To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Nasza-Biedronka.pl
Nieoficjalne i prywatne forum dla pracowników i klientów Biedronki

Prawa pracownika - Oskarżenie o kradzież i zwolnienie za porozumieniem stron

morena1985 - 2013-07-06, 10:30
Temat postu: Oskarżenie o kradzież i zwolnienie za porozumieniem stron
Witam
Wczoraj w wielkim szoku i stresie podpisałam rozwiązanie umowy za porozumienie stron. Sprawa wyglądała następująco: Po około 3 godzinach pracy Rejonowy wezwał mnie do biura i pokazał nagranie na którym dzień wcześniej kierowniczka zmiany po otwarciu kasetki po skasowaniu klientki daje mi 200zł w 10zł ja przeliczam te pieniądzę i jedne 10zł trzymam w ręcę, żeby wydać je kobiecie która czeka na resztę bo pieniądze od kierowniczki dostałam zanim wydałam resztę,w pewnym momencie w kadrze jest głowa owej klientki a po tym te 10zł znika z mojej ręki. Rejonowy oskarżył mnie o kradzież. Powiedział wprost,że według niego te 10zł rzuciłam na podłogę,żeby później je sobie przywłaszczyć,mało tego wcześniej miałam 2 razy różnicę 5zł więc powiedział,że podejrzewa,że wtdy też przywłaszczyłam sobie te pieniądzę. Popełniłam błąd podpisując to rozwiązanie umowy,ale zrobiłam to pod wpływem szoku i stresu,po prostu nie myślałam jeszcze wtedy logicznie. Właśnie jadę do prawnika dowiedzieć się czy można jeszcze jakoś wybrnąć z tej sytuacji. Nie chodzi mi już nawet o powrót do pracy,ale o oczyszczenie swojego imienia,bo nie wiem jakim prawem przypiął mi łatkę złodzieja. Mam nadzieję,że sprawa nie jest przegrana,przez to,że podpisałam te rozwiązanie umowy. Czy ktoś miał podobną sytuację?

Diablicaa - 2013-07-06, 11:10

Moment moment....skoro wg rejonowego przywłaszczyłaś sobie te 10zl to powinnaś miec taki brak przy rozliczeniu tak ? Miałaś ? Czy kasa była zgodna ?
Anonymous - 2013-07-06, 11:24

Jakoś Ci nie wierzę >:D
morena1985 - 2013-07-06, 13:57

Tak wyszło mi niestety te 10zł manka,Neo nie musisz mi wierzyć,taśma zostanie zabezpieczona i obejrzana w sądzie i tyle w temacie

[ Dodano: 2013-07-06, 16:10 ]
Przede wszystkim,taśma nie została mi pokazana do końca moja zmiana kończyła się o 18,więc jeśli wdł kr wrzuciłam pod kasę te 10zł to dlaczego nie pokazał mi jak je podnosze? bo chyba jakoś musiałabym je zabrać skoro ukradłam? Po drugie okazuję się po wizycie u prawnika,że w umowie rozwiązującej zatrudnienie,jest art który mówi o tym,że przyjełam do wiadomości wypowiedzenie,ale nie jest to porozumienie stron,2tyg wypowiedzenia mam płatnę i tydzień na odwołanie do sądu pracy,co zrobię,bo tu nie chodzi o zwolnienie,tylko o oskarżenie o kradzież,a ja złodziejką nie jestem i na 10zł bym się nie pokusiła,to był mój pierwszy miesiąc pracy więc wcześniej miewałam 5zł na - 2 razy i czasami 2 czy 3 zł z groszem,ale to chyba nic nadzwyczajnego na początku pracy jak towarzyszy jeszcze człowiekowi stres itd i tu na koniec dowiedziałam się,że kto wie czy wtedy też nie brałam sobie tych pieniędzy. Dla mnie to jest pomówienie i nie pozwolę sobie na robienia z siebie złodzieja,dlatego będę walczyła w sądzie

domin - 2013-07-06, 17:07

Neo napisał/a:

Jakoś Ci nie wierzę >:D
:aniol: :aniol: :aniol: :em29:
fajna - 2013-07-06, 18:26

Neo napisał/a:
Jakoś Ci nie wierzę >:D

Ty Neo się ogarnij i nie wypowiadaj się bo chyba nie masz nic do powiedzenia najlepiej kogoś zdołować :bu:

Anonymous - 2013-07-07, 08:09

Wydaje mi się, że to był tylko pretekst a podstawa zwonienia jest inna i przez to wyraziłem swoją wątpliwość
morena1985 - 2013-07-07, 09:01

Neo napisał/a:
Wydaje mi się, że to był tylko pretekst a podstawa zwonienia jest inna i przez to wyraziłem swoją wątpliwość




Do tej pory nikt nie miał do mnie uwag Neo,chociaż też mi się wydaję to dziwne,ale myślę,że kr na prawdę uważa,że ukradłam te pieniądze. Gdyby mi powiedział,że mu nieodpowiada moja praca i rozwiązuję umowe to ok,ale mi chodzi o sam fakt,że mnie oskarżył o coś czego nie zrobiłam i na monitoringu nie widać jak biorę te cholerne 10zł. Zanim wyjechałam na jakiś czas za granicę pracowałam 2 lata w Netto i wiem jak wygląda ta praca i nikt nigdy mi nie powiedział teraz w Biedronce,że coś robię nie tak. Nikomu nie życzę takiego potraktowania. Nie wiem czy to jakaś praktyka w biedronkach,ale czytając na ten temat znalazłam 3 przypadki takich oskarżeń w biedronkach,które skończyły się w sądzie wygraną pracowników. Mam nadzieję,że mi też się uda wygrać,bo najbardziej chodzi mi o oczyszczenie siebie z tego zarzutu. Uwierz mi,że nie ma nic miłego z odchodzeniem z łatką złodzieja i to takich wielkich pieniędzy. Poza tym nie chciałam podpisać porozumienia stron,tylko chciałam dostać wypowiedzenie z artykułu 52 za kradzież i nie dostałam takiego,nie chciał mi KR tego dać na piśmie,jedyne co to tyle,że dał mi wypowiedzenie jednostronne,które daje mi możliwość odwołania do Sąd Pracy. Jak dla mnie gdyby miał 100% dowód to dał by mi 52 Ja wiem,że na tej taśmie nic nie ma i nie boję się konfrontacji i szczegółowego badania zapisu monitoringu.

anet - 2013-07-07, 12:45

walcz. trzymam za ciebie kciuki


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group