To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Nasza-Biedronka.pl
Nieoficjalne i prywatne forum dla pracowników i klientów Biedronki

Praca w Biedronce - Nagroda na 25 lecie Biedronki.

amminadab - 2020-11-28, 08:41

[quote="brodacz1989"]paletaEURO, kursów językowych w Anglii to jednak nie ma co za bardzo się czepiać.

W biedronce nie ma kursów językowych w Anglii. Obozy językowe odbywają się w Polsce.

CVB83 - 2020-11-28, 08:44

brodacz1989, dziękuje Co za rzeczowy i obiektywny komentarz. Można zatem spokojnie się porozumieć. Pozdrawiam.
Swoją drogą to zadziwia mnie to ''ciche przyzwolenie'' zamiast rozwiązania prostej sprawy / mam na myśli wysokie nominały w kasetce/

u8t3io3p - 2020-11-28, 11:41

No tak, bo pis nie ma wplywu na gornikow, gdzie inni zaczeli dostawac mniej kasy np. kolejarze 80%, to gornikom nawet nie zabrali dodatkow, no to ciekawe dlaczego prad rosnie w gore


dasz ludziom palec, a nie dlugo beda chcieli reke

CVB83 - 2020-11-28, 16:06

u8t3io3p, w polityce obecnej to koledze nic się nie podoba ale w Biedronce wszystko. Rozumiem że w tą niedziele 6 to kolega pójdzie do pracy ze śpiewem na ustach. Bo firma by zbankrutowała gdyby za tą 1 słownie jedną bo tak jest w spec ustawie zapłaciła extra. A według kolegi który tak się świetnie zna na ekonomii to by spowodowało wzrost cen? Gratuluje dobrego humoru
u8t3io3p - 2020-11-29, 02:21

CVB83 napisał/a:
u8t3io3p, w polityce obecnej to koledze nic się nie podoba ale w Biedronce wszystko. Rozumiem że w tą niedziele 6 to kolega pójdzie do pracy ze śpiewem na ustach. Bo firma by zbankrutowała gdyby za tą 1 słownie jedną bo tak jest w spec ustawie zapłaciła extra. A według kolegi który tak się świetnie zna na ekonomii to by spowodowało wzrost cen? Gratuluje dobrego humoru



zapytalem sie za co, i nie mialem pojecia o co chodzi, myslalem, ze lewica chce wymusic za miesiac 150%, bo nie zdziwilbym sie XD


jestem zdania, ze panstwo powinno mieszac sie jak najmniej w umowy miedzy pracodawca a pracownikiem, mamy kodeks pracy, ktory nie powien zmieniac sie co tydzien

obecnie nie pracuje w weekendy, znalazlem taka prace, ze mam wszystkie wolne, ale gdy podpisywalem umowe z biedronka na 4 lata- bo tyle w niej pracowalem to pracowalem sobota i niedziela i nie narzekalem. Powiem wiecej studiowalem, wiec co 2 tygodnie mialem jeszcze studia, bywaly sytuacje, ze po calym dniu spedzonym w szkole, szedlem na nocke do pracy w niedziele

sklepy/urzedy/tu wstaw cokolwiek powinny byc otwarte 7 dni w tygodniu takie jest moje zdanie, a pracownik ma pracowac 40h, 5 dni

hrhr - 2020-11-29, 03:32

u8t3io3p napisał/a:
grafik jest zmiany glownie ze wzgledu na zwyklych pracownikow a bo temu cos wypadlo, a bo ten na zwolenie, jak pracowalem, gdzie wszyscy mieli jedna zmiane 8-16 9-17 10-18. to byly jednostki co mialy takie problemy i sie z nimi zegnali po jakims czasie, a reszta normlanie pracowala, wiec mozecie podziekowac waszym kolegom i kolezankom


hrhr a ile wedlug ciebie powinien zarabiac pracownik biedronki? 4000?na reke? to ile beda zarabiac osoby, co sa wyzej i jak bardzo zmienia sie ceny? przypominam ze dzieki pisu mamy najwyzsza inflacje w europie glownie dzieki +500

powinienes sie cieszyc, ze biedronka wypuszcza informacje o zyskach, bo dzieki temu masz nadal prace, gdyby bylo odwrotnie to pewnie czesc sklepow by zamykali i pracownikow zwalniali, nikt nie przeznaczy wszystkich pieniedzy z zyskow na pensje, bo trzeba tez inwestowac w firme


Nigdzie nie napisałem, ile mamy zarabiać, tylko ogólnie stwierdziłem o odczuciach pracowników odnośnie artykułów w mediach.

