Nasza-Biedronka.pl Strona Główna

Nasza-Biedronka.pl

Nieoficjalne i prywatne forum dla pracowników i klientów Biedronki

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  StatystykiStatystyki
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat «» Następny temat
Co się dzieje w Gliwicach?
Autor Wiadomość
JULAJULA 

Stanowisko:
były pracownik

Dołączyła: 15 Mar 2011
Posty: 21
0 UP 0 DOWN
Wysłany: 2014-04-09, 19:14   

ja też pracuje bardzo blisko gliwic i słyszałam od Pani która pracuje w gliwicach a do mnie przychodzi na zakupy
 
     
angel777 


Stanowisko:
były pracownik

Dołączyła: 06 Maj 2013
Posty: 18
0 UP 0 DOWN
Wysłany: 2014-04-11, 16:56   

Biedronka to jeden wielki CYRK!
Choćbyś się nie wiem jak starał to zawsze wszystko było, jest i będzie źle, o usłyszeniu słowa pochwały można tylko pomarzyć.
Za mało ludzi na zmianie, za dużo pracy.
Ludzie przemęczają się fizycznie, ale przede wszystkim psychicznie.
W takiej atmosferze nie da się normalnie pracować...
Ja jestem obecnie na urlopie, ale za kilka dni wracam już do pracy, aż mi się niedobrze robi jak tylko o tym pomyślę.
Najchętniej bym się zwolniła w trybie natychmiastowym, ale staramy się z mężem o dziecko i szkoda byłoby mi stracić to na co ciężko pracowałam (zostać w ciąży bez żadnego zasiłku)...
Chociaż tak szczerze coraz częściej wydaje mi się, że własnie przez ten stres i nerwy w pracy tak ciężko mi zajść w ciąże...

Przepraszam, że poruszam akurat taki temat, ale muszę się "wygadać" :] bo mam już dość tej całej "super firmy"...
A jak jest u Was, jak jesteście traktowani na swoich biedronkach?...
 
     
@frania25 


Stanowisko:
kasjer

Dołączyła: 11 Gru 2011
Posty: 223
0 UP 0 DOWN
Wysłany: 2014-04-11, 17:32   

Wszystko zależy od tego do której biedronki sie trafi,ja sobie teraz chwalę bo nie mam na co narzekać ale kiedyś pracowałam w innej biedronce i tam było bardzo źle.
  Ocena JMP: 7/10
     
angel777 


Stanowisko:
były pracownik

Dołączyła: 06 Maj 2013
Posty: 18
0 UP 0 DOWN
Wysłany: 2014-04-11, 17:39   

Wiadomo, że zależy na jakiej biedronce się jest, a przede wszystkim z kim się pracuje (kierownictwo, inni kasjerzy), ale czytając fora i opinie widzę, że na wielu biedronkach dzieje się podobnie, a nie dzieje się nic dobrego...
Wykorzystywanie pracownika do granic jego możliwości, a potem i tak narzekanie, że wszystko jest źle, albo za wolno.
_________________
"Nie szkodzić, pomagać, w zgodzie żyć ze sobą, iść przez życie z podniesioną głową"
 
     
dorcia71

Stanowisko:
kasjer

Dołączył: 11 Kwi 2014
Posty: 1
0 UP 0 DOWN
Wysłany: 2014-04-11, 23:37   

frania25 napisał/a:
Wszystko zależy od tego do której biedronki sie trafi,ja sobie teraz chwalę bo nie mam na co narzekać ale kiedyś pracowałam w innej biedronce i tam było bardzo źle.


[ Dodano: 2014-04-12, 00:44 ]
Czy ktoś wie jak jest na daszyńskiego?
 
     
mam dość

Stanowisko:
kasjer

Dołączył: 18 Kwi 2014
Posty: 1
0 UP 0 DOWN
Wysłany: 2014-04-19, 00:25   co się dzieje w gliwicach

Jak to to jest -ciągle to samo przychodzi nowy KR i wdraża nowe porządki. Jak chce awansu to się wykazuje,a jak się można wykazać-no cóż może zwolnię "troszkę" ludzi. My jesteśmy PIONKAMI w miejsce starych zatrudnia się NOWYCH pytanie czy lepszych? To nie ważne za pół roku będzie można zwolnić kolejnych i poprawić sobie statystykę -liczba zwolnionego przeze mnie personelu kilkadziesiąt osób-dystrykt doceni. Najważniejsze ,że firma wie co to szacunek-definicja wisi w socjalu.Jakbyśmy mieli mało stresu KR oznajmia na rejonie, że kilkanaście osób z kierownictwa jest do zwolnienia i już zaczyna szkolić nowe osoby. A może warto by było dać nam pracować w normalnych warunkach a nie WIECZNIE NA WARIATA.[/b]

[ Dodano: 2014-04-19, 01:25 ]
Jak to to jest -ciągle to samo przychodzi nowy KR i wdraża nowe porządki. Jak chce awansu to się wykazuje,a jak się można wykazać-no cóż może zwolnię "troszkę" ludzi. My jesteśmy PIONKAMI w miejsce starych zatrudnia się NOWYCH pytanie czy lepszych? To nie ważne za pół roku będzie można zwolnić kolejnych i poprawić sobie statystykę -liczba zwolnionego przeze mnie personelu kilkadziesiąt osób-dystrykt doceni. Najważniejsze ,że firma wie co to szacunek-definicja wisi w socjalu.Jakbyśmy mieli mało stresu KR oznajmia na rejonie, że kilkanaście osób z kierownictwa jest do zwolnienia i już zaczyna szkolić nowe osoby. A może warto by było dać nam pracować w normalnych warunkach a nie WIECZNIE NA WARIATA.[/b]
 
     
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

phpBB by przemo