To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Nasza-Biedronka.pl
Nieoficjalne i prywatne forum dla pracowników i klientów Biedronki

Wiadomości ZZ - PRZERWA 15 MINUT OPINIA PRAWNA

Anonymous - 2013-11-26, 16:49
Temat postu: PRZERWA 15 MINUT OPINIA PRAWNA
W związku z napływaniem do organizacji informacji o nie wykonywaniu obowiązku wynikającego z art 135 kodeksu pracy, a więc udzielenia obowiązkowej przerwy w pracy Przewodniczący Związku zawodowego Piotr Adamczak skierował zapytanie do działu prawnego odnośnie prawa do nieprzerywalnej przerwy w wykonywaniu pracy .
[img][/img]

[ Dodano: 2013-11-26, 16:52 ]
Opinia prawna jest podstawą do podjęcia rozmowy z pracodawcą podczas najbliższej agendy, odnośnie konieczności przestrzegania zapisów ustawowych. Z analizy prawnej pracownik ma prawo do 15 minutowej przerwy bez możliwości dzielenia jej na kilka części lub nieprawnego skracania czasu przerwy poniżej ustawowego czasu 15 minut, co jest nagminnie praktykowane, ze względu na wysoka produktywność utrzymywaną na sklepach.

Alotquestions - 2013-11-26, 17:38

Pracodawcy nie mogą wymagać od pracowników, aby cały swój czas pracy poświęcali na wykonywanie obowiązków służbowych. Z mocy ustawy muszą oni zaakceptować przerwy w pracy, w większości wynagradzane tak, jak efektywny czas pracy. Z reguły przerwy te są krótkie, jednak bez możliwości uchylenia się od ich stosowania.

Śniadaniowa przerwa dla wszystkich
Najbardziej powszechną przerwą w czasie pracy jest przerwa na spożycie posiłku. Trwa ona 15 minut i przysługuje wszystkim pracownikom, których dobowy wymiar czasu pracy wynosi co najmniej 6 godzin (art. 134 K.p.). Trzeba zaznaczyć, że cel udzielenia tej przerwy nie został formalnie wskazany w przepisach Kodeksu pracy. Niemniej w wyniku ogólnej praktyki przyjęte jest, że jej przeznaczeniem jest spożycie posiłku. Jest to przerwa płatna, której pracodawca nie może "uchylić" w drodze wewnętrznego zarządzenia czy na mocy przepisów zakładowych. Może ją jednak wydłużyć, na zasadzie korzyści dla pracownika.
Moment wykorzystania przerwy śniadaniowej
Przepisy nie określają, kiedy pracownik może skorzystać z przerwy śniadaniowej. Zatem pracodawca może określić to w przepisach wewnątrzzakładowych (np. regulamin pracy), przy czym możliwe jest ustalenie jej w różnych porach dla różnych grup pracowniczych. Nie ma też przeszkód, żeby o terminie przerwy decydowali sami pracownicy. Z jednym wyjątkiem. Przerwa 15-minutowa nie powinna być wykorzystywana w godzinie rozpoczęcia lub przed zakończeniem pracy, ponieważ byłoby to sprzeczne z jej celem, którym jest zapewnienie pracownikowi czasu na krótki odpoczynek lub spożycie posiłku w trakcie pracy.

