To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Nasza-Biedronka.pl
Nieoficjalne i prywatne forum dla pracowników i klientów Biedronki

Prawa pracownika - 2 dni opieki nad dzieckiem, do lat 14

Grubas80 - 2017-04-13, 21:09

widzę że po tych wypowiedziach nie ma ani jednego kierownika... Same cwaniactwo i roszczeniowość kasjerów. Zresztą na forum to każdy mocny w gębie. Po pierwsze DU też bym nie dał na telefon kilka minut przed rozpoczęciem pracy. Opieka na dziecko się należy nie twierdzę że nie ale na telefon to tylko UŻ i tyle w temacie. Po pierwsze sklep musi funkcjonować a jedno UŻ to już rozwala całą zmianę (przy tak okrojonych składach) ale kogo to interesuje przecież mam takie prawo... Nie twierdzę że wszyscy tak podchodzą ale coraz więcej jest takich pracowników co sobie zrobi np. weekend wolny.
miecia - 2017-06-29, 09:37

Grubas80 napisał/a:
widzę że po tych wypowiedziach nie ma ani jednego kierownika... Same cwaniactwo i roszczeniowość kasjerów. Zresztą na forum to każdy mocny w gębie. Po pierwsze DU też bym nie dał na telefon kilka minut przed rozpoczęciem pracy. Opieka na dziecko się należy nie twierdzę że nie ale na telefon to tylko UŻ i tyle w temacie. Po pierwsze sklep musi funkcjonować a jedno UŻ to już rozwala całą zmianę (przy tak okrojonych składach) ale kogo to interesuje przecież mam takie prawo... Nie twierdzę że wszyscy tak podchodzą ale coraz więcej jest takich pracowników co sobie zrobi np. weekend wolny.
Głupoty piszesz na temat DU. Opieka to jest opieka. Nie trzeba podawac powodu na opieke. Jesli kierownik jej nie da to moze dostac kare za to . Te dwa dni jest dla przypadkow losowych. A jesli chodzi o uz to kier wcale nie musi sie zgodzic. I tak jest w ustawie .... owszem jedni kombinuja a inni nie..... ale to nie znaczy ze ktos w naglym przypadku ma zostawic chore dziecko w domu bo ma 10 lat. Albo przychodzic ze sraczka.... to sa prawne przepisy. I nie dajmy sie robic w bambuko. Nie kazdy ma rodzine pod nosem. A wielu z nas ma skomplikowane sytuacje z ktorych zazwyczaj nikt nie jest wylewny. Przez 3 lata pravowalam kosztem rodziny. A w zamian dostalam tylko jepanie za byle pierdoly. Ale nie jestem murzynem ktory za kazdym razem sie bedzie na wszystko zgadzac. Na sklepie robie co mam robic. Ale trzeba niestety walczyc o swoje....
olka3008 - 2017-06-29, 10:20

Grubas80 napisał/a:
widzę że po tych wypowiedziach nie ma ani jednego kierownika... Same cwaniactwo i roszczeniowość kasjerów. Zresztą na forum to każdy mocny w gębie. Po pierwsze DU też bym nie dał na telefon kilka minut przed rozpoczęciem pracy. Opieka na dziecko się należy nie twierdzę że nie ale na telefon to tylko UŻ i tyle w temacie. Po pierwsze sklep musi funkcjonować a jedno UŻ to już rozwala całą zmianę (przy tak okrojonych składach) ale kogo to interesuje przecież mam takie prawo... Nie twierdzę że wszyscy tak podchodzą ale coraz więcej jest takich pracowników co sobie zrobi np. weekend wolny.


Co ty wogole piszesz!Jaka roszczeniowość -to sie ustawowo należy!Jak dziecko ląduje w szpitalu to co matka ma przyjsc do pracy bo ci zmianę rozwali!Masakra ludzie sami ludziom pod górkę robią a potem że firma zła!Chyba dziec nie masz że takie bzdury piszesz!Nie dał bym ;( ;/ masakra !Nie chciała bym mieć takiego kierownika dla ktorego ważniejsze jest dobre zrobienie zmiany niż życie prywatne i zdrowie dziecka

