Pierwsze dni w pracy... - Jak poprawnie przeliczać kasetkę?
xizia - 2013-02-10, 19:55 Temat postu: Jak poprawnie przeliczać kasetkę? Pracuję od niedawna, nie łapię się w tym jak przeliczać kasetkę do tych 400 zł. Kierownik pokazywał mi jakoś od najdrobniejszych do najgrubszych, odkładał chyba coś co jest powyżej jakiejś kwoty... chodzi o to, że jak np. było 12 groszy to 2 grosze odkładał z tego co kojarzę, później 2 groszówki i też chyba do pełnych kwot, ale dokładnie nie wiem o co w tym chodzi... Bardzo Was doświadczonych proszę o pomoc i podpowiedź jak liczyć sprawnie tą kasetkę.
Hell - 2013-02-10, 20:11
U nas każdy liczy jak chce byle dokładnie i szybko.
xizia - 2013-02-10, 20:19
U nas niestety od groszówek, ponoć nie można od najgrubszych, a to by mi baaaardzo ułatwiło sprawę, bo zawsze w życiu tak liczyłam i zadka strony jest mi ciężko. Wie ktoś na czym polega to odkładanie do pełnych kwot?
Mała82 - 2013-02-10, 20:28
Zaczynasz od groszy licząc do pełnych dziesiątek, a to co Ci zostaje odkładasz
xizia - 2013-02-10, 20:58
Czyli np. jak mam 12 jednogroszówek to 2 grosze zostawiam, jak mam 14 dwugroszówek to 4 zostawiam, jak mam 13 pięciogroszówek to 3 zostawiam? Dobrze rozumiem? A jak mam np. 13 dziesięciogroszówek to co wtedy? Bardzo by mi ułatwiło jakbyś mi wyklarowała na przykładach Bo niestety gubię się strasznie w tym liczeniu.
Mała82 - 2013-02-10, 21:27
No np masz 32 jednogroszówki, 2 zostawiasz a 30 wrzucasz do kasetki, potem masz 5 pięciogroszówek- 1 zostawiasz, a 4 wrzucasz do kasetki (20gr) i masz 30gr + 20gr= 50gr. Potem robię tak, że 10-groszówki liczę parami, czyli mam już te wcześniejsze 50gr+10gr (do pary) i kolejno 80gr, 1zł, 1.2zł, 1.4zł,1.6zł, nieparzyste zostawiam. To samo z 20-groszówkami do pełnej złotowki, czyli jeśli po policzeniu 10-groszówek zostaje np. 7.40 to dobijasz do 8 zł i potem kolejno 9zł,10zł (1zł=5x20gr). Dalej 50-groszówki po dwie, złotówki po dwie licząc do okrągłych 10zł
ona777 - 2013-02-10, 21:31
u nas liczymy na kalkulatorach zaczynamy od groszy i gdy zliczymy cały bilon mamy np.154,20 to 4, 20 oddaje z bilonu .Banknotami papierkowymi doliczamy do 400 a resztę oddajemy kierownikowi ...
nn79 - 2013-02-11, 06:54
ona777 napisał/a: | u nas liczymy na kalkulatorach zaczynamy od groszy i gdy zliczymy cały bilon mamy np.154,20 to 4, 20 oddaje z bilonu .Banknotami papierkowymi doliczamy do 400 a resztę oddajemy kierownikowi ... |
Nasze kalkulatory by nie wytrzymały chyba. Ledwo zipią hehe
Ja liczę tak, że 1- i 2- groszówki biorę po 5 groszy (5x1, 2+3x1). Gdy zostaje niepodzielna przez 5 to odkładam. Potem 5- groszówki po 2 sztuki liczę. 10 - groszówki po 5 sztuk (50gr). Gdy zostaje mniej niż 1 zł tych 10 groszówek to odsuwam. 20 groszówki po 5 sztuk (1zł), 50 groszówki po 2 sztuki (1 zł). 1- i 2- złotówki zliczam po 2 lub 5 sztuk, zależy czy tego dużo jest.
Na koniec patrzę na te odsunięte i jak trzeba, to zamieniam na grubsze nominały (np. te 10- groszówki, które odsunęłam wcześniej.
Zbierz w domu trochę bilonu i poćwicz
DarkSide - 2013-02-11, 08:03
xizia, licz tak żeby było sprawnie i dobrze dla CIebie
xizia - 2013-02-11, 10:50
Dzieki Wam bardzo, dziś poćwiczę w domku. Ale liczyć jak mi jest wygodnie niestety nie mogę, bo pytałam czy mogę liczyć od najgrubszych to ponoć nie, a tak mi by było najwygodniej i najsprawniej...
Anonymous - 2013-02-11, 10:54
Jak juz sie wprawisz, to przekonasz sie, ze od drobnicy jest duzo latwiej.
marta1 - 2013-02-11, 10:56
ale najwygodniej i najsprawniej jest zaczynając od drobnych bo chodzi oto żeby w kasetce zostało jak najwięcej drobnych...
xizia - 2013-02-11, 11:27
Właśnie trochę poćwiczyłam na drobiazgach w domku i coś zaczynam łapać Pewnie to kwestia wprawy, dobrej pamięci i spokoju podczas liczenia zobaczymy, pojutrze próba na żywym organizmie
malwis19 - 2013-02-11, 14:24
Kochana, z tym spokojem to jest różnie :D ,czasem kierownik rozmawia w trakcie przez telefon,ktoś z czyms wpada,ogólny rozgardiasz tez się zdarza,grunt to mieć dobre nastawienie.Poza tym jak mówią-Trening czyni mistrza!
Powodzenia
xizia - 2013-02-11, 15:25
Dzięki malwiś :* Nastawienie to ja dobre mam, tylko jeszcze wszystkiego nie ogarniam, ale jeszcze mam prawo, plakietka "uczę się" jest moim usprawiedliwieniem U nas generalnie podczas liczenia kasetki drzwi są zawsze zamknięte i nie ma prawa być nikogo w pokoju kierownika, przynajmniej teoretycznie
|
|
|