Sposób wykorzystania przerwy śniadaniowej przez pracownika
Jeśli chodzi o sposób wykorzystania przerwy śniadaniowej, to ważne jest tylko, aby w czasie przerwy pracownik nie wykonywał pracy i żeby wykorzystał przerwę w całości nie dzieląc jej na części. W czasie jej trwania pracownik nie pozostaje w gotowości do świadczenia pracy, może zatem opuścić stanowisko pracy i udać się np. do stołówki lub nawet do sklepu. Co do zasady jest to czas, który może spędzić w dowolnym miejscu. Jedynie w szczególnych okolicznościach, np. ze względów bezpieczeństwa, pracodawca może zakazać w regulaminie pracy (lub innym akcie wewnątrzzakładowym) opuszczania terenu zakładu pracy w czasie przerwy. Nie oznacza to, że pracodawca może zakazać na czas przerwy opuszczenia stanowiska pracy. Udzielenie przerwy śniadaniowej jest obowiązkiem pracodawcy.
Powinien więc tak organizować pracę zakładu, aby umożliwić podwładnym 15-minutowy odpoczynek od wykonywanych przez nich zadań. Cel wprowadzenia przerwy powoduje, że czas trwania i długość przerwy powinny być pracownikowi z góry znane. Zatem sporządzając harmonogram czasu pracy, z którego wynika wykonywanie przez pracownika pracy w wymiarze co najmniej 6 godzin na dobę, pracodawca powinien zaplanować w nim przerwę. Biorąc pod uwagę potrzeby pracodawców związane z zapewnieniem ciągłości funkcjonowania zakładu w określonych godzinach, najpowszechniejsze jest w tym zakresie planowanie przerw poszczególnym pracownikom o różnej porze.
O wadze przerwy może świadczyć fakt, że naruszenie dyspozycji art. 134 Kodeksu pracy może być poczytane w konkretnym stanie faktycznym za wykroczenie przeciwko prawom pracownika, o którym mowa w art. 281 pkt 5 Kodeksu pracy.
Ustanowienie prawa do przerwy w pracy jest korzystne zarówno dla pracownika, jak również dla pracodawcy. Podczas przerwy pracownik regeneruje siły zwiększając wydajność i efektywność pracy.


..”Kodeks Pracy zapewnia dość kompleksową ochronę dobru, jakim jest czas pracy podwładnych. Pracodawcy powinni pamiętać, że już samo naruszenie przepisów o czasie pracy jest wykroczeniem i to bez względu na to, czy pracownik poniósł z tego powodu szkodę, czy też nie.
Zgodnie z art. 281 pkt 5 K.p., naruszenie przez pracodawcę lub osobę działającą w jego imieniu (np. kierownika zakładu pracy) regulacji dotyczących czasu pracy zagrożone jest karą grzywny w wysokości od 1000 do 30 000 zł. Przepis ten sformułowany jest dość ogólnie, co w praktyce oznacza, że jakikolwiek czyn godzący w kodeksowe reguły w zakresie czasu pracy ma znamiona czynu karalnego. Przyjrzyjmy się zatem, jakie działania mogą zostać uznane za wykroczenie.

Czynami kwalifikowanymi jako wykroczenie z art. 281 pkt 5 K.p. są m.in.:

 przekroczenie maksymalnych dopuszczalnych norm czasu pracy (por. art. 129 § 1 i art. 131 K.p.),
 nieustalenie systemów, rozkładów oraz okresów rozliczeniowych czasu pracy (por. art. 1041 § 1 pkt 2 i art. 150 § 1 K.p.),
 wyznaczanie pracy wbrew regule przeciętnie pięciodniowego tygodnia pracy (por. art. 129 § 1 i art. 1513 K.p.),
 niezapewnienie podwładnym minimalnego nieprzerwanego wypoczynku dobowego i tygodniowego (por. art. 132 i 133 K.p.),
 nieudzielanie pracownikom 15- minutowej przerwy w przypadku, gdy wymiar ich czasu pracy przekracza 6 godzin na dobę (por. art. 134),
 niedochowanie trybu wprowadzającego systemy i rozkłady czasu pracy (por. art. 150 § 1 K.p.),
 nieprzestrzeganie warunków i sposobu przedłużania okresu rozliczeniowego (por. art. 129 § 2 i art. 135 § 2 i 3 K.p.),
 zlecanie pracownikom szczególnie chronionym pracy, której wymiar przekracza 8 godzin na dobę (por. art. 148 K.p.),
 naruszenie skróconej normy czasu pracy wobec podwładnych zatrudnionych w warunkach szczególnie uciążliwych lub szkodliwych dla zdrowia (por. art. 145),
 przekroczenie limitów nadgodzin w roku kalendarzowym (por. art. 151 § 3 i 4),
 zatrudnianie pracowników szczególnie chronionych w godzinach nadliczbowych (por. art. 151 § 2, art. 178 § 1 i 2 oraz art. 203 § 1 K.p.),
 zatrudnianie w niedzielę w przypadku, gdy przepisy nie przewidują takiej możliwości (por art. 1519 i art. 15110 K.p.),
 niezapewnienie pracownikowi innego dnia wolnego lub też innej formy rekompensaty w zamian za pracującą niedzielę (por. art. 15111 i art. 151 § 1 K.p.),
 niezapewnienie- co najmniej raz na cztery tygodnie- wolnej od pracy niedzieli podwładnym, którzy pracują w niedzielę (por. art. 15112 K.p.),
 ustalenie, że pora nocna obejmuje więcej niż 8 godzin (por. art. 1517 K.p.),
 pozbawienie pracownika rekompensaty za dyżur (por. art. 1515 K.p.),
 nieprowadzenie, wbrew obowiązkowi nałożonemu przez przepisy, ewidencji czasu pracy (por. art. 149 § 1 i 2 K.p.),

