Nasza-Biedronka.pl

[sygri75]

Limuzynę z szoferem z podgrzewanymi siedzeniami, jedna się będzie zwalniać bo daleko dojeżdża (15km) argument jak jej się coś stanie to kto jej pomoże ! Boże chroń kierowców tirów!
Matki polki z bachorami do obrządzenia tylko na 9 do 14.30, patologie, nikt nie pracuje tylko one, dwie kasjerki na kasie a taka ci powie niech się dziewczyny za robotę wezmą, mistrzynie kasowania rzeczy, których na stanie nie ma i nie było, fachowcy od roznoszenia cen -wyrzuciłam bo cena ta sama, a że się opis i data zmieniła !?nie na jej ograniczony móżdżek ale nikt tylko ona k.. pracownik miesiąca, kultura do kwadratu Jolka, wrzask z kasy, coś ty tu napiekła to nie jest chleb żytni, ano nie jest bo klient kupił inny, oj kodu nie znam, wiocha i obciach, k... mać jaki jest kod na pomarańcze, k... mać kodowniki ,ta wredna kierowniczka przyniosła i jeszcze każe je znać i egzamin zrobi, kwiat kasjerstwa, rzygać się chce

[ Komentarz dodany przez: Larrikol: 2018-03-04, 18:42 ]
A jaki kwiat łaciny...

[~agap]

[sygri75]

ach ominęło się cudzysłowy, to cytaty słownictwa ludu pracującego w osobach kasjerów, życie

[@hamburger]

Pani Kierownik myślę iz to na Pani sklepie są tacy kasierzy jakich Szanowna Pani przyjeła, Na moim sklepie takich problemów nie ma,Wołam kierownictwo bo np pomidor papryczkowy zmienił kod i niestety w kodowniku go nie ma A tak w ogóle to wszędzie dobrze gdzie nas nie ma Na szczęście mam super kierownictwo

[@kluq]

Logika pracownicy z dnia dzisiejszego.
Stoję przed półką pełną towarów, gdzie ceny są przesunięte o jeden towar w lewo, więc pytam Panią jaki sens ma ta tendencja a ona mi na to, szykuje półki dopiero. Więc ja do niej, że przecież jest gotowa już od jakiegoś czasu tylko ceny się nie zgadzają a ona na to, że cenami zajmuje się później czyt nigdy. Czy naprawdę tak trudno jest przesunąć cenówkę na odpowiednie miejsce po wyłożeniu towaru na półkę ????

[@MalaAsia]

[@kluq]

One już były aktualne i gotowe na kolejny dzień, cała rzecz się działa wieczorem a zapytałem, bo notorycznie ceny są w innych miejscach niż towar a promocyjnych na 10 produktów są może ze 3 i ze wszystkim biegają ludzie do czytnika albą zamęczają im dupę.

[#Stifler]

[@MalaAsia]

Stifler, ty bierzesz pewnie na rękę, coś koło 10.000? i wożą cię limuzyną? nie, to niegodne takiej osobistości, raczej prywatnym odrzutowcem, żebyś łaskawie dotarł i raczył zaszczycić swoją obecnością niegodne progi miejsca pracy, a pracodawca to ci pewnie serwuje nie tylko kawę ale i kawiory i homary, by cię w szeregach swoich pracowników zatrzymać ......

[Anna10013]

Pracuje w biedrze kilka lat, mieszkam 15km od miejsca pracy. Jak decydowałam się na pracę w tym a nie innym miejscu to znałam zasady jakie obowiązywały. Czyli wiedziałam że pracę zaczynam w różnych godz. Ale najwcześniej o 6.00 a kończę najpóźniej o 22.00. I nocki. Mniej więcej 2 razy w miesiącu wypadła praca do 24.00. Wtedy ktoś musiał po mnie przyjechać. Ale w rachubę wchodziła również taryfa w końcu czasami można. I według was nic się nie zmieniło... ¿¿¿¿¿¿¿ I to ja mam postawę roszczeniową??? Pozostaje tylko szukać nowej pracy.

[Włodarz]

Anna10013 podziękuj tym co wprowadzili te zmiany i tym co walczyli o te niedziele ;] niestety świat się zmienia i sytuacja zmienia się z roku na roku i niestety ale jeśli chcemy mieć pracę to firma musi robić wszystko żeby zarabiała - broń boże żebym bronił firmy ale z ekonomicznego wariantu to tak musi być. Za jakiś czas znikną te zmiany zaraz po północy i będą pewnie na wcześniejszą godzinę niż 6.

[@MalaAsia]

Anna10013, nie wiem czy się odgrażasz w nadziei, że ktoś się tym przejmie i dostosuje godziny pracy do tego co tobie wcześniej odpowiadało, czy poważnie masz takie plany, by zmienić firmę, nowej pracy szukać nikt ci nie zabroni, tak jak nikt pod ciebie grafiku ustawiał na dłuższą metę nie będzie

[Larrikol]

Praca to tylko praca. Nie ta, to inna. Zawsze można szukać i próbować dopasowywać formę zatrudnienia do swoich wymagań, ale i możliwości.
Pracownik, to tylko pracownik. Nie ten, to inny. Nikogo nie poruszy odejście 1, 10, czy 100 bo znajdą się inni. Nikomu nie zależy na tym, aby mieć człowieka na 10 lat. Rotacja w dzisiejszych czasach to normalna rzecz i nikogo nie dziwi.
Błędem jest tkwienie w sytuacji, która nie zadowala i powoduje jakieś stany nerwowe. Jak już odważy się człowiek ten jeden raz zmienić pracę, to zrozumie, że nic w tym strasznego i jest gotów do zmian dużo częściej, bo zdaje sobie sprawę, że zmiana pracy to nie koniec świata. Także tym, którzy się po prostu nie nadają do takiej pracy, nie lubią i nie rozumieją jej specyfikacji, pozostaje życzyć szerszych horyzontów...

Praca to tylko praca. Nie ta, to inna. Zawsze można szukać i próbować dopasowywać formę zatrudnienia do swoich wymagań, ale i możliwości.
Pracownik, to tylko pracownik. Nie ten, to inny. Nikogo nie poruszy odejście 1, 10, czy 100 bo znajdą się inni. Nikomu nie zależy na tym, aby mieć człowieka na 10 lat. Rotacja w dzisiejszych czasach to normalna rzecz i nikogo nie dziwi.
Błędem jest tkwienie w sytuacji, która nie zadowala i powoduje jakieś stany nerwowe. Jak już odważy się człowiek ten jeden raz zmienić pracę, to zrozumie, że nic w tym strasznego i jest gotów do zmian dużo częściej, bo zdaje sobie sprawę, że zmiana pracy to nie koniec świata. Także tym, którzy się po prostu nie nadają do takiej pracy, nie lubią i nie rozumieją jej specyfikacji, pozostaje życzyć szerszych horyzontów...

[+marta1]

[@woles]

dla biedronki jesteś numer sam niczym wiecej