To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Nasza-Biedronka.pl
Nieoficjalne i prywatne forum dla pracowników i klientów Biedronki

Wiadomości ZZ - agenda spotkania z JMP 7 grudnia 2016

stonek52 - 2016-12-02, 21:23

Mam nadzieję że uda się coś wywalczyć.
Frugi - 2016-12-03, 00:06

stoneczka napisał/a:
Plakaty i ceny potrafią przyjść i dzień po rozpoczęciu promocji. I tak w ramach produktywności w niedzielę biega się z cenami z komputera wydrukowanymi, w poniedziałek z cenami przysłanymi z dc. Zdarza się również że ceny z dc zawierają błędy i we wtorek pocztą przechodzą dobre. Oczywiście trzeba je wydrukować i powiesić 😉ale przecież my mamy full czasu


W ogóle jakakolwiek informacja o promocji jak ja to mówię "na ostatnią chwilę" wysyłane są do nas pocztą rzeczywiście na ostatnią chwilę. Promocja z sokiem, szamponem moment przed odbiciem do domu dotarła, że trzeba wydrukować, a jutro powinny przyjechać kolorowe z DC. I bardzo często robimy wymianę danych. Tak trudno im wysłać informację 2 dni wcześniej żeby mieć to przygotowane pod ręką.

Skiter1991 napisał/a:
Cytat:
braki towarów na akcje tematyczne,


To też dobre, podczas prezentacji grupy mieso na Święta powiedziano wprost że będzie trzeba zamawiac "zamienniki" bo towar z promocji pewnie nie dojedzie, to się wszyscy zaczęli śmiać, dyrektor powiedział że to normalne, że taka firma ma takie duże zapotrzebowanie że producenci nie wyrabiają, wtedy z sali padło zdanie: "a podczas promocji w lidlu towar zawsze jest" to gdyby można było zabijać wzrokiem to na sali mielibyśmy trupa xd


Tak to już jest, tego co trzeba jest za mało i szybko znika. A tego co nie trzeba wyrzuca się całymi kartonami.

maniek19 - 2016-12-03, 00:57

Tak jak post wyżej tylko chodzi mi o wczesniejsza informacje o akcjach. Przykład: Ostatnia akcja ze swieżaki (szaszetki, albumy). Przyjechała na sklep kropka w której na 5 stronie wszystko podane a na sklepach brak informacji, a przecież składanie, wydruk i dostaw gazet troche trwa więc niepoważne jest dawanie informacji klientów a brak informacji dla pracowników.
Skiter1991 - 2016-12-03, 11:42

A jak to było z ostatnimi świeżakami i czerwonymi kartami? Akcja rusza 28 sierpnia, ja jako ks miałem szkolenie z tego 26 sierpnia a informacje poprzychodziły na sklep 27 sierpnia. Paranoja.
Frugi - 2016-12-03, 12:19

maniek19 napisał/a:
Tak jak post wyżej tylko chodzi mi o wczesniejsza informacje o akcjach. Przykład: Ostatnia akcja ze swieżaki (szaszetki, albumy). Przyjechała na sklep kropka w której na 5 stronie wszystko podane a na sklepach brak informacji, a przecież składanie, wydruk i dostaw gazet troche trwa więc niepoważne jest dawanie informacji klientów a brak informacji dla pracowników.


Dokładnie. Przed wprowadzeniem tej akcji miałem 3 dni wolnego i można powiedzieć, że "szkoliłem" się z tego kilka minut przed rozpoczęciem II zmiany w dniu, w którym akcja się rozpoczęła i oczywiście nie obyło się bez kilku wpadek z mojej strony i przez całą zmianę tak naprawdę się doszkalałem. I wychodzę przed klientem i kasjerem na osobę nie kompetentną.

To jak najbardziej trzeba poruszyć. Ja rozumiem, że firma boi się "wycieków" jakichkolwiek mega promocji, ale bez przesady. Jeżeli pracodawca czegoś ode mnie wymaga to ja też wymagam, żeby dane mi narzędzia pracy docierały z większym wyprzedzeniem.

DarkSide - 2016-12-03, 12:45

Chyba już za bardzo odbiegacie od tematu :regulamin:
realistka - 2016-12-05, 16:45

Mnie najbardziej interesuje punkt drugi, będą ludzie to problemy się rozwiążą. U nas była wielka akcja zatrudniania, niestety nie było CV, jedną przyjęliśmy i po tygodniu pracy już siedzi na L4:-( a teraz nagle jest kategoryczny zakaz zatrudniania i co za ironio dopracowań:-( koleżanka na wysokoobrotowym sklepie powiedziała, że brakuje im 3 etatów i nie potrafi kwartału zamknąć, przed świętami po 4 osoby na zmianie, dziennie 33 palety, z nocek już rezygnowała, ale co to jest 1500 h na grudzień?! Masakra, już ludzie rzucają towarem i mówią, że nie będą stali w kolejkach, ciężko zrobić dopracowania?
welnaewa - 2016-12-05, 16:59

lepiej niech pozatrudniaja ludzi i bedzie towr wylozony i nie bedzie kolejek i klient bedzie zadowolony a tak aby słyszymy tam nie idziemy bo tam są wciaz kolejki