Za popełnienie wykroczenia w wyżej omawianym zakresie ukarać pracodawcę może:

 inspektor pracy w ramach postępowania mandatowego (por. art. 96 K.p.w.),
 sąd rejonowy w trybie zwyczajnym (por. art. 9 K.p.w.).

Warto przy tym wspomnieć, że od 1 lipca 2007 r. znacznie wzrosła wysokość grzywien. I tak, maksymalna grzywna nałożona przez inspektora pracy może wynieść do 2000 zł (por. art. 96 § 1a K.p.w.) lub nawet 5000 zł w przypadku, gdy wykroczenie popełnia osoba co najmniej dwukrotnie (w ciągu ostatnich dwóch lat) karana za popełnienie wykroczenia przeciwko prawom pracownika (por. art. 96 § 1b K.p.w.).

Sądy rejonowe w postępowaniu procesowym mogą natomiast ukarać nieuczciwego szefa grzywną w wysokości od 2000 do 30 000 zł.

Co ważne, notorycznie powtarzające się wykroczenia przeciwko przepisom dotyczącym czasu pracy mogą zostać potraktowane jako przestępstwo. Zgodnie bowiem z art. 218 § 1 K.k., ten, kto wykonując czynności w sprawach z zakresu prawa pracy i ubezpieczeń społecznych, złośliwie lub uporczywie narusza prawa pracownika wynikające ze stosunku pracy, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności lub karze pozbawienia wolności do lat dwóch.”

Anonymous - 2013-11-26, 17:41

dziękuję :**
Alotquestions - 2013-11-26, 17:55

to tylko prawda... Powinniśmy być świadomi swoich praw.. tym bardziej, że zbliżają się święta.. to my nasi kierownicy powinni organizować pracę tak aby pracownicy mieli prawo wykorzystać czas na regenerację sił.. jeśli pracownik nie skorzysta z przerw zapraszam do konwersacji prywatnej. jeśli KS nie puszcza grafik aby była płynność wydawania przerw i odpowiednia organizacja pracy.. oznacza to że JMP, nasza góra obciążą nas zbyt dużą ilością zadań jak na ilość pracowników...
w zeszłym roku wykorzystali haczyk dodatkowa premia dla kasjerów... a czy chory pracownik, jest wydajny... pomijając nawet to... jak się prezentuje taki pracownik a to my jesteśmy wizytówką firmy....zaczerwieniony nos, zakatarzony kasjer, kasłający kasjer... ja jako klient bałabym się podejść żeby się nie zarazić... a jako przełożony-powinnam takiego pracownika do lekarza.
zresztą, banalna sprawa- jak często kasjer z kasy numer 1 myje ręce? gdzie jest BHP, GHP itd.. pieniądze to siedlisko bakterii, nawet na tej 15 minutowej przerwy - a pewnie w szczególności tylko wtedy kasjerzy myją ręce...

4ever - 2013-11-26, 20:45

U nas na szczęście nie ma problemu z przerwą na jedzenie czy wyjściem do ubikacji :)
malwis19 - 2013-11-26, 21:27

Kasjer z kasy nr 1 myje ręce,gdy:
1- schodzi na przerwę
2-idzie na "si.iu"
czyli średnio licząc 2 góra 3 razy :szczena:
U nas są co bardziej zapobiegliwe i na kasie trzymają mokre ściereczki,aby choć palce wytrzeć,ja,jak mam brudne przecieram niebieskim płynem spryskanym na ręcznik papierowy-wiem,okropne,ale czasami inaczej się nie da :bu:

orbitka - 2013-11-26, 23:15

;( u mnie przerw najczęściej nie ma. To jest tragedia, bo jako początkująca "kwitnę" na 1 i szczerze to po 8 godzinach na głodniaka i z pełnym pęcherzem schodzę prawie oszołomiona i zastanawiam się czy się nie pomyliłam. Boję się upominać, bo krótko pracuję i jak raz poprosiłam o przerwę, to usłyszałam że zejdę jak chłodnie będą zrobione a zrobione były dopiero o 13 więc skoro i tak o 14 idę do domu to nie ma sensu już iść na przerwę ;( Tylko 1 z kierowniczek pilnuje żeby jedynka zeszła na przerwę, tak więc na 3 miesiące pracy udało mi się 4razy być na przerwie. Już nawet nie biorę kanapek, bo po co z powrotem je do domu przynosić?
mermaid30 - 2013-11-26, 23:15

