To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Nasza-Biedronka.pl
Nieoficjalne i prywatne forum dla pracowników i klientów Biedronki

Hobby - problem z odpaleniem po nocy tico

markoz - 2013-02-16, 09:25
Temat postu: problem z odpaleniem po nocy tico
Witam, kolegów mam problem ze swoim tic taciem po nocy pod blokiem chciałem odpalić swój bolic ale po dłuższym niż normalnie kręceniu odpalił ale po 30-40m zgasł a że było z górki liczyłem że pójdzie na pychy ale lipa pierwsze myślałem że mi paliwo zlali ale to też był chybiony traf czy to może być pompeczka???? bo nie była jeszcze za 12 lat wymieniana czy coś innego typu brak iskry??? czy jest ktoś w stanie doradzić???

po dzisiejszej próbie odpalenia znów lipa

DarkSide - 2013-02-16, 09:47

po raz :
świece i przewody WN - jak nie zmieniałeś ich w ogóle lub bardzo dawno to od razu wymień.

po dwa:
sprawdź czy iskra dochodzi, potrzebna druga osoba która będzie trzymała wykręconą świecę ale podpiętą do kabla, niech zbliży jak najbliżej bloku silnika (nie dotyka) a ty zakrec i zobaczcie czy poszła iskra

po trzecie:
jeśli wyższe posty są ok to albo pompka padła(lub za słabe ciśnienie ma) albo masz zasyfiony gaźnik

pozdr :em29:

markoz - 2013-02-16, 09:58

świece i kable zmieniałem 1,5roku temu a odtąd przejechałem 10tys km chyba muszę oddać samochód do zaprzyjażnionego pana Zdzicha narazie tak pracuje że cięzko coś zobaczyć a w niedziele pod blokiem to by mnie ludzie zjedli:D
ondrasz - 2013-02-16, 11:04

z czasów kiedy mieliśmy żelazko to w ciągu 160tys przebiegu pompkę zmieniałem 3x. Kabli nigdy, świece raz - nigdy nie były powodem awarii auta w przeciwieństwie do pompki - ta faktycznie unieruchamiała auto. Raz padł mi na środku ronda :)
Więc prawdopodobieństwo że to ona jest spore.
Może być czasem kwestia syfnego paliwa - raz po zatankowaniu takiego, tikacz stracił wolne obroty - po wyjeżdżeniu go, zatankowaniu gdzie indziej objawy same ustąpiły...

Pompka grosze kosztuje to bierz w ciemno - pewnie w większości sklepów od ręki do dostania.

ps.
często bywa że wciśnie się przycisk alarmu i immo odcina - wtedy można kręcić do upadłego a nie zapali ale jeśli w trakcie jazdy coś takiego nastąpiło to to akurat odpada.

markoz - 2013-02-17, 09:04

ondrasz napisał/a:
z czasów kiedy mieliśmy żelazko to w ciągu 160tys przebiegu pompkę zmieniałem 3x. Kabli nigdy, świece raz - nigdy nie były powodem awarii auta w przeciwieństwie do pompki - ta faktycznie unieruchamiała auto. Raz padł mi na środku ronda :)
Więc prawdopodobieństwo że to ona jest spore.
Może być czasem kwestia syfnego paliwa - raz po zatankowaniu takiego, tikacz stracił wolne obroty - po wyjeżdżeniu go, zatankowaniu gdzie indziej objawy same ustąpiły...

Pompka grosze kosztuje to bierz w ciemno - pewnie w większości sklepów od ręki do dostania.

ps.
często bywa że wciśnie się przycisk alarmu i immo odcina - wtedy można kręcić do upadłego a nie zapali ale jeśli w trakcie jazdy coś takiego nastąpiło to to akurat odpada.

co do paliwa to dla mnie najgorszy jest auchan najcześciej leje na shell czesto v-power tictak owiele ciszej chodzi i lepiej pod górki się wdrapuje



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group