Jeszcze niedawno, obecna ekipa rządząca obiecywała, że za niedługo pensja minimalna będzie wynosiła 4 tys.

Wiadomo, że nikt nie przeznaczy wszystkich zysków na podwyższenie pensji, ale w ostatnich latach była tendencja na podwyżki wskutek 500+ i braku chętnych do pracy.

Teraz pewnie nie będzie przez pandemię, bo też widać co się dzieje w innych branżach w ostatnich miesiącach, gdzie straty są o wiele większe niż wcześniejszy kilkuletni zysk, czego konsekwencją jest bardzo łatwe zwalnianie osób, podobnie jak w latach 90.

W ostatnich kilku latach było bardzo trudno stracić pracę bez względu na branżę.

Nie narzekam na pracę w Biedronce, lubię ją, tylko nie podobają mi się pewne rzeczy, które powodują utrudnienia, problemy.

Wiadomo jakie.

Ale też chodzi o pretensje góry do pracowników o zły wygląd sklepu, kiedy był pełny ruch w sobotę lub przed świętem i nie było możliwości zrobienia wszystkiego na full czy o ceny i o kolejki.

Z jednej strony tendencja jest taka, żeby kolejek nie było, ale często jest większa presja na wyłożenie towaru, itp., więc te kolejki muszą być dłuższe, gdy np. brak pracownika lub jest podwójna dostawa.

A potem piszą klienci pod każdym sklepem, że są kolejki.

Na szczęście od kilkunastu miesięcy zrezygnowano z rankingu skanowania, bo to była głupota.

Ja robię to szybko i często słyszę od ludzi, że nie mogą nadążyć, więc co mogę zrobić, gdy klient ma problemy z pakowaniem, mam otwarty paragon i muszę czekać. Nie klient na mnie, tylko ja na niego.

Dużo ważniejsze jest sprawne ogarnięcie zakupów przez klienta (w tym znalezienie karty MB, pieniędzy, które znacznie wydłużają obsługę i pakowanie) od szybkości skanowania.

Szybkość skanowania jest kilka razy szybsza niż ogarnięcie zakupów i tu co pracownik ma do poprawy? Jedynie musi mieć pełną kasetkę, aby szybciej wydawać bez czekania na drobne, a przy emerytach czy wolnych osobach nie ma możliwości przyśpieszyć i dlatego trzeba wołać następnego pracownika, który przez to nie wykłada towaru.

CVB83 - 2020-11-29, 09:51

hrhr, nic dodać nic ująć. Przecież my chcemy pracować jak najlepiej. Ileż razy miałam takie sytuacje że klient z 60 artykułami szybko zeskanowany a on czeka nie pakuje potem szuka kasy i okazuje się że albo karta nie zasilenia albo zapomniał. Przestałam zwracać uwagę żeby najpierw klient zapłacił a potem brał towar bo było j.w. Co do zarobków to podpisałam umowę na określoną kwotę firma to płaci punktualnie i to jest o.k , Te 4000 to miały być w 2023 ale pandemia ...ale i tak będzie 2800 od nowego roku.
Co do 6 grudnia skoro to spec ustawa to i spec płaca.

Anonymous - 2020-11-29, 10:06

Obiecane 4000 zł pensji podstawowej, przez rząd było dla ludzi, którzy nie potrafią liczyć i myślą, że takie sztuczne windowanie zarobków, nie odbije się gdzieś indziej. A wszystko tylko po to, żeby ich zachęcić do oddania głosów.

