Nasza-Biedronka.pl

[piotrek8]

Witam. Mam pytanko jakie macie sposoby na nagminne spóźnianie się pracownika do pracy.Może jakieś nowe pomysły bo 12 godz już nie działa!!!

[#beatqa]

Może spytaj najpierw pracownika dlaczego się spóźnia. Może dojazd mu nie pasuje albo jest inna przyczyna. Na moim rejonie pracownik za spóźnienie musi od razu zostać tyle ile sie spóźnił więc raczej wszyscy starają się być punktualnie.

[Kacperos]

masz na myśli spóźnienia minutowe czy godzinne ?

[biedronkaaa]

[~basiad24]

dokładnie
>:D

[@agaF]

najlepiej porozmawiac z pracownikiem, bo moze cos sie dzieje w domu, z rodzina, albo tez z dojazdami, a sam pracownik nie wie jak zaczac rozmowe... wszystko jest do rozwiazania! moze wystarczy mu zmienic grafik na pozniejsza godzinke bo tak akurat mu kursuja autobusy? Wystarczy tylko zapytac... tym bardziej jak jest dobrym pracownikiem i warto o niego zabiegac lub pomoc w ukladaniu zmian...

[piotrek8]

Ta jak nie zadzwoni budzik to autobus mu uciekł, to znowu zaspał, nie wiem jak można zaspać na 11. Kolejny raz mu stanął skuter, a to mama go nie obudziła dziecinada jakaś
>:D

[ Dodano: 2013-09-03, 09:33 ]
Chłop 24 lata, jak ja bym zaspał to rejon by zjadł na miejscu

[+marta1]

no to z tego co piszesz trafił ci się taki typ jak to mówią :odporny na wiedzę i ciężki do .... . może wystaw go rejonowi na pożarcie :D

[#home_designer]

ja miałem typa co się średnio spóźniał pół godziny

czy na 6 czy na 14 standard trzeba się spóźnić

dostał wypowiedzenie ;] i takie jest rozwiązanie za nagminne spóźnianie

[@malwis19]

No dobrze,a co na to kr,przecież zagląda do pamiętnika?Nic nie mówi? ;]

[biedronkaaa]

[@malwis19]

No własnie.I co,nie reaguje?No chyba,że to jakoś ukrywasz piotrek8?

[piotrek8]

Widzi oczywiście rozmawiał, ale na tym się skończyło. Pan da 2 zmiany i niedziele po 11,45 i co na tym się skończyło >:D

[@malwis19]

To cienka była ta rozmowa,albo mało konkretny kr.Nasz poprzedni w 5 min. ustawiłby go do pionu po takich akcjach

[Lewmi]

Jak ja to czytam to śmiać mi się chce. Jak można się tak nagminnie spóźniać się do pracy.

Żona tam gdzie pracuje ma taką jedną która nagminnie się spóźnia. A to 10min, a to 15min. Żona się pytała dlaczego tak się spóźnia. A ona odpowiedziała że tak jej autobus jakieś linii jedzie że nie zdąży. A żona na to że przecież ma w dalszym przystanku inną linie i wtedy by była wystarczająco przed czasem. A ona na to "no tak ale ten przystanek jest dużo dalej a nie chce jej się tyle iść" a przystanek jest tylko 700m dalej. :rool: