agusiaczeq9 - 2013-10-26, 09:28 Temat postu: Długie l4 a bilans rozliczeniowy Hej 
Chciałabym się dowiedzieć jak to jest jeśli przez półtora miesiąca byłam na l4 w tym jest cały październik i jak to będzie teraz w moim bilansie? czy będę miała zaliczone te 23 dni robocze po 6 godz ? Kamillo - 2013-10-26, 11:24 A z jakiej okazji po 6h? Masz 3/4 etatu? Normalnie powinny zostać wprowadzone jako godziny ZL, więc bilans wyjdzie Ci na czysto, czyli będziesz na 0 z godzinami agusiaczeq9 - 2013-10-26, 11:45 Tak 3/4 etatu. To w takim razie rozumiem ze w listopadzie i grudniu bede musiala wyrobic te godziny za pazdziernik? Anonymous - 2013-10-26, 12:15 Nic nie musisz odrabiać. ZL liczy się normalnie jak godziny pracy, w listopadzie i grudniu masz do wypracowania tylko te godziny, które powinnaś, żadnych dodatkowych. agusiaczeq9 - 2013-10-26, 12:39 Aha dzieki za informacje bo juz sie balam ze bd musiala cos odrabiac:-) xnyl - 2013-10-27, 21:35 no chyba ze w bilansie mialas przez te poltora miesiaca malo godzin rozpisanych - to przejda ci one na pozostale miesiace do konca kwartalu... czyli przykladowo moglas miec rozpisane przez te poltora miesiaca kilkanascie godzin... to reszte bedziesz musia przepracowac. blablo - 2013-10-27, 21:57
z tego co wiem to tylko w pierwszym tygodniu może być zaplanowane mniej godzin od drugiego tygodnia zwolnienia musi być już pełna liczna godzin, czyli na 3/4 etatu 5 dni po 6 godzin Anonymous - 2013-10-27, 22:08 blablo dokładnie tak jak mówisz:
agusiaczeq9 - 2013-10-27, 22:09 aha...  mam nadzieje ze jest tak jak pisze @blablo
[ Dodano: 2013-10-28, 01:10 ] Dzieki za odpowiedzi:-) krotko pracuje i juz takie dlugie l4 mam nadzieje ze to nie zawazy na przedluzeniu potem umowy tym bardziej ze czesc zwolnienia byla ze szpitala i zdiagnozowana choroba ale ktora nie robi problemu w pracy no ale roznie to bywa i zobacze przy koncu umowy:-)
xnyl - 2013-10-28, 17:00 tak jest placone - a czy w bilansie musi tak byc? pewny nie jestem. jest tego jakas podstawa prawna? - bo znam z zycia inne przypadki... mucha - 2013-10-28, 19:27 Ja również znam inne przypadki: koleżanka była na zwolnieniu od końca marca do końca maja, czyli w nowym kwartale była cały kwiecień i maj, na początku czerwca wróciła do pracy i okazało się że musi pracowac po 11-12 godzin żeby wyrobić swoje godziny bo wcześniej wstawiano jej dni wolne. Uwierzcie że to sytuacja z życia 3 tygodnie pracowała po 12-11 godzin. Chodziła jak trup..... [ Dodano: 2013-10-28, 19:28 ] zależy wszystko od KS jak to ustawi kluq - 2013-10-28, 20:58 w takiej sytuacji dzwoni się gdzie trzeba i szybko wszystko wraca do normy nikt niczego nie odpracowuje a już na pewno nie chorobowe
xnyl - 2013-10-28, 21:24 no dobrze, moze sie dzwoni ;] ale zeby rozmawiac to ktos musialby podac na jakiej podstawie chce sie domagac przywrocenia poprzedniego bilansu. wiec pytam czy jest na to jakas ustawa - czy to "dobry zwyczaj" ktory jak pokazuje zycie niestety nie wszedzie jest praktykowany. ja szczerze mowiac o przepisie ktory nakazywalby rozpisywac godziny w bilansie nic nie wiem. agusiaczeq9 - 2013-10-28, 21:42 Moim zdaniem to nie w porzadku ze jeden kierownik rozpisuje godziny a drugi wpisze mi duzo wolnego i musze to odpracowac. Wszyscy powinni miec te same zasady, przeciez ja sobie tej choroby nie zyczylam to dlaczego mam teraz na tym cierpiec? w innych firmach jak maja miesieczny okres rozliczeniowy to nie ma tak zeby cos odpracowywac, a ze my mamy 3miesieczny okres rozliczeniowy to nie znaczy ze mam na tym cierpiec i pracowac po 12h... alexxx21 - 2013-10-28, 22:29 U mnie na sklepie na własne oczy widziałam jak dziewczyna była na zwolnieniu 2 tygodnie i to był koniec sierpnia -początek września i kierownik główny "za karę" powstawiała jej w drugim tygodniu same wolne, dziewczyna po l4 musiała tyrać po 12 godzin bo to był koniec kwartału.w tygodniu miała po 65 godzin, przychodziła na 11 do 22 albo na 12 do 23 dzień w dzień, szkoda mi jej było kazałam jej cały czas kartony zbierać bo nie miala siły towaru rozkładać. |
||||||||||
