To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Nasza-Biedronka.pl
Nieoficjalne i prywatne forum dla pracowników i klientów Biedronki

Prawa pracownika - powrót na poprzednie stanowisko

sylwia111 - 2013-02-12, 16:40
Temat postu: powrót na poprzednie stanowisko
Witam mam problem chciałabym powrócić na poprzednie stanowisko (sprzedawca - kasjer) co w związku z tym muszę zrobić oficjalne pismo o degradacje do KR?? Czy on to musi uwzględnić czy moze odrzucić??
piivko19 - 2013-02-12, 20:21

Musisz porozmawiać na spokojnie z KR i powiedzieć mu na czym rzecz polega, dlaczego chcesz zrezygnować. Jeżeli uzna za stosowne, że to co mówisz "trzyma się kupy" to problemu być nie powinno. To KR popycha to dalej, czyli do KO, który bezpośrednio wyraża zgodę (w porozumieniu z Kierownikiem Działu Kadr i Płac - pismo pewnie będzie jakieś potrzebne). To czy zgodzi się, zalezy od kilku czynników, m.in. czy jest obsada z-ców na Twoim rejonie i czy sa następcy na Twoje stanowisko (niestety ale święta się zbliżają) - więc na część pytań musisz sobie odpowiedzieć sama no i na spokojnie potem pogadać z KR.
mrnie - 2013-02-27, 20:39

Powiem wam,że ja też myślę o zmianie stanowiska na kasjera sprzedawcę , bo nie wyrabiam z moją załogą tzn kierownictwem.Robią wszystko,aby niszczyć ludzi którzy są dobrzy i nie faworyzują i nie drą ryja na kasjerów.A po drugie ja nie podlizuję się mojemu Kr-owi i pewnie dlatego też za mną nie przepada i u mnie będzie większy problem ze spokojną rozmową...:(
marta1 - 2013-02-28, 08:51

zawsze trzeba próbować :)
obserwator13 - 2013-12-18, 20:24
Temat postu: Re: powrót na poprzednie stanowisko
sylwia111 napisał/a:
Witam mam problem chciałabym powrócić na poprzednie stanowisko (sprzedawca - kasjer) co w związku z tym muszę zrobić oficjalne pismo o degradacje do KR?? Czy on to musi uwzględnić czy moze odrzucić??


Witam,
Ja również przeszłam z zks na kasjera.Porozmawiałam z kierwnikiem regionalnym powiedziałam co i jak i się zgodziła na degradacje. Ostatnio kolezanka z innego sklepu chciała zrezygnować z zks to KR ( te same babsko)powiedziała ze jak zrezggnuje to ja zwolni i sie dziewczyna meczy i dreczy i szuka innej pracy.

moncia34 - 2013-12-20, 15:44

Witam! Mam pytanie a jak długo wytrzymaliście na stanowisku zks ? Bo ja 1mc i musiałam iść do Psychiatry skończyło się L-4 (depresja i nerwica) ;( .Przed powrotem z L4 chcę też porozmawiać z moją KR czy mogę zrezygnować nie dam rady, tylko ciekawe jaka będzie reakcja boję się że stracę pracę. :ops:
Hell - 2013-12-20, 16:41

Już po miesiącu? :o To co się tam u Was takiego wyprawia? ;)
moncia34 - 2013-12-20, 19:49

Nie jest aż tak źle ,ale ja niestety nie potrafię się wyłączyć
po pracy z tego wszystkiego ,ciągle myślę czy wszystko dobrze zrobione i czy na następny dzień będą jakieś uwagi , może jestem panikara ale nie wszyscy nadają się na stanowisko zks. Lepiej przyznać się że człowiek nie daje rady :nie: jak się męczyć prawda?

Hell - 2013-12-20, 20:25

Eeee gdyby każdy kierownik który nie umie się wyłączyć szedł na ZL nie było by komu sklepu otworzyć. :D Dopiero awansowałaś, zależy Ci na pracy to o niej myślisz, nic w tym dziwnego ale że da się to leczyć to nie wiedziałam. ;) Są efekty to może spróbuje? :D
Anonymous - 2013-12-20, 20:50

Ja też na początku non stop myślałam o pracy, sniła mi. Po pracy siedziałam już w domu analizowałam zamówienia, czy wszystko zamówiłam itp, wieczorem siedziałam i przypominałam sobie co po kolei robiłam, czy niczego nie zapomniałam itp. :) To normalne na samym początku, ile razy żałowałam że się tego podjęłam i tak zostało do dziś :) zawsze będziesz się przejmować, ale nauczysz się z tym żyć i mniej to brać do głowy. Początki zawsze są trudne :)
lokii - 2013-12-21, 09:38

ktos kiedys madrze mi powiedzial biedronka to jest jak fabryka wychodzisz trzaskasz drzwiami i jestes po pracy masz wlasne zycie.
kas - 2013-12-21, 15:47

moncia34 napisał/a:
Nie jest aż tak źle ,ale ja niestety nie potrafię się wyłączyć
po pracy z tego wszystkiego ,ciągle myślę czy wszystko dobrze zrobione i czy na następny dzień będą jakieś uwagi , może jestem panikara ale nie wszyscy nadają się na stanowisko zks. Lepiej przyznać się że człowiek nie daje rady
W ostatnim czasie miałam/mam podobnie.
W moim przypadku KR nie zgadza się abym wróciła na kasjera,zastępcą jestem ok 1,5 roku. Pytałam go ze trzy razy albo i więcej :P Obecnie pracuję na największym sklepie w mieście czyli największe utargi,obsada i największe oczekiwania. Wcześniej byłam na sklepie gdzie KS zbyt nie wywiązywał się ze swych obowiązków,a że mnie bardzo zależało na sklepie to pracowałam każdy weekend i odchorowałam to :)
Choć próbuję, czasem nie umiem się wyłaczyć jak to nazwałaś :) co mnie bardziej dołuje. Nerwy są też wynikiem niskiej samooceny i wiary w siebie. Ale w momencie kiedy KR mówi iż wierzy we mnie,a także kierownictwo z mojego sklepu więc aż tak źle jak uważam chyba nie jest :P wszystko zaczyna się od głowy :)

Trzeba uwierzyć w siebie. Chwalić się samemu przed sobą np. "o fajnie udało mi się ułożyć stoisko o/w". Przestań panikować bo to blokuje tok myślenia. Nakręcasz się niepotrzebnie. Nikt nie jest idealny,a jeśli popełniasz błędy KS i inni ZKS są od tego aby Cię nakierować abyś tych błędów popełniała mniej. Jak chcesz możesz mi wysłać wiadomosć PW ;)

magicznaPL - 2013-12-21, 18:17

nie możesz pracować w każdy weekend bo co czwartą niedzielę masz mieć wolną
kas - 2013-12-21, 22:50

tak,wiem. nie zawsze było że cały weekend pracowałam . ale gdyby nie przymusowe przerwy pewnie by tak było :P


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group