miecia - 2017-06-29, 15:46

Gada tak bo pewnie wciska zmiany jakie pasują jemu w razie W. A kasjerowi to przeciez tak łatwo zmienic z dnia na dzień.... Szkoda że wtedy nikt się nie interesuje co kto ma jakie plany. Nie masz nic do dyskusji i tyle, a potem się dziwią że ktoś bierze UZ albo DU. A DU to nam się prawnie należy. W tamtym roku miałam sytuacje że dziecko przyniosło mi trzy kleszcze po ognisku klasowym, dzięki Bogu miałam wolne wtedy, ale co gdybym miała iśc do pracy to co miała go zostawic z kleszczami , jak sie liczy żeby jak najszybciej wyciągnąć, Co przecież dla takiego toku rozumowania jak powyżej ten Pan Kierownik napisał, to wychodzi na to ze przeciez moze poczekac, bo nie uznaje DU przez telefon..... Acha to ja mam 16 km zapierdzielac na swoja Biedronkę zeby ustnie powiedziec że biore DU, bo jade na pogotowie, toz to jakas paranoja normalnie jest. Na tych Biedronkach to normalnie wszyscy chyba rozumy postradali. Ja osobiście jestem taka ze jesli ktos byłby dla Mnie w porządku to nie ma problemu ze nawet moge dymac kilka dni pod rzad z 12 h, ale to działa cos za cos, a ja jak prosze, to nie bo cos tam srostam. I tak przez 3 lata. Starasz sie, jepiesz az ci sie pot leje, na kazda zmiane sie zgadzasz, a Oni to maja szeroko w D... Teraz jestem mądrzejsza i mam zamiar korzystac z tego co mi sie prawnie nalezy. Teraz nowi pracownicy to sa glaskani po dupce byle nie odeszli za szybko. Własnie przez takie podejscie Kier jak Pan powyżej, atmosfera jest jaka jest. Zgodze sie ze zdarzaja sie konbinatorzy. Ale bez przesady....
4lapyvlog - 2017-06-29, 15:59

Ludzie istnieje coś takiego jak PIP i tyle w temacie nie daje ci DU powiedz ze leci skarga do PIP to szybko zmieni zdanie :)
miecia - 2017-06-29, 16:27

Ja osobiscie z DU nie mialam problemu. Ale wiem ze istnieje z tym problem na innych biedrach. Zreszta z wypowiedzi wyzej jest taki problem.
olka3008 - 2017-06-29, 16:53

Najgorsze że ludzie ludziom taki los robią i wiecznie pod górkę a wszystko w imię dobra firmy która będzie miała ich w d.... jak sami zaniemogą !Ja nie mówię że się nie starać w pracy bo chodzimy tam żeby dobrze wykonywać swoja pracę ale nie za wszelką cene
aga501 - 2017-06-29, 19:20

Grubas80 widać,że dzieci nie masz ;)
Grubas80 - 2017-07-01, 00:29

nie znacie mnie ani tego jak pracuję i jakie mam relacje z moimi pracownikami... No ale cóż możecie wylewać pomyje na mnie. A co do dzieci to posiadam dwójkę wspaniałych dzieciaków :em29:
plast - 2017-07-02, 13:29

Grubas80 napisał/a:
widzę że po tych wypowiedziach nie ma ani jednego kierownika... Same cwaniactwo i roszczeniowość kasjerów. Zresztą na forum to każdy mocny w gębie. Po pierwsze DU też bym nie dał na telefon kilka minut przed rozpoczęciem pracy. Opieka na dziecko się należy nie twierdzę że nie ale na telefon to tylko UŻ i tyle w temacie. Po pierwsze sklep musi funkcjonować a jedno UŻ to już rozwala całą zmianę (przy tak okrojonych składach) ale kogo to interesuje przecież mam takie prawo... Nie twierdzę że wszyscy tak podchodzą ale coraz więcej jest takich pracowników co sobie zrobi np. weekend wolny.


Oho, to już wiem skąd ta kontrola PIP.

Będziesz mocny w gębie nie tylko na forum i powtórzysz te słowa kontrolerowi face2face?

woodman - 2017-07-02, 23:03

Grubas80 napisał/a:
widzę że po tych wypowiedziach nie ma ani jednego kierownika... Same cwaniactwo i roszczeniowość kasjerów. Zresztą na forum to każdy mocny w gębie. Po pierwsze DU też bym nie dał na telefon kilka minut przed rozpoczęciem pracy. Opieka na dziecko się należy nie twierdzę że nie ale na telefon to tylko UŻ i tyle w temacie. Po pierwsze sklep musi funkcjonować a jedno UŻ to już rozwala całą zmianę (przy tak okrojonych składach) ale kogo to interesuje przecież mam takie prawo... Nie twierdzę że wszyscy tak podchodzą ale coraz więcej jest takich pracowników co sobie zrobi np. weekend wolny.


