Przesunięty przez: Bartosz 2012-04-17, 20:20 |
Brak ochrony w biedronkach |
Autor |
Wiadomość |
ssman1982 [Usunięty]
|
Wysłany: 2012-05-14, 06:36
|
|
|
u mnie kasjerka złapała kiedyś gości podrabiających pieniądze... ponoć poszukiwano ich od jakiegoś czasu. jeden złapany 4 uciekło...przez 2 tyg. po 2 zmianie ktoś ją odprowadzał do domu bo się bała. na nic się zdała ochrona, sama tułała się po sądach i policji. teraz niech nikt się nie dziwi że sami nie chcemy łapać złodzieja, nie warto nadstawiać własnego karku skoro nic z tego nie mamy... a co do nie ruszania złodzieja to ta sama kasjerka całkiem niedawno też oczywiście sama sobie poradziła z jednym palantem. ochrona jak ostatnia ciota tłumaczy że nie wolno ubliżać kasjerkom a ona wstała zza kasy, poprosiła miłego pana poza kamery i strzeliła mu w ryj. jest lubiana przez klientów i pracowników więc nikt by jej nie podpieprzył.... jednak można tylko trzeba wiedzieć jak, a ochrona niech sobie dalej siedzi przed monitoringiem i nic nie robi bo po co? pamiętajcie! pod kamerą z uśmiechem na twarzy można nieźle nawtykać co niektórym i nic wam nie udowodnią... |
|
|
|
|
@_PREDATOR_
Stanowisko: były pracownik
Dołączył: 23 Kwi 2012 Posty: 131
0
0
|
Wysłany: 2012-05-14, 06:45
|
|
|
Larrikol napisał/a: | Z drugiej strony po co maja trzymac taka ochrone, jak wiekszosc zlodziei lapia pracownicy? |
Ciekawe, ja pracuję już tak długo i nie widziałem by inny pracownik poza ochroną choć raz złapał złodzieja A Nasza Biebronka jest jedną z wiekszych w okolicy! |
|
|
|
|
ssman1982 [Usunięty]
|
Wysłany: 2012-05-14, 06:58
|
|
|
u nas z reguły to kasjer przejmuje inicjatywę. mieszkam w małym mieście i zna się ludzi, dowiadujemy się od innych sklepów kto i co ukradł i w ten sposób robimy przyczajkę... mamy zgraną ekipę i to jest to! czasem się poinformuje ochroniarza, że babka schowała np. golonkę do prywatnej torby i on niech się dalej z nią mota jak nie wyjmie jej na taśmę. jak dzwonimy na ochronę to zazwyczaj zanim zareaguje to już osoba ta idzie z kimś z nas do biura, ale powoli umywamy ręce... najlepsze jest to jak ochroniarz pilnuje jakiejś babci mimo, że mówi się mu, że ona wszystko wyjmie na taśmę i jeszcze pokaże torbę a za plecami kradną mu piwo albo batoniki, ale on zawsze wie lepiej... nie mówię źle o ochronie, my po prostu na takich bez wiedzy trafiamy...
[ Dodano: 2012-05-14, 07:01 ]
jeśli u was tak jest to gratulacje! najwidoczniej nie mijasz się ze swoim powołaniem do pracy. nasz ochroniarz chyba tak robi żeby zarobić a się nie narobić... |
|
|
|
|
@_PREDATOR_
Stanowisko: były pracownik
Dołączył: 23 Kwi 2012 Posty: 131
0
0
|
Wysłany: 2012-05-14, 08:40
|
|
|
Niestety tak też bywa, ja mam swoje latka i coś nieco wiem na ten temat, tak jak piszesz, współpraca jest najważniejsza i uśmiech na twarzy, to łączy współpracowników bez względu na wiek :D i daje pozytywne efekty. |
|
|
|
|
PrzyjacielForum [Usunięty]
|
Wysłany: 2012-05-14, 18:22 Re: .
|
|
|
krzysieq napisał/a: | No jakoś musiałem go dociągnąć do biura kierowniczka kazała to co zrobić to już moje 3 zatrzymanie w ciągu 2 tygodni. 2 zgłosili mi klienci a tego jednego wyczilem. Ale n co zrobić wiem, że nie moge nic mu zrobić ale w takim razie trzeba by chyba bło napisać ludziom wpadajcie do biedronki i bierzcie co chcecie za darmo bo i tak was dotknąć nie możemy. Na fresh-u to chyba powinni zlikwidować nam kasy bo po co niech klienci najlepiej odrazu z naczepy towar biorą. |
Zmień branżę, Rutkowski dysponuje wakatami |
|
|
|
|
@_PREDATOR_
Stanowisko: były pracownik
Dołączył: 23 Kwi 2012 Posty: 131
0
0
|
Wysłany: 2012-05-15, 06:17 Re: .