A co z przerwą jesli pracujesz 12 godzin? Z tego co wiem należą sie chyba dwie ale odkąd pracuje nigdy nie miałam

[ Dodano: 2013-11-26, 23:19 ]
Orbitka noc nowego. U mnie tez się tak zdarza słyszeć ze dopóki nie zrobią chlodni to o przerwie zapomnij a żołądek przykleja sie do kręgosłupa

kluq - 2013-11-26, 23:21

Nic , zawsze należy się jedna wiec nie dziwne ,ze dwóch nie miałaś :P
Lukasek - 2013-11-27, 09:30

Czy ktoś się orientuje jak to jest z momentem przerwy tzn. czy to kierownik decyduje, że dany pracownik może iść w danym momencie na przerwę czy pracownik sam może wybrać sobie moment po przepracowaniu 4 godzin danego dnia i nie musi pytać szefa?
stoneczka - 2013-11-27, 10:39

Lukasek napisał/a:
Czy ktoś się orientuje jak to jest z momentem przerwy tzn. czy to kierownik decyduje, że dany pracownik może iść w danym momencie na przerwę czy pracownik sam może wybrać sobie moment po przepracowaniu 4 godzin danego dnia i nie musi pytać szefa?

ustala się,
zgłaszasz,że chcesz iść na przerwę i jeśli aktualnie nikt nie przebywa to nie powinno być problemu. Czasem trzeba iść na kompromis. Fajnie jak kasjer wybierze spokoiejszy moment. Doświadczeni wiedzą kiedy najlepiej iść, zeby nie doszło do sytuacji,że jest dostawa, ludzi full a tu kasjeridzie na przerwę. jeśli jest sklep z obsadą 5 osób na zmianie to może nie problem , ale kierownik z dwoma kasjerami to juz jakoś trzeba się zorganizować.

gregori0708 - 2013-11-27, 11:04

dokładnie, stoneczka ma rację.
mucha - 2013-11-27, 11:22

zgadzam się z wypowiedzią stoneczki, po prostu trzeba wybrać moment na przerwę żeby zaraz nie wracać na sklep
Lukasek - 2013-11-27, 11:27

Ale ja pytam o wykładnie prawa, a nie praktykę w handlu. Bo jeśli trzeba ustalać to na dobrą sprawę jest to doskonały mechanizm do pozbawiania przerwy pracowników tj. kierowniku mogę iść na przerwę? Nie, jak rozłożą chłodnie, nie bo dużo klientów, za godzinę itp. Po godzinie to samo aż w końcu mija 8 godzin i zostajesz bez przerwy.

Dla pracownika 15 minutowa przerwa na 8 godzin to śmiesznie mało ale jest to jakieś minimum na zjedzenie kanapki i spokojne załatwienie potrzeb, a dla sklepu strata pracownika na 15 minut przez 8 godzin to strata żadna bo jeśli sklep się nie wyrabia to dodatkowe 15 minut zabrane pracownikowi t nie pomoże. Pomijam fakt, że pracownik pracujący bez przerwy jest mniej wydajny od tego po przerwie. No ale geniusze w naszych firmach tego nie rozumieją.

mucha - 2013-11-27, 11:35

Lukasek napisał/a:
fakt, że pracownik pracujący bez przerwy jest mniej wydajny od tego po przerwie. No ale geniusze w naszych firmach tego nie rozumieją.

Wiem że to temat o przerwach w pracy ale ciśnie mi się tutaj myśl o wydajności pracownika, a mianowicie: Czy wydajny jest pracownik który pracuje 6-8 dni pod rząd po 8-10 godzin? Bo chociaż przysługuje nam przerwa 15 minutowa i jednego dnia z niej nie skorzystamy to jakoś to przeżyjemy ale pracownik pracujący któryś już dzień z kolei jest nie wydajny bo on przychodzi do pracy aby tylko przełazić i szybko żeby godziny minęły bo nie ma już siły.



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group