Nasza-Biedronka.pl

[#elitom]

U nas z przerwami jest tak-jesteś głodny to idziesz i nikomu nie przychodzi do głowy ,żeby komuś zabronić.Na szkoleniu rejonowa wręcz nakłaniała do korzystania z przerw.Jeżeli macie pokichane kierownictwo to proponuje ze dwa razy okazać omdlenie,taki ucisk w klatce piersiowej ,że trzeba by pogotowie wezwać.Tutaj sprawy potoczą się automatycznie.COOOO TO Z GŁODU!!!!!!!! I wasza szanowna poni kierownik jest ugotowana.

[@mucha]

u nas prawie wszyscy palą, ale kasjerki starsze stażem palą w granicach rozsądku i nie chodzą jeść tylko w ciągu zmiany wyjdą sobie 2 razy na fajkę i im to wystarcza ale nowe dziewczyny chodzą kiedy im się chce palić i dodatkowo idą na 15 minutową przerwę,
ostatnio kierowniczka zaczęła się wkurzać, że dziewczyny przychodzą na 6 godzin do pracy i z tego pracują może z 5 godzin, oczywiście co do czego wyszło to wszyscy mają zakaz palenia w czasie godzin pracy

[@zielonabiedrona]

w sumie to się nie dziwię..u nas też był zakaz,ale po rozmowie z KS ustaliliśmy,że palacze mają 10 min.przerwy i 2 papierosy....to uczciwe rozwiązanie,a nasza KS zrozumiała,że my nie latamy aby się wymigać,tylko zwyczajnie z nałogu....ja po 4 godzinach bez fajki nie potrafię sie skupić na pracy,tylko myślę,aby zapalić....zapalić ,zapalić...to nałóg....

[@lalka]

mam kochaniutka to samo;) pozdrawiam:)

[@mucha]

[@lalka]

tym bardziej że starsi pracownicy mają większe chody u kierowników, ale ja też nie narzekam, widzą że się staram jak tylko się da i na papierosa jednego w ciągu zmiany mi nie odmówią, ale bez przesady jak niektórzy coraz szukają aby tylko sie skryć i zapalić;)

[@Flapjack]

[@lalka]

sama też tak mam wystarczy mi że palę i robota mi idzie tak szybko;)

[@zielonabiedrona]

u nas na papierosa bez zgody kierownika nie wyjdziesz...a żeby pozwolił,trzeba zasłużyć....jak widzi,że dobrze pracujesz,pozwalają....i zaraz się przyjemniej pracuje...
ale początki też musiałam przejść bez papierosów i pokazać,że dam radę,skoro kierownik nie pozwala....dopiero po kilku miesiącach była szczera rozmowa..już wiedzieli,jakim jestem pracownikiem i poskutkowało...ja oczywiście nie latam co godzinę na fajkę i nie pamiętam jeszcze sytuacji,abym na zegarek spoglądała,bo mi nigdy czasu nie starcza w pracy na robotę... :D

[@lalka]

dokładnie, u nas też było tak samo. jak nie zasłuzyliśmy to nas nie puszczali, ale jak widzą że się staramy i robota jest zrobiona tak jak powinna być to nie mają nic przeciwko jednemu papierosowi zapalenia. ale niektórzy wykorzystują ich dobroć i chodzą i chowają się ile razy tylko się da

[Edimax27]

A najlepiej to rzucić w cholerę palenie i będzie spokój. Ja tak zrobiłem i nie ma problemu teraz z jakimkolwiek wychodzeniem. Cieszę się, że w końcu nie muszę prosić kierownictwa o zgodę na wyjście na fajkę.

[@lalka]

MASZ RACJĘ ,MNIE TEŻ TE PROSZENIE JUŻ DRAŻNI

[czlowiek]

masakra z tymi przerwami jak widzę problem wszędzie ten sam... szkoda gadac

[~Hawok]

u mnie z tym problemu nie ma.
moge siedziec nawet i 30minut na tej przerwie ;p

[czlowiek]

masz normalnego kierownika