Prawa pracownika - E-papierosy w biedronce
asbest12 - 2013-04-12, 13:01 Temat postu: E-papierosy w biedronce Witam,
Jak u was jest z "paleniem" e-papierosów w biedronce? Pozwalają czy nie?
realistka - 2013-04-12, 14:45
Zakaz.Przyszło wczoraj w RT
Anonymous - 2013-04-12, 19:46
U mnie kolega palił No a teraz będzie musiał zrezygnować
zielonabiedrona - 2013-04-13, 00:16
u nas palą 4 osoby!Ale nie na sklepie(magazyn,socjal,biuro)
jagodak - 2013-04-13, 01:54
I bardzo dobrze, że przyszedł zakaz. Jak to wygląda?Dla mnie czy e czy normalny nie ma znaczenia, palenie to palenie.
krzysieq - 2013-04-13, 06:43 Temat postu: . Widać, że nie palisz... najlepiej powiedzieć zakaz palenia. Ja nie chodzę na przerwy więc chyba mogę te 4 minuty poświęcić na papierosa. Ciekawe jakby zabronili kawę pić to też byłabyś zadowolona? To też nałóg... widzę jak pracownicy tylko rano wchodzą na sklep i już narzekania typu "ja dzisiaj nie dam rady funkcjonować muszę się kawy napić bo nie dam rady". Ja nie jestem z tych co latają co minute na fajkę. Jeżeli ktoś potrzebuje zjeść i się napić to nie mam do tego pretensji nawet jak dostawa czeka na rampie a ja muszę na kasie siedzieć i nie ma kto jej odbierać. Należy jej się 15 min to idz. To powiedz dlaczego ja jeżeli nie potrzebuję jeść w pracy nie mogę iść zapalić?
ondrasz - 2013-04-13, 08:10
tyle że ci od e-papierosów zaczynają się za święte krowy uważać i dymią już wszędzie - nie mają żadnych oporów jeśli chodzi o miejsce.
Pal sobie - ale wyjdź ze sklepu. A e-papierosowcy pod przykrywką niby nieszkodliwości zaczynają palić już wszędzie.
asbest12 - 2013-04-13, 11:40
Cytat: | Zakaz palenia w miejscach publicznych nie dotyczy tzw. e-papierosów, dlatego pracodawca nie może zakazać używania ich w firmie.
Zgodnie z opinią resortu pracy, zakaz palenia wyrobów tytoniowych w pomieszczeniach zakładów pracy określony w ustawie z 9 listopada 1995 r. o ochronie zdrowia przed następstwami używania tytoniu i wyrobów tytoniowych, nie dotyczy e-papierosów, ponieważ te nie zawierają w swoim składzie tytoniu. W świetle prawa, e-papieros jest formą inhalatora, a korzystająca z niego osoba wydala parę wodną, dlatego nie można zakazać stosowania takiej używki w miejscu pracy.
E-papierosy nie są szkodliwe dla otoczenia, ale korzystanie z nich może być źle odbierane przez współpracowników, kontrahentów czy klientów firmy, dlatego pracodawca może uregulować zasady ich używania (np. zakazać palenia na stanowiskach pracy) za pomocą odpowiednich zapisów w regulaminie pracy.
Źródło: https://praca.wp.pl/title,Szef-nie-moze-zakazac-e-papierosow-w-firmie,wid,15309559,wiadomosc-prawo-pracy.html |
Czyli równie dobrze można zabronić gotowania wody na herbatę, bo z czajnika również jest "wydalana" prara.
Czy gotując wodę na herbatę, mówicie że palicie czajnik?
Oczywiście jestem za nie "paleniem" e-papierosów na sklepie, bo sam będąc klientem nie chciałbym rozmawiać ze sprzedawcą z którego się wydobywa para, ale zakazanie tego na socjalnym, magazynie czy w biurze jest co najmniej śmieszne i pokazuje iloraz inteligencji osoby, która takie pismo wysłała i taki zakaz ustanowiła.
BTW, czy może ktoś wkleić tutaj dokładną treść tego raportu?
ondrasz - 2013-04-13, 12:06
wp to delikatnie mówiąc średnie źródło informacji.
Zresztą ten artykuł na początku wskazuje że nie wolno zakazać po to żeby na końcu wskazać że jednak wolno zakazać.
