Nasza-Biedronka.pl Strona Główna

Nasza-Biedronka.pl

Nieoficjalne i prywatne forum dla pracowników i klientów Biedronki

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  StatystykiStatystyki
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat «» Następny temat
Za tydzień zaczynam-pomóżcie
Autor Wiadomość
+marta1 

Stanowisko:
klient

Pomogła: 1 raz
Dołączyła: 13 Gru 2011
Posty: 4494
0 UP 0 DOWN
Wysłany: 2015-02-15, 22:00   

nie ma :) a na czytanie podręcznika będziesz miała czas na szkoleniu , wszystko w swoim czasie , o jakies zawiłe kwestie zawsze możesz zapytać tutaj :)
 
     
~chomiczek 

Stanowisko:
klient

Dołączył: 03 Lut 2014
Posty: 31
0 UP 0 DOWN
Wysłany: 2015-02-15, 22:09   

Koleżanki (jak widzę) udzielają się dzielnie w temacie... To i ja do tego dołączę, chociaż biedronką nie jestem :)
HejaBanana zapisz się na siłownię i zacznij ćwiczenia ze szczególnym naciskiem na "spacer farmera" :) (z obserwacji) dźwiganie w biedronce to podstawa :)
 
     
@HejaBanana 


Stanowisko:
kasjer

Dołączyła: 15 Lut 2015
Posty: 134
0 UP 0 DOWN
Wysłany: 2015-02-15, 22:23   

chomiczek, Jestem chuda jak patyk, ale moc w rękach to ja mam :) Ale z tego co troszkę poczytałam to na początku więcej będę zapewne na kasie niz na sklepie.
_________________
Kto pyta, nie błądzi.
 
     
Larrikol
[Usunięty]

Wysłany: 2015-02-15, 22:52   

Na kasę usiądziesz dopiero po jakimś czasie, na początku będziesz starała się poznać pracę na sali sprzedaży
 
     
narine

Stanowisko:
kasjer

Dołączył: 15 Lut 2015
Posty: 13
0 UP 0 DOWN
Wysłany: 2015-02-15, 23:06   Re: Za tydzień zaczynam-pomóżcie

HejaBanana ja pracuje od 2.02.2015 praca mi się bardzo podoba musisz się przygotować na ciężką pracę. Pierwszy dzień miałam szkolenie książkowe tz. czytanie książki przez 10 godzin. W pierwszym dniu dostaniesz podręcznik kasjera jest napisany bardzo dobrze każdy go zrozumie. Mi powiedzieli że jak będę robić wszystko to co w podręczniku dam radę i będę dobrym pracownikiem. Do liczenia kasetki nie można używać kalkulatora przynajmniej u mnie i lepiej się tak nie ucz ponieważ niekiedy masz tylko chwilkę na zliczenie kasy po dniu i lepiej ćwiczyć bez dasz radę. Kody PLU najbardziej opanowuję na kasie i mam pomocne koleżanki :) Ja trafiłam na fajny zespół dużo mnie uczą, tłumaczą... trzymam kciuki
 
     
@HejaBanana 


Stanowisko:
kasjer

Dołączyła: 15 Lut 2015
Posty: 134
0 UP 0 DOWN
Wysłany: 2015-02-16, 08:45   

narine, Dziękuję za dobre słowo :em29: Zdaję sobie z tego sprawę , że ta praca nie należy do lekkich. Ale do pracy nie chodzi sie po to żeby leżeć i pachnieć , tylko trzeba zapierniczać. :boks: Umowę będę mieć na 3/4 etatu, więc pomału się wszystkiego nauczę. Grafik po 6 godz dziennie to teoria czy faktycznie tak jest?
_________________
Kto pyta, nie błądzi.
 
     
@czarownica25 


Stanowisko:
z-ca kierownika

Dołączyła: 24 Kwi 2014
Posty: 560
0 UP 0 DOWN
Wysłany: 2015-02-16, 08:48   

U mnie 3/4 etatu pracuje po 8 godzin, na koniec kwartału odpoczywa w domku
  Ocena JMP: 8/10
     
@HejaBanana 


Stanowisko:
kasjer

Dołączyła: 15 Lut 2015
Posty: 134
0 UP 0 DOWN
Wysłany: 2015-02-16, 09:28   

Powiem Wam, że to forum to cudowny wynalazek ;-) Widzę, że na każde moje pytanie znajdzie się odpowiedź i można wzbogacić swoja wiedzę nie ruszając się z domu ;-) Ołłłł jeee :em29:
_________________
Kto pyta, nie błądzi.
 
