Anonymous - 2013-11-27, 12:27 Temat postu: ANKIETA KONDYCJI FIRMY CZYLI PYTANIA KTÓRE NIE PADŁY Witam, w związku z ostatnim badaniem o kondycję firmy zabrakło mi jednego,a właściwie kliku podstawowych pytań, dotyczących kondycji psychicznej pracowników, i sytuacjami wywołanymi stresem. Sam spotkałem się ze zwolnieniami od lekarzy o specjalizacji psychiatra, a także z przypadkami w których pracownik przebywał na oddziale zamkniętym. Sam podczas sytuacji w której pani Kierownik Katarzyna U-K (na szczęście już została wydalona z firmy) próbowała wywrzeć na mnie presje i doprowadzić do rozwiązania umowy, korzystałem z pomocy psychologa a także z zwolnienia lekarskiego od lekarza psychiatry. Jestem raczej twardym facetem, natomiast strach przed utratą pracy, naciski, mobbing wywołały u mnie stany depresyjne. Nie wstydzę się tego i myślę że nie jest to powód do wstydu dla nikogo, przez moje dorosłe i młodzieńcze życie nie miałem nigdy tak nieprzyjemnych sytuacji i nacisków jak podczas okresu rządów osób które nie powinny zajmować tego stanowiska. Myślę że jest to spory problem nie tylko wywoływany przez kr, ks ale i pomiędzy samymi kasjerami. wynika to z przyzwolenia pracodawcy ,tworzenia komisji antymobingowych która w 99.9 % nie stwierdza sytuacji patologicznych , i twierdzi że działania są w zgodne z etyką firmy ,cóż
ANKIETA ZAWIERA OPCJĘ 4 MOŻLIWOŚCI ZAZNACZENIA ODPOWIEDZI !!!!!!! [ Dodano: 2013-11-27, 12:46 ] Ankieta jest stworzona na potrzeby ZZ prosimy o udział 
[ Dodano: 2013-11-27, 13:16 ] w związku z ilością opcji po zakończeniu ankiety przeliczymy ilośc odpowiedzi na poszczególne pytanie przez ilość głosów gdyż np 3/14 osób głosujących korzystających z pomocy lekarskiej to 33% głosujących ale w ilości pytań tylko 3% Koza - 2013-11-27, 19:26 Rob,a co można powiedzieć o KS która miała naganę za mobbing,siup ją na inny sklep,kolejne skargi,kolejna komisja przepytywała pracowników.Potem rozwalenie załogi na inne sklepy a franca nadal robi swoje?Dziewczyna,która została na tym sklepie,długoletni pracownik dziś do mnie pisała,że płakała na kasie po "zjebce" przy innych pracownikach.A przy próbie dialogu "kazała mi milczeć jak tylko sie odezwałam"!!!!!"ostatnio była znowu skarga na nią oficjalna to KR powiedziała że takich ludzi im potrzeba!!","skargi nagany nic nie dały to co jeszcze można zrobić".Ręce mi opadają.Bo nic nie mogę zrobić jako były pracownik....Co ja mam jej powiedzieć  .To jakiś koszmar.Aż mam ochotę mordę tej pani obić!!!
realistka - 2013-11-27, 20:24 No teraz to można zrobić bez żadnych dyscyplinarnych konsekwencji:-) 
Anonymous - 2013-11-27, 20:51 PROPONUJĘ zrobić 3 rzeczy na raz :skarga do bop( żeby nie było że nie chcecie dialogu) równocześnie do PIP )z klauzulą o ochronie waszych danych osobowych to się nie połapią kto) i pismo oficjalne do ZZ , Anonymous - 2013-11-27, 20:56 Do tego trzeba mieć trochę odwagi... a większośc jest w takim strachu, że pozwala sie ponizać, pomiatać tylko po to, żeby mieć taką wspaniałą pracę Koza - 2013-11-27, 21:08
Było.komisja przyjechała i pojechała.Na innym sklepie,za mobbing dostała naganę.
Nie ma komu.Piątka starych pracowników a cała reszta świeżo przyjety narybek.
O,to interesujące.Bo tego jeszcze nikt nie próbował...
A ściślej mówiąc środki do życia,biorąc pod uwagę ilość ofert pracy w mieście B...k. Wszystko prawdopodobnie rozbija się o to,że ta pani jest dobrą psiapciółką KR o czym huczy cały rejon... Anonymous - 2013-11-27, 21:13 A o tych naganach i mobbingu to przypadkiem nie jest tylko jakaś plotka? Są jacyś świadkowie, papiery itp? Koza - 2013-11-27, 21:39
To nie jest plotka.Cały rejon o tym wie.Zanim ta paniusia trafiła na mój''były'' sklep dwoje naszych ZKS z nią pracowało.Mieli informacje z pierwszej ręki.A tępo w jakim zwiewali(przenosili się) mówi samo za siebie.Jeszcze pracowałam,kiedy komisja po skardze na BOP przyjechała.Ludzie nie ukrywali co się dzieje na sklepie po MIESIĄCU jej rządów.Efekt?Tych co najwięcej mieli do powiedzenia poprzenosili,dwójce(w tym mnie) nie przedłużyli umowy i tyle tego była.Teraz babka ma 7!!!nowych pracowników i robi co chce.Mnie osobiście ta panna nic nie zrobiła,za krótko z nią pracowałam.Ale wiem co się dzieje teraz i szkoda mi moich wspaniałych dziewczyn,które więdną w oczach
Anonymous - 2013-11-27, 22:03 A czy były pracownik nie może zgłosić sprawy do PIPu? A może warto też sprawę trochę nagłośnić w jakiś lokalnych mediach i pokazać jak to pracodawca godny zaufania traktuje pracowników?
