Nasza-Biedronka.pl

@kluq · Wysłany: 2014-09-26, 00:13

Sorry Robertty, ale u nas nigdy nie spotkałem się z taką patologią o której piszesz a i worków u nas na centrum nigdy nie było. Owszem są czasami braki osobowe ale bez tragedii , czasami przywozili kogoś z innych centr do pomocy czy na przeszkolenie ale nic więcej. A praca za free to już w głowie mi się nie mieści.
Faktem jest ,że Ci co się zwolnili są nie do zastąpienia ,bo nowi pracę mają totalnie w dupie , nasłuchali się jak to na centrum dobrze się zarabia tylko nie dopytali ,ze to za zapierdalanie a nie siedzenie na tyłku.

Robertty · Wysłany: 2014-09-26, 08:45

https://www.gloswielkopol...,1,id,t,sa.html

zz-biedronka · Wysłany: 2014-09-26, 08:48

Odpowiem krótko- Pani Dyrektor nas oszukała !!!!! zupełnie coś innego usłyszeliśmy pod siedzibą JMP niż z ust Pani Dyrektor. Najlepszą informacją było przyznanie się , że na spotkaniu pozostał tylko nasz związek JMP !!!!!!!!!!!!!

+marta1 · Wysłany: 2014-09-26, 08:49

o widze że jest juz echo w prasie ...

Robertty · Wysłany: 2014-09-26, 08:53

i na stronach komisji krajowej
https://www.solidarnosc.o...ze-zwiazkowcami

+marta1 · Wysłany: 2014-09-26, 08:55

no to czekamy teraz ... kolejny ruch należy do zarządu ...

Robertty · Wysłany: 2014-09-26, 09:04

Tak jak on to powiedział:
"wyszliście? nie wracacie? to został tylko nasz związek?"
a brały w spotkaniu 3 organizacje ,Solidarność i Sierpień wyszedł więc kto został? I dla kogo jest to związek "nasz" i to w obecności 8 osób na głos...hm może koledzy związkowcy temu dyr. też wytoczą proces cywilny:)))

[ Dodano: 2014-09-26, 09:51 ]

Larrikol · Wysłany: 2014-09-26, 11:13

Robertty, ja zatrudniłam się dopiero w 2009, więc nie wiem jak było w 2005 i co się zmieniło. Widziałam za to, jak w czasie mojego zatrudnienia z roku na rok było nie lepiej, a coraz gorzej, o tym jak jest teraz nawet nie chce mi się mówić. Fajnie, że masz tyle pomysłów na strajki itp., ale kto za Tobą pójdzie? Wszyscy chcą zmian, ale mało kto nie boi się podjąć jakiegoś działania. Najpierw musi zmienić się mentalność pracownicza. Sprzedaż może i spada, ale wątpię żeby było to efektem tych artykułów, bardziej bym skłaniała się ku temu, że Biedronka przestała być konkurencyjna. Sama ograniczyłam tam zakupy, bo przestało się opłacać.

~michał21 · **Stanowisko**: kasjer Dołączył: 13 Maj 2014 Posty: 47

Robertty

Firma JMP s.a. to firma prywatna tak więc nie bardzo rozumiem żądanie ZZ aby zwolnić z stanowiska Panią Strugalską (to tak samo jak by np. JMP zażądało rezygnacji Pana Piotra Adamczaka z stanowiska przewodniczącego ZZ),
po drugie ZZ "Solidarność" i "Sierpień 80" nie są jedynymi związkami działającymi w firmie JMP, jak mniemam zdanie tamtych organizacji dla Was się nie liczy.
po trzecie drodzy Państwo zastanówcie się proszę o co wy tak naprawdę walczycie, czy o spotkanie, czy o poprawę warunków pracy
po czwarte zastanówcie się również czy macie poparcie pracowników w swych działaniach, ponieważ matematyka jest bezlitosna - Was "związkowców" jest niespełna 1000 a z tego co się orientuję żądania stawiacie dla grupy ponad 47 000 pracowników, wiem macie takie prawo uwarunkowane paragrafami, ale czy zdrowym rozsądkiem ?

Tak jestem negatywnie nastawiony do Waszego "związku", ale to już moja sprawa.

Pozdrawiam

zz-biedronka · Wysłany: 2014-09-26, 12:17

Tak masz rację jest trzeci związek i jak to powiedział Pan Dyrektor JMP "Nasz Związek JMP". Po drugie cyfry podane są błędne, po trzecie nasze postulaty zgłaszane do JMP potwierdziły się w ustach dyrekcji i że nad tym już pracują a my nie odpuścimy do puki nie będzie realizacji postulatów i podpisania porozumienia w tej sprawie.
Walczymy o spotkanie zarządem, przedstawienia jasno sytuacji w JMP i realizacji postulatów

~michał21 · **Stanowisko**: kasjer Dołączył: 13 Maj 2014 Posty: 47

Są chyba nawet 4 związki, co do cyfr oświeć mnie mogę się mylić.

Pozdrawiam

@kogata · Wysłany: 2014-09-26, 13:20

michał21, ja jestem neutralnie nastawiona do związków, ale uwierz , ludzie mają dość, są zdesperowani. Teraz tylko wystarczy iskra i ludzię pójdą na ulicę. Ja osobiście już nie mam nic do stracenia, bo jeśli się nie poprawią warunki w firmie ( więcej etatów) to sama odejdę, a takich jak ja jest dużo więcej, więc nie mów że ZZ nie mają poparcia. Odnoszę wrażenie, że ZZ walczą o spotkanie z Zarządem po to, aby ów Zarząd mógł wyjść " z twarzą" z tej sytuacji, bo mogą udać że nie mieli świadomości, co się w firmie dzieje, chociaż uważam, że wiedzą doskonale.... . Jeśli można załatwić poprawę warunków pracy na drodze mediacji to ok, protesty i strajki to ostateczność, która nic dobrego firmie nie przyniesie i wydaje mi się że tego właśnie chcą uniknąć.

zz-biedronka · Wysłany: 2014-09-26, 13:39

super Kogata masz tu rację !!!!! ile kosztuje odbudowa wizerunku firmy !!!!! lata i kupę kasy!!!! kasa jest teraz potrzebna na zwiększenie etatów na sklepach , podwyżki płacowe i sprawiedliwy motywujący system premiowy.

+marta1 · Wysłany: 2014-09-26, 14:29

Oby ta iskra nie została zduszona , myślę że potrzebna jest tu duża determinacja i większy rozgłos o tym spotkaniu do którego nie doszło . Ludzi którzy mają już dość jest dużo ale chyba więcej jest takich których to nie obchodzi , których nie stać na taką odwagę , jest też sporo takich którzy dużo gadają a mało robią , jest też wielu takich którzy nie mają pojęcia o tym co się dzieje bo trafili na normalny i zgrany zespół. I teraz pytanie : jeżeli dojdzie do protestu ( co jest ostatecznością) kto zostawi robotę i wyjdzie na ulicę?

gaba_14 · Wysłany: 2014-09-26, 15:03

Tak trzymać Chłopaki! Robicie wiele dobrego, a firma niedługo będzie musiała się pogodzić z tym, że nie jesteśmy chłopami pańszczyźnianymi i nam ust nie zamkną.