[ Dodano: 2016-12-05, 17:00 ]
i tak biedronka traci pomalu klienta

Skiter1991 - 2016-12-05, 17:10

realistka, jeżeli ma w grudniu 1500 godzin, przed świętami po 4 osoby na zmianie oraz nie można klepac nadgodzin to rozumiem że przez pierwsze 2 tygodnie grudnia jest sam kierownik na zmianie albo sklep nieczynny, tak? Jak już coś piszecie to piszcie prawde, nie wyolbrzymiajcie i tak każdy wie jak tu źle xD
realistka - 2016-12-05, 18:04

Na grudzień mają 1500 h, mają przychodzić tylko na 4 godziny do pracy tak żeby zawsze była ciągłość, grafiku nie dało rady stworzyć do końca miesiąca. 1500 podzielić przez 29 dni to średnio wychodzi na dzień 51 h, to jest gdzieś 6 osób (gdyby pracowały po 8h), trzeba wspomnieć, że na niedzielę nie wystawia się tyle osób, no i jeszcze przerwa 35h musi być. Gdybym nie znała sklepu i nie wiedziała jak pracują to bym bajek nie pisała. Rejonowy obiecał im zatrudnić 3 osoby, a teraz powiedział,że jest zakaz nawet dopracowań, gdy KS zadzwoniła i oznajmiła,że nie da rady zrobić tego grafiku to stwierdził, że będzie kombinować,,a na razie ma wystawiać po 4 godziny, a jak był u nas to już wspominał, że mamy za dużo etatów,( choć tak samo obrotowy sklep), nie dość, że jedna już przyniosła wypowiedzenie to świeżynka się przepracowała i 2 tydzień ciągnie L4. Oprócz tego co tydzień oddajemy po jednej osobie na inny sklep bo tam też krucho z godzinami:-(
Antrykota - 2016-12-05, 20:20

U nas zatrudnili Ukraińców, sympatyczną parę :) Ale pracowników na etaty nadal szukają, KR powiedział że to wychodzi taniej niż zagraniczne worki .^.
Czemu wasi KR tak tną etaty, skoro gdzie tylko się nie obejrzę kierownicy desperacko biorą wszystko co się rusza i ma ręce do pracy?

realistka - 2016-12-05, 20:50

Właśnie też jestem ciekawa, może też wezmą worków bo trzeba było podać ile godzin brakuje na sklepach. Koniec roku to pewnie nie chce przyjmować, dziurę załatają pracownikiem tymczasowym, a od nowego roku będą dalej kombinować. Ciężko ich rozgryźć:-(
kachen - 2016-12-05, 21:57

Firma przez brak personelu traci klientów a przeciez to oni dla firmy sa najważniejsi chyba w terorii..
Skiter1991 - 2016-12-05, 22:03

Przecież przez 500+ firma ja taki wzrost że głowa mała, dlatego nie widzą pewnie odplywajacych klientów, zobaczycie co się będzie działo jak te 500+ skasuja, już nie mogę się doczekać tych cyrków >:D
sts148 - 2016-12-06, 15:19

Witam. Dla mnie jako kierownika sklepu z obrotem 800-900 tys najwiekszym problemem jest brak regularnej premii dla kasjerow co zapewne zwiekszylo by ich motywacje. Sklep obrotowo slaby, sredni wzrost ( czarna magia), likwidacje duze bo alokacjii daja tyle sklepy wieksze pewnie by tego nie sprzedaly, inwentaryzacje kosmiczne ( bo centrum na kroi na kazdym kroku) i do tego tajemniczy klient ktory wedlug mnie nie jest wcale na tyle wiarygodny zeby mogl decydowac o premii finansowej. Nie ma Tajemniczy klient przedewszystkim powinien oceniac tylko obsluge na kasie bo to jest najwazniejsze i za to powinny byc przyznawane jakies np bilety do kina czy cokolwiek innego. Kazdy sklep i tak bedzie sprzatal otoczenie sklepu jak rowniez sklep nie zaleznie od tego czy jest tajemniczy klient tylko od tego czy ma na to czas i ludzi. System premiowy jest niesprawiedliwy dla mało obrotowych sklepow a jak.premii nie ma to i motywacji nie ma do pracy.
Kolejnym punktem to jest brak wystarczajacej liczby osob do obslugi na kasach jak rowniez spelnienka ich wszystkich pomyslow promocyjnych, cenowych, akcyjnych ( oni sami na gorze maja problem z ogarnieciem tego tematu) a my na zmianach zamiast robic cos konkretnego wieszamy setki cen, ulotek itd. Non foodu co 3 dni po pare palet, aklepy ktore maja malo miejsca towar co 3 dni sciagaja, zeby wylozyc nowy, klient nawet nie ma czasu kupic czegos konkretnego. W lidu jeszcze się nie spotkalem z takimk ilosciami towaru non food co w biedronkach. A co za tym idzie przeladowane magazyny non foodem. Czas tracimy na szukanie zwrotow, przygotowanie.do.inwentaryzacjj itd. Dlaczego nie mozna zmniejszyc ilosc do minimum. Wtedy mozna to regrupowac itd. Co rok te same produkty więc tez maja zestawienia sprzedazowe na sklepach. Niewiem kto tam siedzi na gorze i to liczy wszystko.
Zawsze co roku wychodza takie same problemy i z roku na rok.jest coraz gorzej.
PozdrAwiam



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group