małym wstrząsie powoduje wybuch. Gdzie i do kogo możemy zgłosić oficjalną skargę na ten produkt i/lub ewentualnie sklep?


Przepraszam bardzo, ale postępowanie kierowniczki sklepu było jak najbardziej prawidłowe. Ona oprócz przeprosin i wymiany wadliwego towaru nie może nic zrobić. Jednak jak widać w dalszym ciągu macie do Niej pretensje, bo puszka z psim żarciem ekslodowała? Może jeszcze napiszesz, że miała udać się do Was i cały ten bajzel posprzątać? Chcecie składać skargę? Proszę bardzo, możecie ją złożyć, ale nic nie wskóracie, bo każdemu mogła przytrafić się taka niespodzianka i tyle w temacie.

mick - 2014-06-13, 22:05

kilka lat temu kupiłem napoje xxx cola, który eksplodował w pokoju. Z informacją o tym zwróciłem się nie do sklepu gdzie dokonałem zakupu tylko do producenta napoju. Na drugi dzień przyjechał REP, zabrał (wcześniej sfotografowaną przeze mnie) butelkę dostarczając zgrzewkę napojów (trzymałem na wszelki wypadek w łazience - łazienkę łatwiej umyć). Po tygodniu producent zrekompensował mi malowanie i sprzątanie pokoju. Brandu producenta nie mogę podać ze względu na podpisaną ugodę.
kamil142 - 2014-06-14, 06:53

Nie chodzi tu o odszkodowanie. Wyraźnie zadałem pytanie, gdzie złożyć skargę. Chciałem się dowiedzieć czy bezpośrednio do producenta czy do BOKu i już mam odpowiedź dziękuję :)
A stwierdzenia typu, że to nauczka za to że czymś takim karmimy psa proszę zachować dla siebie. Akurat to jest jedyna karma z puszki jaką nasze psy jedzą. Żadne Chappi i Pedigree czy jak to się pisze nie zdawały egzaminu :)

Muminka - 2014-06-14, 09:28
Temat postu: Re: wybuchowa puszka
kamil142 napisał/a:
Witam.
Moja narzeczona około 2 godzin temu zakupiła w Biedronce przy ulicy kijowskiej w warszawie puszkę dla psów marki Puffi. Puszka przy wypakowywaniu zakupów z torby nagle eksplodowała, zalewając psim przysmakiem ściany szafki, podłogę kuchenkę i inne elementy wyposażenia. Narzeczona udała się do sklepu, gdzie otrzymała drugą taką samą puszkę i przeprosiny. Tylko przeprosiny za co? Za pomyłkę czy za zabrudzoną kuchnię której praktycznie się nie wyczyści (zwłaszcza ściany) ?? Kierownik sklepu tłumaczyła iż widocznie puszka była zapowietrzona, tzn dostały się do niej pęcherzyki powietrza, co przy małym wstrząsie powoduje wybuch. Gdzie i do kogo możemy zgłosić oficjalną skargę na ten produkt i/lub ewentualnie sklep?


Kierownik sklepu zachował się ok przeprosiła i dała nowy towar ,no jeśli liczyłes że pójdzie i odremontuje kuchnie lub wyczyści elementy które się zabrudziły ,albo wypłaci odszkodowanie to już chyba gruba przesada by była to jest tylko człowiek który tam pracuje i nie będzie odpowiadał z producenta ,że wykonał wadliwy towar ,a zgłosić trzeba na infolinie podana jest w każdej Biedronce .

JanuszJG - 2014-06-14, 14:54

kamil142 napisał/a:
Nie chodzi tu o odszkodowanie. Wyraźnie zadałem pytanie, gdzie złożyć skargę. Chciałem się dowiedzieć czy bezpośrednio do producenta czy do BOKu i już mam odpowiedź dziękuję :)
A stwierdzenia typu, że to nauczka za to że czymś takim karmimy psa proszę zachować dla siebie. Akurat to jest jedyna karma z puszki jaką nasze psy jedzą. Żadne Chappi i Pedigree czy jak to się pisze nie zdawały egzaminu :)


Skargę możesz złożyć zarówno do Biura Obsługi Klienta, jak i do producenta tej karmy.

xnyl - 2014-07-02, 22:19

co wy tu nawipisujecie to glowa boli ;p;p;p

skarge kazdy moze skladac gdzie chce. moze isc do konfesjonalu. moze do biura jakiejs partii, moze napisac na jakims forum, moze doniesc sasiadowi ;p;p reasumujac - wszedzie.
jednak optymalne bylo by powiadomic producenta... inna sprawa, ze dzieje sie to najczesciej na skutek mechanicznego uszkodzenia puszki... :ops: chcociaz, podejrzewam ze producent probowalby jakos udobruchac klienta ktoremu takie niefart sie przytrafil.
podobnie jak to zrobila kierowniczka (robiac co tylko mogla)
pewnie bop kazalby sprawdzic inne puszki z danej partii i zawiadomil producenta
a producent - mam andzieje, ze dowiemy sie jak zareaguje ;)

portofino - 2014-07-16, 09:03

Za towar odpowiedzialny jest sprzedawca, czyli w tym przypadku Biedronka.
To co tu wypisują pracownicy Biedronki i jakim tonem, to jest skandal. Osłabiający jest post moderatorki.
Kierowniczka zachowała się prawidłowo, ale nie do końca. Powinna poinformować o możliwości złożenia reklamacji i trybie postępowania. Podać adres, telefon bądź maila.
Kupujący może złożyć reklamację do producenta, ale to nie jest właściwa droga.
Najwłaściwszą jest zgłoszenie u sprzedawcy.
Sprzedawca kontaktuje się z producentem jak najszybciej. Producent najprawdopodobniej będzie chciał do ekspertyzy tę puszkę zabrać. Bombaż to poważna wada produktu, zagrażająca bezpieczeństwu i zdrowiu.
Z opisu wygląda, że produkt został rozszczelniony, albo może być niedosterylizowany i dlatego wystąpił bombaż.

