Co zrobić by zatrzymać pracownika? |
Autor |
Wiadomość |
@Hell
Stanowisko: z-ca kierownika
Dołączyła: 01 Lip 2012 Posty: 2056
1
0
|
Wysłany: 2016-10-14, 17:12
|
|
|
Uwzględnianie między innymi -w miarę możliwości- listy preferencji to powinien być najnormalniejszy odruch a nie jakaś "łaska pańska"i kto wpadł na to dopiero teraz to jeszcze długa droga przed nim w zbudowaniu zaangażowanego zespołu. |
|
|
|
|
+marta1
Stanowisko: klient
Pomogła: 1 raz Dołączyła: 13 Gru 2011 Posty: 4494
0
0
|
Wysłany: 2016-10-14, 17:34
|
|
|
Tak myślałam że chodzi o grafik i dobrze Cię zrozumiałam . Niestety ale zaraz po braku etatów grafik jest drugą bolączką w naszej firmie i bez tego pierwszego to drugie jest problemem dla większości kierowników i kasjerów , chociaż widzę że Ty znalazłeś sposób , trochę ironiczny i krótkowzroczny ale jest i jeśli działa to gratuluję |
_________________ Ludzie znają dziś cenę wszystkiego , nie znając wartości niczego... |
|
|
|
|
brodacz1989
Stanowisko: były pracownik
Dołączył: 07 Lis 2014 Posty: 865 Skąd: Polska
0
0
|
Wysłany: 2016-10-18, 22:18
|
|
|
Lista preferwncji to jedno. Zawsze juz w trakcie miesiaca to wyskoczy nieplanowane szkolenie. Innym razem zl a jeszcze innym po prostu ludzkie problemy ze zdrowiem i wizyta u specjalisty. Grafik nigdy i prawie nigdzie nikomu nie dogodzi. A wracajac fo tematu gdzie jest napisane że biedronka to dozywotka. Jak ktos ma coś lepszego spokojniejszego to i tam sie przeniesie bez żalu. Nie ma co uszczęśliwiac na siłę. Rynek pracy sie bardzo zmienil i to co kiedyś padło że to pracownik nowozateudniony bedzie stawial warunki to to juz przynajmniej w biedrze nastąpiło po tym co widze u siebiw na rekjonie. |
_________________ bądźmy ubodzy, ale nie głupi... |
|
|
|
|
@woles
Dołączył: 08 Paź 2010 Posty: 186 Skąd: GMW.cn
0
0
|
Wysłany: 2016-10-19, 11:21
|
|
|
etaty na sklepie są zależne od sprzedaży tym więcej etatów |
|
|
|
|
cheesteerrr
Stanowisko: kasjer
Dołączyła: 21 Lut 2016 Posty: 23
0
0
|
Wysłany: 2016-10-21, 22:33
|
|
|
To jest moim zdaniem bez sensu.. Pracy w każdym sklepie tyle samo. Byłam na zastępstwo w małej biedroneczce, praktycznie muzeum nie sklep, bo mało klientów, ale rozpier... taki sam jak u Nas na dużym. No i co, jedna kasjerka do ogarnięcia całego bajzlu. Ona praktycznie fruwała między alejami. U Nas wysokoobrotowy (wiadomo, że kolejek nie ma ciągle, przychodzą "falami" :D), 4 kasjerki na zmianie jak nie ma zwolnień i sprzątamy alejkę na głowę - o 20 wszystko skończone czasami. A gdzie ceny, dostawy, wypadki losowe? |
|
|
|
|
bolka
Stanowisko: kasjer
Dołączyła: 17 Lis 2015 Posty: 412
0
0
|
Wysłany: 2016-10-22, 04:01
|
|
|
