BOP - Praca po godzinach
kas - 2010-05-29, 18:07 Temat postu: Praca po godzinach przeniesiono mnie do nowej biedr.
będąc na popołudniowej zmianie z pewną zastępczynią kierownika ,musiałam zostać pół godziny dłużej w pracy. Powodem było to iż ona się nie wyrabiała ze swoją pracą. przez nas (kasjerów) sklep był wysprzątany,tak samo kasy,pieczywo itd.
STąd moje pytanie - czy muszę zostawać po godzinach? z jednej strony jakby nie patrzeć jestem jej podwładną i powinnam się jej słuchać ale..czy jedynie leży to w mojej gestii czy chcę? bo jestem osobą spoza miasta,w którym owa biedrona się znajduje.kończąc o 22 mam ostatni autobus o 22.15..
Pajączek - 2010-05-29, 21:32
Na prace po godzinach musisz wyrazić zgodę,nie można nikogo zmusić a to że ona się nie wyrabia to jej problem także nie musisz zostawać
Bartosz - 2010-05-29, 21:32
Hmm... u nas praca nawet ponad minutowa nie wchodzi w gre, a o nad godzinach ze względu na słabą prace IIKS jeszcze nie słyszałem. Taki IIKS u nas poszedł by na odstrzał albo został zjedzony przez poranną zmiane -.-
Co do pytania odnośnie czy musisz zostać po godzinach - wydaje mi się, że NIE, a już na pewno nie z tak błachego powodu. Tym bardziej, że masz ostatni dojazd do domu zaraz po pracy.
Ja sam do nie dawna dojeżdżałem PKP godzine do pracy i np. gdy była inwentura a mój grafik był zaplanowany do 00:00 a ostatni pociąg odjeżdżał o 23:40 to wystarczyła rozmowa z KS aby wyjść o 23:20.
awen - 2010-05-30, 10:14
U nas po godzinach zostaje ta kasjerka,która ma samochód ,
moli - 2010-05-30, 20:58
U nas jeśli zdarzy się taka sytuacja ks pyta się czy możemy zostać dłużej...
Beaga2 - 2010-05-31, 10:29
U nas Ci którzy mają autobus idą na niego i zostają Ci co nają blisko do pracy lub własny samochód :D
Anonymous - 2010-05-31, 10:30
awen napisał/a: | U nas po godzinach zostaje ta kasjerka,która ma samochód , |
U nas też tak jest,choć rzadko się zdarza,no chyba, że nie zdążę spakować pieniędzy do banku,bo zamykamy o 21, a odbić się musimy o 21.30,jeżeli jest duży ruch i nie ściągnę wszystkich kasjerów do 20,30 to muszę się śpieszyć,a to nie zawsze wychodzi na dobre,wtedy dzwonię do KR i mówię,że zostaję 15 min. dłużej z 1 kasjerką,tą która może i nie ma problemu zresztą mamy taka brygadę,że nie raz dziewczyny proszą,żebym zadzwoniła do KR o pozwolenie na to by dokończyć kosmetykę albo "wypicowac" sklep na maxa bo nie zdążyłyśmy ;( ale tłumaczę,że to co nie skończymy my to skończy ranna zmiana i nie ma co przesadzać 8) tak dajemy z siebie wszystko, TK w zeszłym miesiącu 100%, w tym 96% bo obniżone za czystość,a był prawie w tym tygodniu gdzie tak non stop lało,no to chyba jakiś nie poważny gościu >:D
ocalka - 2010-06-09, 22:34
a ja mam pytanie czy jak zostajecie po południowej zmianie na nadgodziny to o której jesteście odbijani tuz przed wyjściem czy o grafikowej porze? bo nas kierowniczka odbija o czasie a nie raz zostajemy ok 30 min dłużej bo trzeba dokończyć robotę bo z jakiś powodów się nie wyrobiliśmy i czy to jest zgodne z prawem?
chester1988 - 2010-06-09, 22:47
nie jest zgodne z prawem za takie coś się leci z pracy no i PIP może się przyjrzeć hmm jak są kamery na sklepie to jeśli chcesz możesz iść do sądu pracy
ocalka - 2010-06-09, 23:06
nie no aż tak to mam nadzieje sprawa się nie potoczy na razie napisałam maila do BOPu zobaczymy co oni z tym zrobią.
Bartosz - 2010-06-14, 16:35
ocalka napisał/a: | nie no aż tak to mam nadzieje sprawa się nie potoczy na razie napisałam maila do BOPu zobaczymy co oni z tym zrobią. |
I jak się sprawa potoczyła ??
ocalka - 2010-06-14, 22:16
odpisali mi :
"temat zostanie przez nas sprawdzony w możliwie szybkim terminie. Proszę się ze mną skontaktować w ciągu najbliższych 1-2 tygodni w celu poinformowania mnie czy sytuacja uległa zmianie.
Sytuacje, które Pani opisała nie są przez firmę w żaden sposób tolerowane dlatego proszę mnie informować na bieżąco o sytuacji w Pani sklepie".
jak dotad nie było okazji sprawdzic czy cos sie zmieniło ale mam nadzieje ze kierowniczka zaniecha tej praktyki:)
bibedronka... - 2010-06-18, 13:44
nie liczyła bym na zbyt wiele... u nas jak sprawdzili to powiedzieli że to my kłamiemy i wypad z roboty... witaj bezrobocie...
kas - 2010-06-20, 15:51
a nie macie monitoringu w biurze?
bibedronka... - 2010-06-20, 19:46
bez obaw monitoring nagrywa miesiąc wstecz. Działania BOP i całej reszty są na tyle skuteczne że zanim my cokolwiek wiedziałyśmy o ich działaniach to nagle wszystko było ok i nic do udowodnienia:( oni sobie krzywdy nie dadzą zrobić... miesiąc szybko mija a potem na nagraniach wszystko jak w zegarku....
|
|
|