Klientowi należy się zadośćuczynienie za poczynione straty. I nie chodzi tu o mycie ścian przez pracowników Biedronki, tylko zwrot kosztów wynajęcia firmy sprzątającej, wymiany uszkodzonego sprzętu domowego, prania odzieży lub zakup nowej jeżeli została trwale zniszczona. W przypadku uszczodzenia ciała np. wybuchającą butelką szklaną klientowi należy się zwrot kosztów leczenia. W dobrym tonie jest zorganizowanie takiego leczenia.
Co nie znaczy, że klient potem nie będzie miał roszczeń np. za utratę zdrowia i dyskomfort.
Zwrotu za ww. koszty ponosi sprzedawca. Sprzedawca może potem obciążyć kosztami producenta.
Tak to wygląda. Sam w pracy mam do czynienia z reklamacjami.

Tak przy okazji. Widać ewidentnie jak wychodzi frustracja z pracowników Biedronki za to, że muszą odstawiać kabareton w postaci: dzień dobry, dziękuję, zapraszamy ponownie.
Jak to musi strasznie boleć, skoro takie zjadliwe komentarze są tu pisane. Trochę empatii ludzie....którzy chcecie, żeby was tak samo traktowano... jak ludzi.

Arwena - 2014-12-07, 20:48

empatia? chcemy byc traktowani jak ludzie? Ktoś tu chyba ma jakis problem, przeczytalam wszystkie posty i nie widze tu zadnych frustratow. Każdy kto pracuje w takim miejscu nasluchal sie milion niestworzonych historii pt. : zwrot pomarańczy bo kwaśne, kupienie miesa w upal cholera wie gdzie sie je potem przechowuje i po kilku dniach klient chce zwrocic bo cos mu nie pasuje etc. Skoro kobieta autora, poszla spowrotem do biedry, i powiedziala co sie stalo, ale nie zadala jakiegos zadoscuczynienia, nie poruszyla tego tematu to ks zrobila to co miala w takiej sytuacji. Ja rozumiem ze państwo zostali narazeni na koszty, ale to wystarczy powiedziec odrazu o co chodzi a nie czekac az ktos sie domysli ( śmiem stwierdzic, ze ks byla zajeta i nie drazyla sama z siebie tematu, a nie siedziala w pomieszczeniu socjalnym z kawusia i ciastkiem :) )
biedronkaaa - 2014-12-07, 22:38

Klient zglasza reklamacje kierownikowi to kierownik wtedy ma podejść do sprawy profesionalnie!
Nie odsyłamy klienta z kwitkiem! Bo my "nic nie możemy zrobić" a właśnie ze możemy!
Zgłaszamy każdy wadliwy towar do BOK! Podajemy dane kontaktowe klienta i co oczekuje od firmy... Klientowi przekazujemy że będzie z nim kontaktować sie juz osoba odpowiedzialna za takie wypadki.
Jesli ta puszka faktycznie naraziła klienta na straty to niech producent poniesie straty! I mało ważne czy ta karma jest z górnej czy dolnej półki cenowej.

Anonymous - 2014-12-07, 23:35

taak eksplodowała normalnie sama jak granat ,niezły wkręt

[ Dodano: 2014-12-07, 23:41 ]
Cytat:
Puszka przy wypakowywaniu zakupów z torby nagle eksplodowała, zalewając psim przysmakiem ściany szafki, podłogę kuchenkę i inne elementy wyposażenia.


I to puszka z pokarmem............. hm dziwne nie spotkałem się ,owszem napój i to gazowany ,karmel na kuchence rozgrzany w puszce do czerwoności ( wtedy ciśnienie robi piękny start i bum) ale puszka startująca z żarciem i strzelająca po ścianach...... sucha masa nie napój gazowany pod ciśnieniem

ktcmp - 2015-03-24, 13:27

mick napisał/a:
kilka lat temu kupiłem napoje xxx cola, który eksplodował w pokoju. Z informacją o tym zwróciłem się nie do sklepu gdzie dokonałem zakupu tylko do producenta napoju. Na drugi dzień przyjechał REP, zabrał (wcześniej sfotografowaną przeze mnie) butelkę dostarczając zgrzewkę napojów (trzymałem na wszelki wypadek w łazience - łazienkę łatwiej umyć). Po tygodniu producent zrekompensował mi malowanie i sprzątanie pokoju. Brandu producenta nie mogę podać ze względu na podpisaną ugodę.


Mega props dla tej firmy:)



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group