To od pracodawcy zależy czy pozwoli czy też nie.
Pałeczkę można odbić w drugą stroną - jakiż iloraz inteligencji musi mieć osoba która nosi na szyi uwieszony taki cycek, ciumka go i rozstać się z nim nie może ani na chwilę.
Pod płaszczykiem rzekomej nieszkodliwości wydmuchuje kłęby dymu nieraz prawie w twarz innym bo przecież "ma prawo" itd...
Z czajnikiem rozumiem latasz po całym magazynie, sklepie itd? Chyba nie...
Więc jak chce sobie ktoś zapalić obojętnie co, czy to normalnego czy "e" to niech idzie w miejsce ku temu przeznaczone lub na zewnątrz, zapali i wraca.
asbest12 - 2013-04-13, 12:22
Cytat: | jakiż iloraz inteligencji musi mieć osoba która nosi na szyi uwieszony taki cycek, ciumka go i rozstać się z nim nie może ani na chwilę |
Wysoki, a to dlatego, że ma własne zdanie, że ma jakieś prawa i żyje w demokratycznym państwie. Jeżeli chce sobie nosić taki cycek, to sobie go nosi, a jeżeli chciałby nosić znaczek przysłany przez sieć biedronka dla pracowników, to mógłby go nosić. Jeżeli chce nosić kolczyki, to nosi i to tylko jego sprawa.
Rozumiem, że pod pozorem ilorazu inteligencji, chcesz wprowadzić dla wszystkich ludzi takie same ubrania, takie samo jedzenie, takie same zachowanie itp.?
Ludzie to nie roboty, jeżeli ktoś chce to nosi sobie co chce i nic Cię to nie powinno obchodzić.
Cytat: | Zresztą ten artykuł na początku wskazuje że nie wolno zakazać po to żeby na końcu wskazać że jednak wolno zakazać. |
Trzeba czytać ze zrozumieniem. Nie wolno zakazać całkowicie, ale można zakazać tak samo jak jedzenia na sklepie. Jedzenie jest potrzebne do życia, a jednak ktoś może tego zakazać.
Cytat: | Więc jak chce sobie ktoś zapalić obojętnie co, czy to normalnego czy "e" to niech idzie w miejsce ku temu przeznaczone lub na zewnątrz, zapali i wraca. |
Przecież o tym napisałem, znowu kłania się czytanie ze zrozumieniem.
ondrasz - 2013-04-13, 13:50
cóż asbest.... czytanie ze zrozumieniem to widzę podstawy których nie opanowałeś...
asbest12 napisał/a: | Ludzie to nie roboty, jeżeli ktoś chce to nosi sobie co chce i nic Cię to nie powinno obchodzić. |
Jako właściciela firmy bardzo mnie obchodzi co nosi i jak się zachowuje pracownik w firmie. W mojej firmie nie ma demokracji - ja decyduję - to moje pieniądze, to wizerunek mojej firmy przez który także ja jestem postrzegany. Jeśli ustalę że pracownik ma nosić ubranie firmowe to ma takie nosić. Nie chce - droga wolna.
asbest12 napisał/a: | Wysoki, a to dlatego, że ma własne zdanie, że ma jakieś prawa i żyje w demokratycznym państwie. |
Jako że żyjemy w demokratycznym państwie pozwól że się nie zgodzę i dalej będę uważał że jednak ten iloraz dość niski jest.
Większość z nas biegała ze smoczkiem i z tego wyrosła
Nosić niech sobie noszą. Używać - nie. To, że takiemu palaczowi się to podoba , że zapach tego dymu jemu odpowiada to nie znaczy że wszystkim dookoła.
I mówię to z perspektywy osoby która paliła 17 lat - więc problemy palaczy są mi doskonale znane .
asbest12 - 2013-04-13, 14:26
Czyli chcesz mi wmówić, że wolisz kogoś palącego zwykłe papierosy, najaranego jak lokomotywa, który przed chwilą wyszedł w minutę wypalić papierosa na zewnątrz, śmierdzącego jak popielniczka, niż kogoś kto kulturalnie wyjdzie na socjalny i "zapali" e-papierosa?
