beti250.2 - 2012-04-03, 22:05 Temat postu: przeniesienie na inną Biedronka witam jak to jest z przeniesieniem na inny sklep od pol roku staram sie o przeniesienie do nowej biedronki jeszcze nie zostala otwarta a juz mowilam ze tam chce isc bo blizej i wogole ciagle mnie zbywali juz mialam isc i nic do tej pory.Pisalam juz do KO nic po rozmowie z nim stwierdzono ze jestem potrzebny na tym starym moim sklepie moj kr tez jest do niczego i nic z tym nie robi bo jako zastepca mam tu zostac i juz nie wiem co mam juz zrobic i gdzie uderzac chce zmienic miejsce pracy i od nowa zaczac normalnie pracowac Blazi - 2012-04-03, 22:38 Ja o moim przeniesieniu rozmawiałem z kierownikiem sklepu(on zapewne rozmawiał z kr) na który chciałem się przenieść i z moja rejonową w biedronce w której już byłem. Praktycznie wszystko odbyło się bezproblemowo(z jednego końca Polski na drugi!). Z tym, że obie strony były zgodne tzn, ja chciałem przenosin i ks biedronki do której się przenosiłem też tego chciał. W twoim przypadku jest dość skomplikowanie bo chcesz się przenieść na biedronkę której jeszcze nie ma i tu jednostronne "chcenie" może nie wystarczyć. Pozostaje ci liczyć na dobrą wolę kr no i nie zapominać żeby mu o tym od czasu do czasu przypomnieć. XXXbiedronkaXXX - 2012-04-03, 22:42 Ja o przeniesieniu rozmawialam z rejonowym i po niedlugim czasie zostalam przeniesiona beti250.2 - 2012-04-04, 09:58 ale ta biedronka jest juz otwarta ks chce mnie przeniesc tak jak ja chce tylko ko i kr nie powod jestem potrzebna na tej biedronce jako z-ca bo dobrze znam ten sklep jagodak - 2012-04-05, 00:31 czy biedronka do której chcesz się przenieść jest w tym samym rejonie? beti250.2 - 2012-04-05, 15:30 tak jest w tej samym miescie tylko nlezy do innego kierownika rejonu bo u nas sa dwa rejony w miescie CzarnaMamba - 2012-04-11, 11:08 Temat postu: Przeniesienie Mam takie zapytanie; Chciałabym Się Przenieść na inny sklep, ponieważ u mnie lipa z atmosferą  Jak myślicie nie było by problemu bym się przeniosła >:D ?
gregori0708 - 2012-04-20, 10:03 Temat postu: Re: Przeniesienie
pewnie nie.musisz porozmawiać ze swoim kr i napewno sie dogadacie.... 
Bxxx - 2012-04-20, 10:10 Widzę, że nie tylko ja mam taki problem... Od dłuższego czasu zastanawiam się nad przenieseniem na inny sklep. Nie chodzi tutaj o atmosferę w pracy, bo z kasjerami jest super. Zaje... fajna załoga - taki zespół ludzi mnieć to skarb ale niestety KS ma swoich pupilków w gronie ZKS a ja jestem przysłowiową "czarna owcą". Bez względu kto co zrobi nie tak i tak winny jestem ja. Bartosz - 2012-04-22, 22:02 Bxxx, nie łam się.  Wszelkie nie uczciwe winowajcze zarzuty w Twoją stronę odbieraj jako sugestię, aby następnym razem być lepszym i nie dać powodów do marudzenia, a po roku czasu z takim systemem myślenia będziesz najlepszym ZKS w swojej Biedronce oraz wielu innych. 
matii - 2012-04-24, 20:29 hej mam pytanie od dwóch miesięcy staram się przenieś do innej biedronki na inny rejon ale nie mogę się doprosić mojej KR.Za każdym razem kiedy staram się z nią porozmawiać to albo jej nie ma albo już była albo nie wiadomo kiedy będzie.Jeśli już mam szczęście i ja spotkam to niczego się nie mogę dowiedzieć prawie za każdym razem mówi mi ze" jak się czegoś dowie to mi da znać":( .Ja rozumiem ze nie da się tego załatwić od razu ale bardzo mi na tym zależny nie wiem co mogę jeszcze zrobić z tym?????? nie chce się zwalniać:( Gloria Victis - 2012-04-25, 13:46 CzarnaMamba, Skontaktuj się ze swoim KR, wyjaśnij z dokładną motywacją o co chodzi i oczekuj na decyzję
beti250.2 - 2012-04-25, 22:31 ja juz rozmawialam z kr i ko i dupa juz nie wiem co robic z moim przeniesieniem pisalam podania i jestem olewana 
Bxxx - 2012-04-26, 09:35
Nie załamuje się. Jestem wyjątkowo silnym psychicznie czlowiekie, z racji wykonywanego wcześniej zawodu ale chodzi o bezpodstawne zarzuty. Cokolwiek ktoś zrobi nie tak zawsze winny jestem ja. Pracuje na zdwojonych obrotach, ktoś musi skoro inni wola pracę w biurze a sklep sam sobie. Dam sobie radę. Na szczęście pracownicy sklepu ostatnio głośno zaczeli wyrażać swoje opinie o pracy na naszej biedronce, nawet do KR mówią swoje wnioski i wychodzi na to, że jedyną osobą z kierownictwa z którą chcą pracowac jestem ja. charliep - 2012-04-28, 21:00 Akurat tak sie sklada ze najlepsi KS to tacy którzy trzymaja krotko kasjerow i jezeli ci sie skarza do KR to KS traktuje to jako pochwale i jego notowania rosna. A takie popychadlo na ktore mozna wszystko zgonic jakim jestes niestety ty tez spelnia swoja role bo przynajmniej zawsze wiadomo kto jest winny. |
||||||||||