[ Dodano: 2020-11-29, 10:09 ]
CVB83, Twój mąż ma firmę? Po takich, Twoich wpisach mam wątpliwości...

u8t3io3p - 2020-11-29, 11:47

a dlaczego, nie znalezc pracy obecnie, gdzie daje magiczne 4000 brutto? tylko czekac, az ktos(rzad) za was to zrobi? Ja to zrobilem i polecam kazdemu, bo w biedronce jedynie co osiagniesz to garba
Anonymous - 2020-11-29, 11:55

Larrikol napisał/a:
Obiecane 4000 zł pensji podstawowej, przez rząd było dla ludzi, którzy nie potrafią liczyć i myślą, że takie sztuczne windowanie zarobków, nie odbije się gdzieś indziej. A wszystko tylko po to, żeby ich zachęcić do oddania głosów.

[ Dodano: 2020-11-29, 10:09 ]
CVB83, Twój mąż ma firmę? Po takich, Twoich wpisach mam wątpliwości...


Ja na PiS ani jednego głosu nie oddałem. Co nie znaczy że wśród członków czy sympatyków PiS nie ma normalnych ludzi...

u8t3io3p - 2020-11-29, 14:09

Givszoman napisał/a:
Larrikol napisał/a:
Obiecane 4000 zł pensji podstawowej, przez rząd było dla ludzi, którzy nie potrafią liczyć i myślą, że takie sztuczne windowanie zarobków, nie odbije się gdzieś indziej. A wszystko tylko po to, żeby ich zachęcić do oddania głosów.

[ Dodano: 2020-11-29, 10:09 ]
CVB83, Twój mąż ma firmę? Po takich, Twoich wpisach mam wątpliwości...


Ja na PiS ani jednego głosu nie oddałem. Co nie znaczy że wśród członków czy sympatyków PiS nie ma normalnych ludzi...



oczywiscie, ze sa normalne osoby po dwoch stronach barykady, tutaj glownie chodzi o radykalnych zwolennikow, gdzie nie widza ZADNYCH bledow danej partii, niestety ale pis otworzyl puszke pandory przekupujac wyborcow pieniedzmi, bo tego inaczej nazwac nie mozna

Jesli ktos pracuje i pobiera 500+ uwazam ,ze spoko, placi mniejsze podatki i ma wiecej kasy na dzieci bo to tez kosztuje, ale jesli ktos nie pracuje bo mu/jej sie nalezy i nie bedzie sie schylac za minimalna, a wyksztalcenia brak no to tutaj jest duzy problem

CVB83 - 2020-11-29, 18:41

u8t3io3p, przecież nikt nie wyżyje za same 500+. patologie są wszędzie w każdym środowisku, że o partiach nie wspomnę.
u8t3io3p - 2020-11-30, 00:43

CVB83 napisał/a:
u8t3io3p, przecież nikt nie wyżyje za same 500+. patologie są wszędzie w każdym środowisku, że o partiach nie wspomnę.


nawet nie zdajesz sobie sprawy jak patologie dzialaja, np. samotna matka wychowujaca 2 dzieci, dostanie mieszkanie komunalne, dostanie zapomoge z mopsu i mnostwo innych dodatkow, gdzie osoba pracujaca za minimalna nic nie dostanie

hrhr - 2020-11-30, 00:45

Moja ostatnia pensja to 1100 zł różnicy między brutto, a netto i to bez ppk, więc byłoby te 4000 zł.
u8t3io3p - 2020-12-01, 18:51

hrhr napisał/a:
Moja ostatnia pensja to 1100 zł różnicy między brutto, a netto i to bez ppk, więc byłoby te 4000 zł.


nie zapomnij, ze minimalna wg pisu"4000zl" jest bez premii za obecnosc/wyrobienie budzetu/tajemniczy klient/godziny nocne itd, wiec wez pasek i zobacz ile masz podstawy, zgaduje ze 3100


a ja mam wieksza roznice miedzy netto a brutto, wiec nie bardzo wiem o co chodzi z ta roznica



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group