Anonymous - 2013-11-27, 22:43 wstępnie moje wnioski są takie na 100 osób 64 ma objawy depresji ,strachu , lęku przed przełożonym.Przerażające prawda? ........... pozdrawiam śpiących ze spokojem naszych pracodawców.......... [ Dodano: 2013-11-27, 22:47 ] 13 na 100 korzysta z pomocy lekarskiej .... Kto powie ze po 10 latach się coś zmieniło? obejrzycie film "Dzień kobiet" tam jest pokazany mechanizm zmuszania ludzi do bycia podłymi, do gnojenia innych ,bo główna bohaterka nie była winna.... ale to jest system zabiegów socjotechniznych.... to samo z powodzeniem stosuje się nadal ale w białych rekawiczkach [ Dodano: 2013-11-27, 22:51 ] Zadąłbym inne pytanie jak udało im się za 1500zł zmusić nas do utraty własnej godności? Zmusić by pracownik zamiast z uśmiechem szedł wykonywać obowiązki bał się kolejnego dnia pracy? W imię czego? paczki za 400 zł z pieniędzy które i tak należa do pracownika z funduszu świadczeń? Zastraszania członków związków zawodowych, nakłaniania do wypisywania się? pora przestać się bać ,bo konta rosną dzięki naszej ciężkiej pracy Koza - 2013-11-27, 23:44
Robertty, Ty wspaniały idealisto...Wypłata z Biedry to często jedyne źródło utrzymania pracowników...Strach to najlepsze kajdany.A JMP najpierw Ci wmówi,że przynależysz do elitarnego klubu wyjątkowych pracowników Biedronki,a potem zastraszy,że Ci tą wspaniałą pracę zabierze jak szepniesz słówko sprzeciwu. Do tej pory jak wpadam na zakupy dziewczyny patrzą na mnie ze współczuciem bo mi umowy nie przedłużyli.....  A ja mam w DUPIE taką pracę
krzysieq - 2013-11-28, 04:14 Temat postu: .. I macie racje. Po dzisiejszym dniu zastanawiam się czy jest sens poświęcać zdrowie dla tej firmy. Plakaty, wypieki, n/f, towar,sprzątanie. Naszego towaru na magazynie 1/10 reszta to n/f i nie da się przejsc z początku magazynu do końca bo wszystko zastawione i czekamy na 2 tiry. Wpada kr i mowi to sie nie podoba to zwiesc tamto zwiesc a ja się pytam gdzie. On dupe wozi w ciepłym samochodzie a Ty zapier... przy otwartym magazynie bo na rampie masz towar i żeby przypadkiem ci go ktos nie podpier.... K... za 1500 jeb... tak jak żydzi w oświęcimiu to ja......p...to..I jeszcze gadanie jeździ dyrektor pot z dupy sie leje bo dyrektorek musi miec czyściutko żeby był zadowolony. A jak choć jeden kartonik będzie pusty to trzeba domówić 3 tiry bo sklep nie jest dotowarowany...OO a dlaczego podłoga brudna? Brudna k... bo ciężko zamówić ekipe do maszyny żeby głupią gume zamówić bo maszyna wody nie zbiera...OOO a co to tyle n/f co zamierzacie z tym zrobic? Wyprzedaż dyrektorku tylko że jak zrobiliśmy 3 wyprzedaże to z 30 palet zrobiło się 40 bo kr dosłali z innych sklepów towarku. I takie tam ... takie życie ale pamiętjacie za nie byle co 1500zł i bon raz do roku w wysokości 300zł!!! a i pakiet kibica za co udupią wam z wypłaty. Fajnie że dostajemy szaliczek rep. Polski a dziecku nie możemy sweterka na zime kupić
Anonymous - 2013-11-28, 08:54
dlatego #krzysieq dali dla dzieci szaliczek, to taka troska bo wiedzą że za tą kasę nam na więcej nie starczy...... to malowanie podłogi na przyjazd dyrektora, hm dzisiaj panika na wszystkich sklepach [ Dodano: 2013-11-28, 08:57 ] a firma ma taki bur...el albo robi ludzi w wała-cena tak tylko! na koreczki po giżycku poprzednia 3,95 w promocji 4.99 !!! gratulujemy dobrego samopoczucia [ Dodano: 2013-11-28, 09:03 ] Koza napisała:
Dokładnie mam 2 koleżanki które porzuciły "dobrze płatną " posadkę na rzecz własnej działalności , ludzie pukali się w czoło z niedowierzaniem, a koleżanki nieźle prosperuja do dziś i mówią że była dobra decyzja. Inna koleżanka przeszła do innej firmy,też patrzą na nią jak kosmitę sg82 - 2013-11-28, 09:46 z hasłem "dyro jedzie" to tak już jest niestety - towar stoi na magazynie bo wszyscy sprzątaja Hell - 2013-11-28, 10:40 Widzę że wszędzie tak samo. 
|
||||||||||||||||||||||||
