To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Nasza-Biedronka.pl
Nieoficjalne i prywatne forum dla pracowników i klientów Biedronki

BOP - SKARGA NA PRACOWNIKA

Miawka - 2015-05-27, 16:37

Niby masz rację ale co mi szarpnął nerwy zaraz po 7 rano to moje ;)
adrianooo - 2015-05-28, 10:33

Włodarz napisał/a:
Nie przejmujcie się takimi klientami. Widocznie są to ludzie coi mają jakieś problemy czy to w życiu zawodowym czy prywatnym i muszą się rozładować na innych osobach i tutaj niestety ale zawsze to trafia na kasjera. Są to ludzie z kompleksami i tylko im współczuć. Ja to zawsze mówię "miej na takiego klienta i taką skargę wyj...e" i głowa do góry.

Skoro klient ma jakiś problem tak jak napisałeś to niekiedy no sorry ale mam mu ochotę powiedzieć ,,rozpędź się i z baranka w ścianę uderz ''
tak samo może działać w druga stronę , jak ja się zdenerwuje no to niestety na kliencie się nie wyżyje więc wychodzę i z pieści walę w ścianę bo co innego mogę zrobić (Tak jestem typem nerwusa niestety i nic na 5to nie poradzę)
Z resztą jakiego klienta sobie ,,wychowasz'' takiego masz

Miawka - 2015-05-28, 13:11

Nasi są bardzo rozpuszczeni...
brodacz1989 - 2015-05-28, 14:20

Miawka napisał/a:
Nasi są bardzo rozpuszczeni...
to trzeba rozpocząć tresurę :D
Miawka - 2015-05-28, 14:35

Tresura sadomaczo hihi
brodacz1989 - 2015-05-28, 14:57

miałem takiego klienta, co się strasznie ciskał o to, że nie ma decyzji w sprawie reklamacji, chodź nawet tydzień nie minął. i tak mi wywleka swoje wnętrzności i w końcu stałem się dla niego takim samym chamem, w końcu zażądał numer do osoby odpowiedzialnej za sklep. no wiadomo, że w tej chwili to byłem ja, i mu to tłumacze, ten uparcie numer chce bo on tego tak nie zostawi (odsyłałem go do BOK, ale on swoje). no nic podaje numer, ale swój i odszedłem na parę metrów. uwierzcie mi mina jaką zrobił jak się odezwałem przez telefon była bezcenna :D
Miawka - 2015-05-28, 15:02

Zapamiętam ten myk :) dzięki :)
PaniAnia - 2015-05-29, 14:08

Witam serdecznie, przyklejam się do wątku nie chcąc zakładać nowego tematu.
Jestem klientką (omyłkowo zaznaczyłam przy rejestracji kasjer, postaram się to zmienić) i chciałabym złożyć POCHWAŁĘ na pracownika Biedronki w Lublinie. Jak to zrobić? Czy to w ogóle ma sens? Czy pracownik, który jest bardzo uprzejmy i pomocny i któremu chciałabym taką pochwałą pomóc nie będzie miał żadnych problemów?

Może głupie pytania zadaje, ale wiem jak jest. W różnych firmach pracowałam i bywało, że pochwały czy rekomendacje wzbudzały podejrzenia szefostwa.

Z góry dzięki za odpowiedź i dzięki za świetną pracę!

Miawka - 2015-05-29, 16:18

Bardzo dziękuję w imieniu wszystkich pracowników za te słowa :em29:
Pochwały jak i skargi można składać w biurze obsługi klienta. Numer na tablicy za kasami. Jest też mail.
Pozdrawiam :)

Renata1979 - 2015-08-20, 15:55
Temat postu: NIE MAM WYDAĆ ???
Witam serdecznie,
Czy ktoś mi wytłumaczy jakim cudem w sklepie sieci Biedronka kasjerka mówi: NIE MAM WYDAĆ? Przecież to nie mały sklepik spożywczy czy warzywniak, to jakieś nieporozumienie.
Robiłam drobne zakupy w Biedronce w Warszawie przy ul. Solec 24. Wyciągnęłam z bankomatu 200zł nie miałam drobnych kupiłam kilka produktów za ok. 20zł. Jak wystałam swoją kolejkę do kasy i przyszło do płacenia Pani do mnie mówi, że nie ma wydać... Na moje pytanie czy liczy że zostawię zakupy i pójdę rozmienić zrobiła dziwną minę i zaczęła coś tłumaczyć że nie ma i co ona zrobi, no to mówię, że jest 5 kas w sklepie i dzisiejszy utarg na pewno już przekroczył 200zł, więc ja nie wiem co ma zrobić może kierownik coś poradzi?
No to zrobiła znowu dziwną minę i pożyczyła od koleżanki z kasy i wydała. LUDZIE TO PARANOJA JEST. Zablokowałam kolejkę na kilka minut bo Pani była nie przygotowana do pracy, czy też Biedronka jest nie przygotowana ? Jeżeli ktoś z sieci czyta to proszę ogarnijcie swoich pracowników lub zmieńcie coś, bo to się w głowie nie mieści.
pozdrawiam

Anonymous - 2015-08-20, 16:20

Renata1979, , to nie kasjer jest nieprzygotowany, ale setki klientów, którzy celowo przychodzą rozmieniać pieniądze robiąc drobne zakupy, a Ci co naprawdę nie mają drobnych- cierpią. Nie ma co się unosić - sklep to nie bank,, ani maszyny do grania, gdzie wysypują się drobniaki (10 i 20 też brakuje).
https://biznes.gazetaprawna.pl/artykuly/823258,klient-i-sprzedawca-a-problem-gotowki-jakie-mamy-prawa.html
Pozdrawiam i pamiętaj: kasjer tez człowiek i czasami jest bezradny na takich klientów, pomimo, że chce najlepiej. Traktuj Jego, jak siebie samego ;)

DarkSide - 2015-08-20, 16:42

zgodnie z art. 535 Kodeksu cywilnego mamy obowiązek zapłaty ceny i powinniśmy mieć odliczone pieniądze. Nic dodać i nic ująć !! :boks:
Hell - 2015-08-20, 17:08

Mając swój interes też mielibyście takie podejście o drobnych? ;)
DarkSide - 2015-08-20, 17:11

oczywiście :D
Antrykota - 2015-08-20, 17:19

Najlepszy jest klient ktory o 7:05 placi za dwie bulki banknotem 200zl :D
Aczkolwiek lekka przesada jest, ze kasjerzy maja taki maly wsad do kasetki na start. Pracujac w malym sklepie mialam wiecej na "dziem dobry" niz w biedzie.



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group