|
|
|
Neo napisał/a: | Zmień branżę, Rutkowski dysponuje wakatami |
Łatwo Ci się pisze, nie dość, że umowa śmieciowa to jeszcze spróbój dziś znaleść jakąkolwiek inną pracę, gdzie przyszło nam żyć? |
|
|
|
|
@kluq
Stanowisko: centrum dystrybucyjne
Dołączył: 30 Lip 2010 Posty: 1751
0
0
|
Wysłany: 2012-05-15, 18:10
|
|
|
Znalezienie pracy to w dużej mierze kwestia chęci i determinacji W "ochronie" najczęściej umowy są śmieciowe i dzieje się tak od lat wiec idąc do takiej pracy wie człowiek na co się pisze. |
_________________ Niejeden, komu się wydaje, że umie mówić, po prostu nie umie milczeć. Epicharm |
|
|
|
|
@_PREDATOR_
Stanowisko: były pracownik
Dołączył: 23 Kwi 2012 Posty: 131
0
0
|
Wysłany: 2012-05-15, 19:24
|
|
|
kluq napisał/a: | Znalezienie pracy to w dużej mierze kwestia chęci i determinacji W "ochronie" najczęściej umowy są śmieciowe i dzieje się tak od lat wiec idąc do takiej pracy wie człowiek na co się pisze. |
Tak łatwo się mówi, u nas 0 przemysłu, 2 lata szukałem codziennie pracy, co 3 dniu w UP a umowy śmieciowe winny być zakazane! |
|
|
|
|
PrzyjacielForum [Usunięty]
|
Wysłany: 2012-05-15, 22:10
|
|
|
_PREDATOR_,wierzę Ci ale 10-12 lat wcześniej było jeszcze gorzej |
|
|
|
|
@kluq
Stanowisko: centrum dystrybucyjne
Dołączył: 30 Lip 2010 Posty: 1751
0
0
|
Wysłany: 2012-05-15, 22:42
|
|
|
_PREDATOR_ napisał/a: | Tak łatwo się mówi, u nas 0 przemysłu, 2 lata szukałem codziennie pracy, co 3 dniu w UP |
Skoro u Was pracy nie ma to po co tam siedzisz ?? Ludzie mają jakąś dziwną tendencję do siedzenia w jednym miejscu nawet przymierając głodem zamiast ruszyć tyłek i jechać tam gdzie jest praca. |
_________________ Niejeden, komu się wydaje, że umie mówić, po prostu nie umie milczeć. Epicharm |
|
|
|
|
@_PREDATOR_
Stanowisko: były pracownik
Dołączył: 23 Kwi 2012 Posty: 131
0
0
|
Wysłany: 2012-05-16, 08:34
|
|
|
Neo napisał/a: | _PREDATOR_,wierzę Ci ale 10-12 lat wcześniej było jeszcze gorzej |
I bedzie tylko gorzej ja juz w Pl nie wierzę/ dziadostwo!
kluq napisał/a: | Skoro u Was pracy nie ma to po co tam siedzisz ?? Ludzie mają jakąś dziwną tendencję do siedzenia w jednym miejscu nawet przymierając głodem zamiast ruszyć tyłek i jechać tam gdzie jest praca. |
Bo tu jest mój dom!
W wieku moim rusz UPĘ, a znależć pracę to jak igła nie tyle w stogu siana ale na kuli ziemskiej, ponadto stracę swoich zleceniodawców/ dodatkowe zatrudnienie RTV :D . |
|
|
|
|
mK2 [Usunięty]
|
Wysłany: 2012-05-17, 09:10
|
|
|
A mój mąż po roku śmieciowej umowy zlecenie w końcu w lutym dostał umowę o pracę na razie na 2 lata fakt stawka jest nędzna bo wychodzi 1200 netto ale resztę dorabia zleceniówką, ale co najlepsze bedzie miał normalny urlop i wszystko co się należy Pozdrawiam i wszystkim życzę normalnych umów :D |
|
|
|
|
@_PREDATOR_
Stanowisko: były pracownik
Dołączył: 23 Kwi 2012 Posty: 131
0
0
|
Wysłany: 2012-05-17, 09:12
|
|
|
miki2524 napisał/a: | A mój mąż po roku śmieciowej umowy zlecenie w końcu w lutym dostał umowę o pracę na razie na 2 lata fakt stawka jest nędzna bo wychodzi 1200 netto ale resztę dorabia zleceniówką, ale co najlepsze bedzie miał normalny urlop i wszystko co się należy Pozdrawiam i wszystkim życzę normalnych umów :D |
I takie jest moje marzenie, już piszę CV do innego zarobku a na Biedroncę zostane tylko na dostawy nocne!
[ Dodano: 2012-05-17, 09:19 ]
A tak przy okazji, miałem kilka wyjazdów na zastępstwo w innej Biedronce, policzono mi 0,472 za km, łacznie miałem 177km - wypłata 68zł, to śmieszne, bo sam przejazd PKP (4 dojazdy) w jedną stronę kosztuje na tej trasie 24zł, ludzie gdzie tu zarobek, to nie pokrywa koszty paliwa/ eksploatacji jak i czasu na ten dojazd? Spoko, już nie będę się pisał na ten interes by dopłacać do czyjegoś zarobku! |
|
|
|
|
DarkSide
Stanowisko: były pracownik
Dołączył: 22 Sty 2011 Posty: 3461 Skąd: Polska
0
0
|
Wysłany: 2012-05-17, 09:48
|
|
|
_PREDATOR_, trzeba było zachowac bilety i przedstawic je bo tak to, to zawsze grosze z delegacji są |
_________________ Życie bez biedronki jest możliwe a do tego wspaniałe!!! |
|
|
|
|
@_PREDATOR_
Stanowisko: były pracownik
Dołączył: 23 Kwi 2012 Posty: 131
0
0
|
Wysłany: 2012-05-17, 11:51
|
|
|
DarkSide napisał/a: | _PREDATOR_, trzeba było zachowac bilety i przedstawic je bo tak to, to zawsze grosze z delegacji są |
Zachowałem ale to nic nie dało, teraz mamy lepszą Szefową, poprzedni olał moją sprawę z tym dojazdem, następnym razem zapytam się przed wyjazdem, ile płacą za 1km?
Przesadzają z tymi zwrotami... |
|
|
|
|
|