cheesteerrr napisał/a: | To jest moim zdaniem bez sensu.. Pracy w każdym sklepie tyle samo. Byłam na zastępstwo w małej biedroneczce, praktycznie muzeum nie sklep, bo mało klientów, ale rozpier... taki sam jak u Nas na dużym. No i co, jedna kasjerka do ogarnięcia całego bajzlu. Ona praktycznie fruwała między alejami. U Nas wysokoobrotowy (wiadomo, że kolejek nie ma ciągle, przychodzą "falami" :D), 4 kasjerki na zmianie jak nie ma zwolnień i sprzątamy alejkę na głowę - o 20 wszystko skończone czasami. A gdzie ceny, dostawy, wypadki losowe? |
Zgadzam się |
_________________ Kochaj to co robisz a nigdy nie będziesz w pracy |
|
|
|
|
eugenia1
Stanowisko: kierownik sklepu
Dołączyła: 27 Sty 2011 Posty: 22
0
0
|
Wysłany: 2016-10-28, 20:06
|
|
|
A ja mam taki pomysł dać ludziom jeszcze więcej pracy i zmniejszyć etaty to na pewno przyciągnie ludzi do pracy. No i jeszcze takich rejonów jakich mam teraz czyli pięć osób na zmianie 4 kas i 1 kier kasjerki cały dzień siedzą na kasie z doskoku kier który nie wie w co ręce włożyć (rozkładać miksy dokładać warzywniak piec pieczywo myć podłogę robić porządek na zniczach przyjmować pieczywo oprowadzać klientów układać non-food czy może usiąść na kasę bo kolejki do połowy sklepu co chwile lecieć na kasę bo coś nie gra no i jeszcze zamówienie przemyślane zrobić) a tu ci wpada kr i ciągle wszystko źle bałagan syf itp. no i zapomniałam dodać jeszcze tysiące poleceń do wykonania na teraz i potwierdzenie najlepiej na już na sb. Ta mina kr wiecznie niezadowolona bezcenne. Czy ci wielcy kr nie wiedzą iż to wpływa na gorszą jakoś pracy po co się starać jak i tak zawsze wszystko jest na nie. Na szkoleniach wkładają nam do głowy że należy chwalić pracowników bo to ich mobilizuje do lepszej pracy a czego uczą naszych kr bycia chamami w stosunku do pracownika. Ludzie jak taki ks ma być z uśmiechem na twarzy i mobilizować kasjerów my te też jesteśmy ludźmi i mamy jakieś granice wytrzymałości.I jeszcze w temacie jestem ja bym zaczęła od przyjrzenia się kr oczywiście nie wszystkich bo są wśród nich też super ludzie. |
|
|
|
|
@piivko19
Stanowisko: kadry
Dołączyła: 20 Lut 2011 Posty: 344
0
0
|
Wysłany: 2016-10-29, 16:18
|
|
|
Jak waszym zdaniem zadziałała informacja o tym, że są podwyżki w Biedronce ? Moim zdaniem w ogóle. Było info jednego dnia, przeszło i wszystko po staremu, jak brakowało etatów i chętnych do pracy tak dalej brakuje. Od znajomych, którzy są w lidlu słyszę, że kampania reklamowa pomaga. Coraz mniejsze braki na sklepach. No i konkurencja "przywaliła" dużą podwyżką dla pracowników, a u nas ... jakbyśmy nie mieli działu marketingu i personalnego, który coś ciekawego by wymyślił. .^. |
|
|
|
|
@robalna6
Stanowisko: kasjer
Dołączył: 01 Paź 2014 Posty: 146
0
0
|
Wysłany: 2016-10-29, 19:31
|
|
|
piivko19 napisał/a: | jakbyśmy nie mieli działu marketingu i personalnego, który coś ciekawego by wymyślił. .^. |
Ale kiedy, tu nic nie trzeba wymyślać i mydlić oczu, ludzie aż tak głupi nie są i pójdą tam gdzie lepsza kasa, a to na pewno nie u nas, a że ludzie do nas nie przychodzą, to jest nas malutko, co z kolei powoduje że jest zapie**ol, ludzie to widzą i do nas nie przychodzą, tu koło zatacza krąg :D -.- |
