TK - 2016-04-21, 11:10 Temat postu: Wał z nadgodzinami. Jak to jest, że na magazynie robi się po 9-10h, nałapie się nadgodzin, a później są wydawane jako wolne..., przychodzi się do pracy i jak jest mniej roboty to po kilku godzinach puszczają do domu. Na koniec kwartału podkładają papier, że to niby ja wnioskowałem o wypuszczenie wcześniejsze z nadgodzin....20 min, 45 min, 2h przed zakończeniem zmiany, mimo że nigdy o to nie prosiłem jak i 99% załogi. W skrajnych przypadkach dochodzi nawet do tego że ktoś przyjeżdża do pracy z miejscowości oddalonej o kilkadziesiąt km od magazynu i po rozgrzewce słyszy od specjalisty że może wracać do domu.... DarkSide - 2016-04-21, 11:51 TK, do PIPu od razu 
TK - 2016-04-21, 12:13 PIPa nic z tym nie zrobi, bo podpis na papierze jest, a PIPa działa na podstawie dokumentacji od pracodawcy i/lub pracownika. Formalnym i ostatecznym rozwiązaniem tej kwestii jest Sąd Pracy, ale jestem ciekawy czy są inni pracownicy Biedry których nurtuje ten wałek. DarkSide - 2016-04-21, 12:26 TK, PIP dziala tez wewnatrz załogi wiec warto, a poza tym podziala jako straszak marta1 - 2016-04-21, 12:46 TK, a musisz podpisywać ten papier ? TK - 2016-04-21, 14:18 Wiem jak działa PIPa, wiem co może, a czego nie, w tym przypadku mogliby wezwać kilku pracowników na przesłuchanie, ale PIPy w to nie angażujmy na razie. Chciałem się dowiedzieć jaki Wy macie na to pogląd, w szczególności pracownicy magazynów, bo wszyscy jesteśmy robieni w ....., chyba że nie jesteście tego świadomi. Czy muszę podpisywać? Chcę pracować jak większość pracowników, a nie podpisywać mógłbym, gdybym miał umowę na czas nie określony, wtedy można być "kozakiem". michalek710 - 2016-04-21, 19:41 Jest to tylko pi to by firma plaxila za nadgodziny tylko raz i a nie dwa na koniec okresu rozliczeniowego również. kluq - 2016-04-21, 20:53 Kozakiem się jest od początku albo wcale. Pracowników na centrum brakuje więc samą umowa bym się nie przejmował gdybym był pewny, że jestem dobrym pracownikiem. Ja takiego papieru nie podpisuję od samego początku, bo u nas dawno temu wymyślili sobie podpisywanie wniosku z góry, w ciemno więc ich wyśmiałem i na tym się skończyło. czorny154 - 2016-04-22, 13:50 Widze ze niektorym nie dogodzi ja sie ciesze ze odbieram nadgodziny nawet po pol godziny wole w domu posiedziec jak w pracy a jak czasem jest malo roboty i nie ma nadgodzin to firma tez puszcza do domu i nikt wtedy nie narzeka ze firma jest stratna TK - 2016-04-22, 17:54
To co piszesz świadczy tylko o tym że nie znasz przepisów pracy. Nie chodzi o to że nie dogodzi się, ale o to że jest wał z nadgodzinami. Jeżeli pracodawca wypuszcza cię sam z własnej woli to powinien oddać ci czas wolny w stosunku 2:1. Przepracowałeś 1 nadgodzinę, to pracodawca powinien oddać 2 godziny jeżeli chce wypuścić sam. Jeżeli sam zawnioskujesz o wydanie nadgodzin wtedy wydaje w stos 1:1. O to w tym temacie się rozchodzi, a nie o to że wypuszcza wcześniej.... czorny154 - 2016-04-22, 18:44 To nie podpisuj nadgodzin albo powiedz ze nie chcesz wyjsc nadgodziny ci wyplaca i po problemie a nie pisz ze wal z nadgodzinami sam sie godzisz na wyjscie wiec co sie zalisz Koszalinianin - 2016-05-10, 13:59
Skoro tak dobrze znasz przepisy pracy to powinieneś wiedzieć, że jak wypuszcza Cię pracodawca to udziela Ci wolnego w wymiarze po połowę wyższym czyli 1:1,5. (Art 151 §2 KP). Nie wiem z jakiego jesteś centrum ale u nas 90% magazynierów sama prosi o odbiór nadgodzin... mimo że bus do miasta będzie np za godzinę to wolę wcześniej wyjść z magazynu i na spokojnie się wykąpać, spalić peta ewentualnie coś zjeść. |
||||||||||