Odmowa Opieki zgłoszonej przed pracą-łamiesz i prawo pracy i wytyczne z RT. Odmowa -udowodnij ,że sklep nie mógł funkcjonować ,zatrzymałeś może linię produkcyjną ?zamknąłeś sklep? Kr nie może przyjechać prowadzić zmiany a ty na kase?

Matka opiekuje się dwulatkiem .Ojciec nie wraca z pracy , ma awarię auta jest w delegacji. Nie ma kto podjąć OPIEKĘ NAD DZIECKIEM. Odmawiasz, bo masz mało ludzi... no to matka

a)zostawia 2 latka samego w domu
b) zabiera do pracy

powiedz MĄDRALO co robisz...
dlatego,to prawo pracownika ma pierwszeństwo przed UŻ . I skąd masz opcję,że nie można przez telefon ? z durnych szkoleń z prawa pracy w jmp?

posprawdzaj raporty tygodniowe, rok temu było o co pytać, gdy pracownik telefonicznie zgłasza opiekę nad dzieckiem, podpowiem- pytasz czy wersja godzinowa czy dniowa...

a ja bym na miejscu rodzica dziecka do lat 8 wziął w nagrodę za odmowę opiekę nad dzieckiem zdrowym do lat 8 -na to jest 60 dni w roku

Anonymous - 2017-07-03, 13:19

woodman napisał/a:
miejscu rodzica dziecka do lat 8 wziął w nagrodę za odmowę opiekę nad dzieckiem zdrowym do lat 8 -na to jest 60 dni w roku
I udowodnij, ze zaistaniała jedna z wymienionych w ustawie sytuacji szczególnych oraz, że nikt, absolutnie nikt inny nie jest w stanie zająć się dzieckiem. Ale próbować można :)
martita299 - 2017-07-06, 23:32

niestety jest coraz więcej takich kierowników, niby mają dzieci, niby powinni mieć empatię dla matki której dziecko nagle zachoruje a niestety w rzeczywistości wygląda to inaczej. pretensje dlaczego to tylko matka chodzi na l4 na dziecko, ban co najmniej na pół roku co się przekłada na grafik tej biednej matki, a przecież dziecko ma tez ojca, ok zgadza się dziecko ma ojca ale ojciec zarabiający powiedzmy trzy razy tyle co w biedronce raczej nie może narazić się na utratę pracy za częste zwolnienia.
miecia - 2017-07-07, 09:57

martita299 napisał/a:
niestety jest coraz więcej takich kierowników, niby mają dzieci, niby powinni mieć empatię dla matki której dziecko nagle zachoruje a niestety w rzeczywistości wygląda to inaczej. pretensje dlaczego to tylko matka chodzi na l4 na dziecko, ban co najmniej na pół roku co się przekłada na grafik tej biednej matki, a przecież dziecko ma tez ojca, ok zgadza się dziecko ma ojca ale ojciec zarabiający powiedzmy trzy razy tyle co w biedronce raczej nie może narazić się na utratę pracy za częste zwolnienia.

Hmmm, szczerze mówiąc gdyby nie mój mąż który zmieniał sobie zmiany na Non stopie to nie wyobrazam sobie pracy w Biedronce, bo nie raz i nie dwa miałam zmiany od 7 rano do 19.00 , to ani dziecka nie zawioze do szkoły ani go nie odbiorę. W końcu mój mąż powiedział dość i gdy otwarcie zaczełam negowac zmiany to stałam sie tą zła i nie dobrą. Tylko ze takie kierowniczki to nie raz i nie dwa miały po 2 albo 3 weekendy wolne, a reszta to musiała żebrac o weekend. Sorrry ale za moją pensję nigdy byśmy nie wyżyli. A i tak zawsze byłam na skinienie palcem, ale to nie moze byc tak ze kurna z 4 razy w ciągu tygodnia zmienia sie grafik. Dzieci chodza do szkoły a mężowie tez pracuja do olery. A takie gadanie kierowniczek to zwykły egoizm i nic wiecej. Bo skoro ludzi brak bo nie chca w Biedrze pracowac i sa na zmianie z tego powodu dwie osoby, to jesli matka ma awarie i jej braknie na zmianie, to jest wtedy ta sama sytuacja i tez beda dwie osoby na zmianie...

diana123 - 2017-07-07, 16:16

a zauważyliście, że chorują tylko dzieci kasjerów, a dzieci KS i ZKS są zawsze zdrowe albo zawsze jest z kim je zostawić ? ;)


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group