_________________ "Nadzieja- to komfort na , który mnie nie stać" |
|
|
|
|
@woles
Dołączył: 08 Paź 2010 Posty: 186 Skąd: GMW.cn
0
0
|
Wysłany: 2016-11-07, 21:34
|
|
|
Ogólnie rzecz mówiąc maja wyjebane na biedre ,umnie kr powiedział że ludzie sie zwalniaja bo 500+ i tyle nawet na gryfinie zamknęli biedre bo nie miał kto przyjść kr przyjechał zamknął hehe pracwonicy maja wyjebane |
|
|
|
|
@madzia123
Stanowisko: z-ca kierownika
Dołączyła: 07 Lis 2014 Posty: 129
0
0
|
Wysłany: 2016-11-07, 21:48
|
|
|
" nawet na gryfinie zamknęli biedre bo nie miał kto przyjść kr przyjechał zamknął hehe pracwonicy maja wyjebane "
Serio ? .^. |
|
|
|
|
@MalaAsia
Stanowisko: starszy kasjer
Dołączyła: 08 Wrz 2016 Posty: 1532
0
0
|
Wysłany: 2016-11-07, 22:11
|
|
|
Nawet jak się nie zwalniają dla 500 + to nie chcą całego etatu, by nie stracić
- rodzinnego
- stypendium
- alimentów z funduszu alimentacyjnego
- no i tego 500+
Wolą mniej pracować i mniej zarobić, ale za to dostać niezłą kasę i w sumie to się nie dziwię, skoro na tym lepiej wychodzą |
_________________ Cała sztuka polega na tym, żeby będąc sobą, być kimś wyjątkowym |
|
|
|
|
DarkSide
Stanowisko: były pracownik
Dołączył: 22 Sty 2011 Posty: 3461 Skąd: Polska
0
0
|
Wysłany: 2016-11-07, 22:21
|
|
|
MalaAsia napisał/a: | Wolą mniej pracować i mniej zarobić, ale za to dostać niezłą kasę i w sumie to się nie dziwię, skoro na tym lepiej wychodzą |
A do tego więcej czasu poświęcają dla rodziny i wychowania dziecka co jest ogromnie ważne. |
_________________ Życie bez biedronki jest możliwe a do tego wspaniałe!!! |
|
|
|
|
@żuczek1
Stanowisko: z-ca kierownika
Dołączyła: 09 Maj 2015 Posty: 297
0
0
|
Wysłany: 2016-11-08, 16:52
|
|
|
Na moim rejonie wreszcie przyjęcia jak na razie w trakcie szkolenia zrezygnowało dwóch kasjerów i jeden szkolący się na zks oby reszta okazała się bardziej wytrwała bo w tak okrojonych składach na sklepach pracuje się jak w kamieniołomach |
|
|
|
|
@piivko19
Stanowisko: kadry
Dołączyła: 20 Lut 2011 Posty: 344
1
0
|
Wysłany: 2017-05-21, 13:38
|
|
|
To chyba byłoby w tym temacie :
Pracownicy Biedronki są przemęczeni, ale nie dostaną urlopu. Nie ma ich kto zastąpić.
Dwutygodniowe urlopy w okresie letnim, jakie przysługują pracownikom sieci sklepów Biedronka zostały przez pracodawcę przesunięte na późniejszy okres. Powodem mają być rzekomo problemy kadrowe.
Powód jest prosty - liczba osób, które w ostatnim czasie postanowiły odejść z Biedronki przewyższa liczbę przyjmowanych do pracy. Pracujących na urlopie nie ma zatem kto zastąpić.
Nie wiem czy pracodawca wie, ale takie artykuły w ogólnopolskich mediach mu nie służą. Jak się zaraz nie obudzi, to zostanie z ręką w nocniku.
Cały artykuł: https://next.gazeta.pl/next/7,151003,21839501,pracownicy-biedronki-sa-przemeczeni-ale-nie-dostana-urlopu.html#BoxBizImg |
|
|
|
|
|