To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Nasza-Biedronka.pl
Nieoficjalne i prywatne forum dla pracowników i klientów Biedronki

Prawa pracownika - Zadania do zrobienia w domu ???

Chilloutowy - 2016-02-04, 21:03
Temat postu: Zadania do zrobienia w domu ???
Czy zdarzają się u was przypadki że kierownik daje zadania do wykonania w domu, Typu zrób plan naprawczy
rozpisz co powinno się robić na pierwsze zmianie ITP ITD ???

gregori0708 - 2016-02-04, 21:10

nie ogarniam....dlaczego w domu? bo co?? nie ma na to czasu w pracy czy jak ?
Chilloutowy - 2016-02-04, 21:11

No niektórzy podchodzą do tego tak

""...W domu też nieraz trzeba pomyśleć o pracy ...""

"...Masz tu kartki i zrób to w domu....."

gregori0708 - 2016-02-04, 21:15

ja bym powiedziała że w domu mam ciekawsze zajęcia...na przykład męża...no bez przesady...ale zawsze sama/sam może w domu myśleć o pracy jak lubi bądź się nudzi :yeah:
Mariano - 2016-02-04, 21:42

jak płacą za tą pracę w domu, to można robić ;)
olka3008 - 2016-02-05, 09:17

Chore to jest!Ten co to wymyślił to chyba życia swojego nie ma!Jak mnie mięśnie po racy bolą i myślę od czego to uważam ze już za dużo o pracy myśleć! :bu:
marta1 - 2016-02-05, 10:01

no cóż , podręczniki , szkolenia , testy , egzaminy , rozgrzewka , praca domowa ...ciut nie szkoła :D
owszem , czasami jest dobrze pomyśleć w domu o pracy ale tylko w takich kategoriach że jestem z niej zadowolona :) , a jeśli mam satysfakcję z tego co robię to takie "małe zadania domowe" nie są problemem .

stonek52 - 2016-02-05, 15:15

Szok :szczena: Praca to praca, wychodzę z niej i zapominam o niej do następnej zmiany.
Proponuję delikatnie zasugerować, że w domu są bardziej pilne rzeczy do zrobienia od jakichś planów naprawczych i grafików.
Nie obraź się ale jak nie potraficie powiedzieć otwarcie kierownikowi, że to wam nie pasuje to tak macie.

Gazela34 - 2016-02-05, 18:09

Oj moja obecna ks potrafi z byle bzdura dzwonić do kasjera lub zks nawet a dniu wolnym i pieprzyc 3 po 3 naprawdę nie są to rzeczy bez których niedawno się poczekać do dnia następnego,...natomiast sama nie odbiera telefonu jak ma wolne ....taka bestia :boks:
olka3008 - 2016-02-06, 00:10

marta1 kiedyś czesto miałam satysfakcje i zadowolenie z pracy i nie przeszkadzalo mi ze dzwonili i pytali albo kazali plnowac ale od pewnego czasu nie mam na to sił i zobaczylam(przejrzałam na oczy)że kazdy patrzy wykozystac twoje checi ale i tak szuka na ciebie malej drobnostki zeby ci dowalic!nie warto dom dzieci rodzina to jest życie a praca jest środkiem utrzymodawczym!
tadam - 2016-02-06, 16:37

olka3008 ,niestety też się o tym przekonałam
marta1 - 2016-02-06, 19:53

Wszyscy macie rację :) , najzdrowiej jest rozgraniczyć pracę i życie rodzinne tylko czy tak potrafimy ? To jak podchodzimy do takich zadań domowych zależy jaką mamy atmosferę w pracy i jakie postawiliśmy granice . Takie "zadania" o których pisze Chilloutowy, mogę potraktować jak pracę dla chętnych a nie jak obowiązek bo przecież tak jak pisze gregori0708, mam ciekawsze zajęcia w domu . Ale gdybyście chcieli coś zmienić na plus , żeby poprawić jakość naszej pracy tak żeby współpracowało się lepiej nie zgodzilibyście się na małą burzę mózgów ;) ? Przecież to jak nam się pracuje w jakimś stopniu ma wpływ na nasze życie prywatne i na odwrót . Myślę że nie da się tak do końca oddzielić jednego od drugiego . Najlepszym przykładem na to jest to forum :) na którym udzielamy się wszyscy po pracy .
olka3008 - 2016-02-06, 23:13

marta1 masz duzo racji do konca nie potrafimy tego rozgraniczyc i napewno atmosfera w pracy ma wplyw na nasze zycie osobiste ale raczej chodzi tu o nasze emocje nie potrafimy ich wylaczyc!Ja juz nie mam ochoty nic tam zmieniac i angazowac sie w ta prace-pracuja calymi silami nie obijam sie-ale nic poza to co musze!wiele zlezy od tego z kim pracujesz i jak do twojego zaangazowania podchodzi twoj przelozony i jak ci za to "zaplaci"!
biedronekzz - 2016-02-07, 21:03

U mnie np. jak wchodziła akcja z pierwszą alejką, to kierownik dawał wszystkim instrukcje do przeczytania w domu. Jak przyszła na mnie kolej, to powiedziałem, że mam mieć wyznaczony na to czas w pracy, bo w domu nie mam płacone za to. A odpowiedź była taka: "Ty to zawsze masz jakieś ale do powiedzenia, wszyscy brali do domu bez gadania i Ty też masz to zrobić". Reszta sklepu pod nosem, mówiła tak jak ja, lecz gdy przychodzi co do czego, to nagle cisza.
DarkSide - 2016-02-07, 21:53

Czy Wy jednego nie rozumiecie ?? :zly: Wasz czas w domu to Wasz czas. Praca to praca, i to związane robi się w PRACY !! :boks: Nie macie obowiązku odbierać telefonów jak macie wolne lub po pracy, przełożeni nie mają prawa zawracać prywatnego czasu z Waszego rodzinnego czasu !! To co do przeczytania i zrobienia związanego z pracą w JMP robicie na Waszych zmianach w pracy !!




Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group