To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Nasza-Biedronka.pl
Nieoficjalne i prywatne forum dla pracowników i klientów Biedronki

Wiadomości ZZ - NIEPOKOJĄCE INFORMACJE ODNOŚNIE ZWOLNIEŃ KASJERÓW

4ever - 2015-06-01, 11:34

To co napisałem w drugim zdaniu to jest tylko moje takie mimowolne wrażenie po analizie tematu ale mogę się mylić bo nie jestem nieomylny.
bearino - 2015-06-01, 12:46

Ciecia do konca czerwca maja byc podobno. KS-y najprawdopodobniej wiedza.
joanna1 - 2015-06-01, 18:24

jakby miały być cięcia to kiero nie zastanawiałaby się nad zatrudnieniem kogoć na moje miejsce po przeniesieniu moim, gdzie wcześniej nas też straszyli zwolnieniami, cały czas straszą, najpierw miały być zwolnienia ''wyżej'', teraz niby tu.....
frania25 - 2015-06-01, 23:27

W mojej biedronce mają być zwolnione 2 osoby i jedna ma mieć zmniejszony etat z całego na 3/4.W pozostałych 2 biedronkach w moim mieście -4 etaty.
Anonymous - 2015-06-01, 23:29

joanna1 napisał/a:
jakby miały być cięcia to kiero nie zastanawiałaby się nad zatrudnieniem kogoć na moje miejsce po przeniesieniu moim, gdzie wcześniej nas też straszyli zwolnieniami, cały czas straszą, najpierw miały być zwolnienia ''wyżej'', teraz niby tu.....


Bo ta informacja dotarła do kr w trakcie naboru i rekrutacji. ... Licząc średnio 1-2 os na sklep zapewne będzie redukcja min 5% obsady sklepów

[ Dodano: 2015-06-01, 23:35 ]
4ever napisał/a:
Zapytałem naszego kierownictwa czy coś wie na temat tych redukcji i likwidacji pełnych etatów... .^. Cisza nikt nic nie wie... -.- Albo nie chcą nic na razie mówić... :nie:
Po lekturze tego tematu mam takie wrażenie jakby firma się czegoś bała podejmując takie drastyczne cięcia i redukcje etatów... (może zwiększenia podatków od marketów) :szczena:


A co mają podatki do ilości etatów...... ale może być to racja... opcja prezydenta który podpisał porozumienie i NSZZ "Solidarność" i OPZZ....... nie jest dla nich komfortowa......

Z drugiej strony od dawna były pogłoski odnośnie umowy przedwstępnej sprzedaży sieci dla Wal-Mart...... Gdy wchodzili do Niemiec mocno protestowano, są znani z minimalnych wynagrodzeń oraz z działań antyzwiązkowych, mieli nawet specjalną komórkę do ich zwalczania.......... kogoś mi to przypomina

Anonymous - 2015-06-02, 08:11

https://www.dlahandlu.pl/wiadomosci/,43301.html

[ Dodano: 2015-06-02, 08:16 ]
https://www.dlahandlu.pl/wiadomosci/,43312.html

[ Dodano: 2015-06-02, 08:21 ]
Jak już wczoraj pisaliśmy, gdyby przyjąć, że maksymalna stawka podatku wynosiłaby 6 proc. (jak na Węgrzech), to wpływ takiego rozwiązania na Biedronkę mógłby być znaczny, ze względu na fakt, że Biedronka jest liderem rynku z udziałem w wysokości 16 proc. czyli trzykrotnie więcej niż wynosi udział kolejnego gracza w rynku. Według szacunków analityków zrobionych na podstawie przychodów z 2014, średnia stopa podatku od sprzedaży w Biedronce wynosiłaby 4,2%, jak obecnie w przypadku Tesco na Węgrzech, ale już 2. na liście największych sprzedawców - Lidl zapłaciłby jedynie 1,5%, a 3. na liście największych sieci detalicznych - Tesco Polska zapłaciłoby 1,4 %. Mając na uwadze, że Biedronka nie byłaby w stanie przerzucić na klientów końcowych kosztów każdego procenta podatku od obrotu, trzeba założyć, że wpływ tego obciążenia odbiłby się zmianą wyceny kursy Jeronimo Martins w postaci - 1 euro/akcję. https://www.dlahandlu.pl/...acic,43246.html