     
Grey

Stanowisko:
centrum dystrybucyjne

Dołączył: 16 Mar 2012
Posty: 12
1 UP 0 DOWN
Wysłany: 2015-02-16, 10:29   

Po co sobie ryć baniak zawczasu. Wstąpisz w szeregi to Cię wdrożą, pokażą, nauczą. Na razie to naciesz się wolnym czasem, rodziną. Nagotuj rosołu na trzy niedziele do przodu, bo weekendy pewnie będą z biedronką.
 
     
narine

Stanowisko:
kasjer

Dołączył: 15 Lut 2015
Posty: 13
0 UP 0 DOWN
Wysłany: 2015-02-16, 13:04   

Umowę dostałam na 3/4 pierwszy dzień tak jak pisałam to 10 godzin następne miałam po 8 w tym już 4 dni wolnego ten tydzień mam po 6 i weekend wolny później jeden dzień na 8 i do końca miesiąca wolne. Także tydzień szkolenia pewnie zrobią Ci po 8 godzin
 
     
@HejaBanana 


Stanowisko:
kasjer

Dołączyła: 15 Lut 2015
Posty: 134
0 UP 0 DOWN
Wysłany: 2015-02-16, 13:52   

Grey, W sumie masz rację, ale jak to się mówi przezorny zawsze ubezpieczony :yeah: Rosołu nie mam co gotować, bo teściowej w gary nie będę wchodzić :P
A co do weekendów to spoko, nie przeszkadzają mi one. Wcześniej pracowałam w cukierni gdzie musiałam pracować w święta 1 i 3 maja itp. :szczena: weekendy tez oczywiście. Jaka ja jestem szczęśliwa , że rzuciłam tą robotę. :em29: Bajabongo i do przodu.

narine, Dziękuję, za precyzyjny opis :*
_________________
Kto pyta, nie błądzi.
 
     
Moi
[Usunięty]

Wysłany: 2015-02-16, 14:25   

Larrikol napisał/a:
Na kasę usiądziesz dopiero po jakimś czasie, na początku będziesz starała się poznać pracę na sali sprzedaży

tiaaa, to tylko w teorii, bo co kraj to obyczaj, ja na 3 dzień usiadłam, na szczęście miałam anioła stróża, a sklep poznałam plącząc się po nim przed pracą i na nockach. ;)
 
     
@kogata 


Stanowisko:
były pracownik

Dołączyła: 14 Lip 2014
Posty: 357
1 UP 0 DOWN
Wysłany: 2015-02-16, 15:59   

HejaBanana, baaardzo Ci zazdroszczę tego entuzjazmu, życzę aby nie zgasł szybciutko i żebyś trafiła na dobrą załogę. Powodzenia 8)
  Ocena JMP: 3/10
     
@HejaBanana 


Stanowisko:
kasjer

Dołączyła: 15 Lut 2015
Posty: 134
0 UP 0 DOWN
Wysłany: 2015-02-16, 16:20   

kogata, Dziękuję za dobre słowo ;)

Byc może jestem niepoprawna optymistka. Ale sądzę , że w Biedrze będę mieć lepiej niż w poprzedniej pracy.Moja poprzednia szefowa to chora psychicznie osoba >:D .
Ona jest nieomylna, wszyscy klienci to idioci, nie raz dawała mi nowe ciasto do sprzedaży i nie mówiła co to jest, ile kosztuje, wszystko załatwiała krzykiem .... nie wolno się było jej o nic zapytać, o urlopie dowiadywałam się 2 miesiące wcześniej ,żeby sobie uzgodnić z koleżanką z pracy kiedy jaka bierze wolne. W sklepie miałam latem gorąco jak w piekle beż żadnego wiatraka o klimatyzacji to mogłam pomarzyć, chłodnia z ciastem wariowała tak ,że agregat sam nie wiedział czy ma się załączać cz nie.Zimą za to zimno ubrana musiałam byc na cebulkę. Jak mi się zepsuł podgrzewacz do wody to nikogo to nie interesowało, od października do końca grudnia lodowata woda w kranie. Sama byłam w sklepie, więc musiałam sama sobie radzić z nieproszonymi gośćmi typu pijacy,bezdomni, cygani... zaznaczę jeszcze , że sklep bez żadnych zabezpieczeń tzn. bez kamer, bez ochrony,bez alarmu bez czegokolwiek.
Ahhhh długo by tak opowiadać.... jeszcze wspomnę , że to moja rodzina.
Nigdy więcej nie zrobię takiego błędu.

Dlatego teraz mam otwarty umysł, i pełna optymizmu idę do przodu ku lepszemu.
Moja bratowa pracuje w Biedrze i chwali sobie pracę, mam nadzieję że pójdę w jej ślady.
_________________
Kto pyta, nie błądzi.
Ostatnio zmieniony przez HejaBanana 2015-02-16, 16:54, w całości zmieniany 1 raz  
 
     
Larrikol
[Usunięty]

Wysłany: 2015-02-16, 16:29   

Niektórzy jak Cię poczytają to nie uwierzą, bo jakże to może być gorzej, niż oni mają w Biedronce :) Przecież tu występują wszystkie przejawy naruszania praw pracowniczych, godności ludzkiej, wyzysk, mobbing, a do tego taka marna wypłata i ubogi socjal. I jeszcze te nieludzkie godziny pracy...
 
     
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Promocje Biedronka


phpBB by przemo