To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Nasza-Biedronka.pl
Nieoficjalne i prywatne forum dla pracowników i klientów Biedronki

Prawa pracownika - Ciąża i L4

marta1 - 2014-01-22, 21:46

idż do ginekologa pościemniaj że żle się czujesz masz mdłości boli cię kręgosłup puchną nogi zawroty głowy i trudni klienci a przecież nie możesz się denerwować to sam ci wypisze zwolnienie :)
Ewelia - 2014-01-22, 21:51

Byłam u dwóch...masakra jakaś,mam takiego doła bo nie wiem co zrobić ;( jutro zadzwonie do lekarza i powiem w prost o co mi chodzi bo nie pójde w ciemno,zapłacę i znowu mi nie da

Jak mówię że mam mdłości itp to mówią że to normalne,schudłam 3kg,to też norma,wszystko ok a ja ledwo chodze

marta1 - 2014-01-22, 21:53

to co to za lekarze ? ? ? płacisz i wymagasz !
Hell - 2014-01-22, 21:57

Ewelia,musisz konkretnie np. że boi Cię brzuch... tfu tfu żeby nie zapeszyć... :D
biedronka1477 - 2014-01-22, 22:01

Podzwoń po prywatnych i najpierw się dowiedz czy Ci wypiszą czy nie jak tak to się umówisz a jak nie to idź do rodzinnego na cokolwiek lepsze 80% niż nic
anipa - 2014-01-22, 22:24

idź do rodzinnego powiedz jaka sytuacja, że się boisz o siebie i dziecko a wizytę u ginekologa masz za dwa tygodnie a pracodawca nie może Ci zapewnić lekkiego stanowiska pracy, na zwolnieniu rodzinny też zaznacza, że to zwolnienie ciążowe. U nas w mieście na samo hasło, że się pracuje w Biedronce rodzinny daje tydzień chorobowego ;-)
Anonymous - 2014-01-22, 22:41

A jak "daleko" jestes już w tej ciąży? Ginekolog dopiero od 6 tyg. jest w stanie potwierdzić ciążę, może dlatego nie chcą? Nie mogą Ci wstawić NN jeśli stawisz się w pracy, na siłę na zwolnienie też Cię nie mogą wypchnąć. Bo jak nie pójdziesz na L4 i stawisz się w pracy, to gdzie ta nieusprawiedliwiona nieobecność? A zapewnić Ci muszą bezpieczne warunki pracy. Na Twoim miejscu też bym poszła do rodzinnego na początek i poczekała aż ginekolog będzie mógł potwierdzić ciążę.
Ewelia - 2014-01-23, 08:09

Mam karte ciąży a w niej że 10 tydz....
anne - 2014-01-23, 10:14

Ja sie postawiłam i pracowałam do 20 tc. Oczywiście ciaża była niezagrożona. Lekarze nie chca dawac L4 ...
Anonymous - 2014-01-23, 11:54

Dziwnych masz w takim razie lekarzy, to nie jest praca za biurkiem. Powiedz, że bardzo źle się czujesz,a do tego czujesz presję psychiczną, ciagle się denerwujesz, nie możesz przez to spać, jak mówisz schudłaś...może w końcu któryś zrozumie, że biedronka to nie wakacje.
Ewelia - 2014-01-23, 13:19

Ja już nie mam siły,ginekolodzy twierdzą że nie będą brać na siebie odpowiedzialności i odpowiadać przed ZUSem,w pracy mowią że 3 nieusprawiedliwione i mnie zwolnią chociaż SAMI NIE POZWALAJĄ MI PRACOWAĆ!Nie wiem co mam robić,dzisiaj dwóch ginekologów mi powiedziało że nie mam szans na to zwolnienie,że to pracodawcy problem co ze mną zrobi bo ni ma podstaw medycznych i każdy mówi to samo!!!!Mam dosyć :(
Dziara - 2014-01-23, 15:16

Dla mnie jest to niepojęte jesteś w 10 tyg. ciąży i nie możesz dostać l4??? To jest Twoje praw a lekarza obowiązek..współczuje Ci ..naprawdę lekarze tam u Ciebie z kosmosu.. ja poszłam na zwolnienie w 7tyg ciązy powiedziałam że chcę l4 i tyle..bez problemu dostałam..
blondi4 - 2014-01-23, 15:51

Ja miałam to samo,w zeszłym tyg.Kierowniczka kazała mi isc na zwolnienie do rodzinnego poszłam do lekarza i powiedziałam ze to poczatek ze kierowniczka sie martwi i dostałam 2 razy po 6dni lekarka zrozumiała!!!umowiłam sie do lekarza jak sie juz zwolnienie konczyło i on mnie zbadał wszystko w porzadku juz mnie umawiał na przyszły miesiac no i ja zapytałam sie o zwolnienie a on mi ze nie ma podstaw zeby mi wypisac to zwolnienie bo ciaza nie jest zagrozona,ze jakbym krwawiła lub było by to co innego to wtedy to ja sie go pytam to nawet jak bede w 6m-cu to mam pracowac??/A on ze tak ze pracodawca ma mi takie stworzyc warunki zebym mogła pracowac.Mowie mu ze u nas nie ma takiej mozliwosci a on mnie zaczał PIP-em straszyc.zapłaciłam za wizyte i wyszłam umowiłam sie do innego lekarza faktem jet tez to ze w innym wojewodztwie i wypisał mi bez problemu, powiedziałam o tym ze, sie w pracy o mnie martwiai boja i wypisał.!!! tak ze rozni sa ci lekarze
beatqa - 2014-01-23, 16:44

Ewelia, napisz skąd jesteś. Może któraż z nas w tej okolicy zna ginekologa u którego nie było problemów ze zwolnieniem. Ja poszłam w szóstym tyg na pierwszą wizytę. Jeszcze dobrze dzidzi nie było widać a pierwsze pytanie jakie usłyszałam to czy nie potrzebuję zwolnienia. Kompletnie nie rozumiem tych ludzi, którzy utrudniają w takiej sytuacji.
Jestem z okolic Wa-wy jeśli mogę pomóc to daj znać.

nataszeczka90 - 2014-01-25, 16:28

Ja na pierwszej wizycie u ginekologa odrazu dostałam L4. Siedzę już od października. Pensja normalnie wyliczona ze średniej z ostatnich 12 miesięcy, tylko premii brak. Ale nie jest źle.


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group