Jako właściciela bardzo obchodzi to, co nosi pracownik firmy, ale nie przeszkadza Ci:
- brudne ubrania, śmierdzące, nie prane przez kilka tygodni
- spocony pracownik od którego wali na kilometr
- najarany w minutę, który śmierdzi później przez godzinę
- syf na sklepie, bo palacze nie mają czasu nic zrobić, bo trzeba wyjść na zewnątrz
Według Ciebie właściciel to pan i władce, który za miskę ryżu może robić co mu się podoba? Właśnie dlatego jest prawo pracy, szkoda tylko, że nie jest przestrzegane. Istnieje to ze względu na takich ludzi jak Ty i Tobie podobni, czyli jak przez 17 lat paliłeś, to się dziwiłeś, że nie możesz palić, że zabraniają, że przeszkadza, ale jak nie palisz, to specjalnie utrudniasz życie innym.
Pracodawca to nie święta krowa, która może robić wszystko, tym bardziej, że nie dość, że w biedronce już istnieje;
- mobbing
- wydawanie urlopów kiedy chce kierownik, a nie wtedy kiedy chce pracownik
- dzielenie urlopów niezgodne z prawem pracy
- łamanie praw pracowników
- praca w nadgodzinach, za które nikt nie płaci, czyli poza odbiciem się
- brak szacunku dla pracownika
i wiele innych, to teraz dochodzi jeszcze zakaz używania elektronicznych papierosów.
Na szczęście na WSZYSTKO co powyżej napisałem mam dowody i zostaną one przedstawione w sądzie, czekam tylko na jeszcze kilka innych rzeczy, żeby tak dowalić biedronce, że się nie pozbiera.
śpiuncek - 2013-04-13, 15:57
witam, z tego co tu czytam to w moim rozumieniu u was ludzie e fajka palą na sklepie???? (chodzi mi o pracowników) ja jako nałogowy palacz kupiłam sobie toto kiedy nam rejon zakaz wprowadził i mam go już pare miesięcy i chyba ze trzy osoby tylko wiedzą Ze ja coś takiego posiadam i popalam. buszek w łazience przy sikaniu, albo na przerwie po jedzeniu. nikomu tym nie przeszkadzam i że robie to rzadko i dyskretnie nikt nie ma pretensji. jak sie coś robi trzeba to robić z głową. a jak się z tym obnosicie, to ja się wcale nie dziwie,że ktoś się bulwersuje. przepisy sie nagina cicho i dyskretnie,hehe,tak żeby nikt za was po głowie nie obrywał.pozdrawiam serdecznie
-.-
ondrasz - 2013-04-13, 16:34
asbest - zanim zaczniesz dowalać komu tam chcesz to naucz się czytać ze zrozumieniem i nie wmawiaj mi słów których nigdy nie napisałem. Praktycznie cały Twój ostatni post to stek bzdur .
Pracodawca to nie tylko biedronka. To każdy kto zatrudnia pracowników.
Jeśli standardem w mojej firmie jest np. odpowiedni ubiór to płacę odpowiednio i wymagam. Ciekawi mnie jakbyś zareagował gdyby np. w banku załatwiając kredyt na budowę domu obsługiwany był przez pana w bermudach, klapkach i dmuchającęgo ci w nos "parą wodną" o zapachu - no bywają przeróżne - takze mocno nieprzyjemne.? Czy może raczej oczekujesz pana w długich spodniach, koszuli, krawacie, marynarce itd?
A wp którą cytowałeś napisała też,że UE ma zamiar wziasc sie takze za e-papierosy i uregulowac te sprawy .
Masz dzieci? Jeśli masz i jeśli e-papierosy są takie dobre, nie powodują skutków ubocznych, nie są papierosami, nie uzależniają itd to rozumiem, że nie masz nic przciwko aby pozwalać dzieciom wapować ? A niech tam sobie 10cio latki wapują na lekcjach, w końvu to tylko inhalacja parą wodną o smaku np. czekolady....
cmielka_86 - 2013-04-13, 18:37
hej nie czarujmy się, palenie e-papierosa na sklepie przy wykładaniu towaru, kartonowaniu itd. to lekka przesada, na socjalu, czy szybko na magazynie to ok.
ale to JMP jest pracodawcą i musimy przyjąc jego warunki,inaczej droga wolna.
ehhh czemu ja jestem tak wyrozumiała dla ludzi ?? .^.
|
|
|