[ Dodano: 2015-06-02, 08:21 ]
Jak już wczoraj pisaliśmy, gdyby przyjąć, że maksymalna stawka podatku wynosiłaby 6 proc. (jak na Węgrzech), to wpływ takiego rozwiązania na Biedronkę mógłby być znaczny, ze względu na fakt, że Biedronka jest liderem rynku z udziałem w wysokości 16 proc. czyli trzykrotnie więcej niż wynosi udział kolejnego gracza w rynku. Według szacunków analityków zrobionych na podstawie przychodów z 2014, średnia stopa podatku od sprzedaży w Biedronce wynosiłaby 4,2%, jak obecnie w przypadku Tesco na Węgrzech, ale już 2. na liście największych sprzedawców - Lidl zapłaciłby jedynie 1,5%, a 3. na liście największych sieci detalicznych - Tesco Polska zapłaciłoby 1,4 %. Mając na uwadze, że Biedronka nie byłaby w stanie przerzucić na klientów końcowych kosztów każdego procenta podatku od obrotu, trzeba założyć, że wpływ tego obciążenia odbiłby się zmianą wyceny kursy Jeronimo Martins w postaci - 1 euro/akcję. https://www.dlahandlu.pl/...acic,43246.html

Michalina1972 - 2015-06-02, 09:44

Proszę nie mieszać do obecnej akcji zwolnień pomysłu wprowadzenia podatku obrotowego dla marketów. To sprawa przyszłości, pożyjemy zobaczymy.
Podobnie nie ma co tu mieszać firmy Walmart do tego. Jeronimo Martins jest spółka giełdową, akcjonariat jest znany i nic nie zapowiada zmian.

Sprawa zwolnień jest banalnie prosta. Wyniki firmy są poniżej przyjętego budżetu i stąd zwolnienia. Zarządzający firmą są odpowiedzialni za osiągnięcie wyników zgodnie z przyjętymi planami i za to są wynagradzani, wiec zrobią wszystko, aby te wyniki osiągnąć.
Typowe cięcie kosztów, zapewne nie wyjdzie firmie na dobre, ale mnie już nic w tej firmie nie zdziwi. Myśli się teraz w centrali jedynie krótkookresowo, z lidera rynku stała się firma jedynie naśladowcą Lidla i panuje przekonanie, że klienci Biedronki jedyne czego sobie życzą to ślimaki w maśle...

Anonymous - 2015-06-02, 10:24

Michalina1972, My szaraki myślimy przyszłościowo i bierzemy pod uwagę wszystkie ewentualności :P
4ever - 2015-06-02, 12:16

Michalina1972 napisał/a:
Proszę nie mieszać do obecnej akcji zwolnień pomysłu wprowadzenia podatku obrotowego dla marketów. To sprawa przyszłości, pożyjemy zobaczymy.
Podobnie nie ma co tu mieszać firmy Walmart do tego. Jeronimo Martins jest spółka giełdową, akcjonariat jest znany i nic nie zapowiada zmian.

Sprawa zwolnień jest banalnie prosta. Wyniki firmy są poniżej przyjętego budżetu i stąd zwolnienia. Zarządzający firmą są odpowiedzialni za osiągnięcie wyników zgodnie z przyjętymi planami i za to są wynagradzani, wiec zrobią wszystko, aby te wyniki osiągnąć.
Typowe cięcie kosztów, zapewne nie wyjdzie firmie na dobre, ale mnie już nic w tej firmie nie zdziwi. Myśli się teraz w centrali jedynie krótkookresowo, z lidera rynku stała się firma jedynie naśladowcą Lidla i panuje przekonanie, że klienci Biedronki jedyne czego sobie życzą to ślimaki w maśle...


Sorki za off-a, ale zastanawia mnie jedno, skoro to zwykłe cięcia spowodowane zła kondycją firmy (nie przedwczesną obawą o wzrost podatku) to czy sklepy notujące wzrost sprzedaży (może nie co miesiąc) rzeczywiście maja się czego obawiać?

Michalina1972 - 2015-06-02, 13:05

Firma nie jest w złej kondycji, jest w bardzo dobrej. Wzrost sprzedaży w Biedronce w pierwszym kwartale wyniósł 11,2%, zaś wzrost like-for-like (dla tej samej ilości sklepów) wyniósł 2,9%. Problem tkwi w tym, że plany były jeszcze wyższe,a w drugim kwartale wszystko na to wskazuje nie jest już tak dobrze. Tak to już jest, że apetyt rośnie w miarę jedzenia i właściciele chcieliby, aby like-for-like co kwartał był liczbą dwucyfrową... Tak było kiedyś, lecz teraz już ciężko o takie wyniki. Sytuacja ekonomiczna w kraju nie jest zbyt dobra, nastąpiło już też swego rodzaju nasycenie Biedronkami. Mocno naciska konkurencja, zwłaszcza Lidl.
Proszę popytać swoich KR, a najlepiej KO jakie były plany, a jakie wykonanie dla poszczególnych CD...
A co do pytania, oczywiście wyniki poszczególnego sklepu powinny być uwzględniane przy cięciu kosztów, ale to już zależy od KR i KO, a jak wiadomo ludzie są różni...

Anonymous - 2015-06-02, 14:57

A ja myślę że JMP podcina gałąź na której siedzi najpierw obcina podwyżki które obejmują kadrę kierowniczą w aglomeracjach , licząc 20 aglomeracji naciągając po 50 biedronek ,mamy 1000 sklepów.Niby połowa (prawie) ale podwyżki obejmują tylko ks/zks więc mamy 1000x4=4000 osob z 55 tyś zatrudnionych. Mamy mniej niż 10% wyróżnionych...... ks w warszawie wyciąga ponad 5 k, a różnica w aglomeracjach do innych to min 450 zł brutto.
Kolejny strzał w kolano to obcięcie etatów..... inni idą w jakość obsługi, nam bliżej do Carreffour gdzie kolejki były (bo już nie są) do połowy sklepu.
a wynagrodzenie? te dumne 2 tyś na start? Weryfikacja pierwsza umowa na 3/4 i 1500 zł brutto na rękę..... a co do kwoty 2000 zł zapraszam do artykułu
https://praca.interia.pl/news-placa-minimalna-moze-siegnac-2-tys-zl-brutto,nId,1828749

Mariano - 2015-06-02, 16:14

Cytat:
Sprawa zwolnień jest banalnie prosta. Wyniki firmy są poniżej przyjętego budżetu i stąd zwolnienia.

I co to da? Na sklepach będzie jeszcze większy burdel i bieganina, a pracownicy nie będą mieli czasu iść się wysikać, bo ktoś musi pracować za tą zwolnioną osobę. Już teraz większość biedronek, jak nie wszystkie, narzeka na brak etatów...

brodacz1989 - 2015-06-02, 16:29

a może po prostu robią grunt pod wprowadzenie agencji pracy tymczasowej?
Anonymous - 2015-06-02, 16:40

Cytat:
brodacz1989
PostWysłany: Dzisiaj 16:29 Temat postu:
a może po prostu robią grunt pod wprowadzenie agencji pracy tymczasowej?


też bierzemy tą opcję pod uwagę..... osoba do obsługi 1 alejki często jest z agencji pracy.........

Mariano - 2015-06-02, 17:00

Bez jaj, osoby z agencji pracy na ogół mają w głębokim poważaniu swoją pracę, bo niejednokrotnie dostają stawkę dwukrotnie niższą od "normalnego", etatowego pracownika sklepu. Miałem kiedyś ofertę pracy na kasie, z pełną odpowiedzialnością materialną, za 5,30zł brutto/h. Oczywiście na zlecenie...


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group